Egzaminy z obawą przed koronawirusem
W Małopolsce, w obawie przed koronawirusem zamknięto Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego. W Łomży WORD działa prawie normalnie. Dyrektor Mirosław Oliferuk podkreśla, że przy obecnym systemie egzaminowania, to nie jest takie wielkie skupisko ludzi, jakie było kiedyś, ale wprowadzono i tu dodatkowe środki bezpieczeństwa, a kursanci, którzy będą odwoływać egzaminy nie będą ponosić finansowych konsekwencji takich decyzji.
WORD w Łomży jest specyficznych ośrodkiem egzaminacyjnym bardzo często odwiedzanym przez Polaków z całego kraju, a nawet zagranicy. Ze względu na stosunkowo niewielkie miasto, także zdawane tu egzaminy na prawo jazdy są uważane za łatwiejsze niż np. w Warszawie, dlatego często na egzaminy przyjeżdżają mieszkańcy innych regionów kraju, a czasami nawet rodacy mieszkający poza granicami kraju. Niektórzy obawiają się, że potencjalnie niebezpieczeństwo przedostania się koronawirusa do miasta.
Dyrektor WORD Mirosław Oliferuk przekonuje, że to mało prawdopodobny scenariusz, chociażby dlatego, że po zamianach w sposobie przeprowadzania egzaminów nie ma już takich skupisk ludzi jak dawniej. Kursanci na egzamin praktyczny z jazdy zapisywani są na konkretne godziny. - Oni przychodzą do nas na minuty przed rozpoczęciem egzaminu – mówi Oliferuk dodając, że WORD Łomża ma do dyspozycji 6 samochodów egzaminacyjnych i trzy tory „więc u nas nie ma takich skupisk, jak w przypadku dużych WORD-ów”.
Niemniej w placówce zastosowano już dodatkowe środki bezpieczeństwa. Każdy z egzaminatorów ma płyny dezynfekujące i po każdym egzaminie spryskuje nimi kierownicę czy dźwignię zmiany biegów w samochodach.
- Jeszcze dziś zostanie zainstalowany także ogólnodostępny dozownik z płynem dezynfekujący, i będziemy poprosić, aby osoby wchodzące odkażały ręce – zapowiada Oliferuk podkreślając „chcemy zrobić maksymalnie co można, żeby nie dopuści do niebezpieczeństwa”.
Kolejną planowana zmianą jest ograniczenie liczy zdających egzaminy teoretyczne. Na sali komputerowej łomżyńskiego WORD-u jest 14 miejsc i tyle osób zwykle jednocześnie przystępuje do tych egzaminów. – Być może ograniczymy liczbę osób na egzaminie teoretycznym do połowy, aby nie było kumulacji. Trudno to zrobić w tej chwili, ale od poniedziałku sądzę, że tak. Wówczas egzaminy odbywały by się częściej, aby nie tworzyć kolejek przez ograniczenia liczby zdających jednocześnie – dodaje dyrektor Oliferuk.
Kolejną zmianą ma być zezwolenie zapisanym już kursantom na egzamin, aby nawet w dniu egzaminu i telefonicznie mogli odwołać swój udział. Wówczas nie musieliby płacić raz jeszcze za ten egzamin zdawany w późniejszym terminie.