Baseny MOSiR-u znowu działają normalnie
- Ze spokojem oczekiwałem wyników badania stanu czystości wody w basenach: Parku Wodnego przy ulicy Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Pływalni nr 2 przy ulicy Juliana Niemcewicza - mówi kierownik basenów Przemysław Chrzanowski z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łomży, gdzie od 10. lutego z przerwami ciągle pojawiały się lub znikały bakterie Pseudomonas – pałeczki ropy błękitnej albo E. coli. Po zamknięciu obu basenów od czwartku do soboty, żeby Sanepid mógł stwierdzić laboratoryjnie w 48 godzin, czy w wodzie faktycznie są bakterie, w niedzielę ponownie otwarto od rana Park Wodny, gdzie kąpało się aż 239 śmiałków, zaś w poniedziałek Pływalnię nr 2.
Spokój Przemysława Chrzanowskiego, kierownika basenów MOSiR w Łomży – jak sam tłumaczy dla 4lomza.pl w poniedziałek w południe – bierze się z tego, że wszystko działa w porządku. - Moja ocena się potwierdziła – powtarza kierownik, przypominając, że laicy nie mają wiedzy, jak wygląda budowa skomplikowanej instalacji basenowej, dlatego trudno jest wytłumaczyć, „gdzie po stronie Laboratorium Hamiltona z Gdyni tkwił w błąd”. Zdaniem kierownika, ponieważ weryfikacja znów wypadła na korzyść czystości wody w basenach, potwierdzonej przez Sanepid w Łomży, „trzeba poważnie zastanowić się nad celowością dalszej współpracy z firmą, która po raz kolejny w ciągu miesiąca uzyskała wadliwe wyniki”. - Spodziewałem się, że technologia uzdatniania wody jest realizowana przez naszych pracowników w sposób właściwy, dlatego trzeba zapewnić właściwe i rzetelne wyniki badań mikrobiologicznych i fizykochemicznych wody w łomżyńskich basenach MOSiR-u – mówi kierownik, informując, że w niedzielę od godziny 8. do 22. z basenu i mniejszych niecek Parku Wodnego skorzystało 239 osób kąpiących się, a w poniedziałek od godz. 6. do 14. było to 123 osoby, w tym 86 uczniów w grupach z nauczycielami. Pływalnia przy SP nr 10 w niedzielę była nieczynna, zaś w poniedziałek od godz. 9. do 14. odwiedziło ją 210. osób, w tym 208 uczniów z opiekunami i dwie osoby prywatne. - Za mojej kadencji przez 3 i pół roku nie było problemu z wynikami, jak w tej chwili – podsumowuje kierownik. - Starsi pracownicy, którzy zaczynali na rozruchu obiektu po zakończeniu inwestycji w lutym 2011, mówili mi, że podobnych problemów nie było również w poprzednich latach.
Oprócz zmartwienia z pojawiającymi się i znikającymi bakteriami, kierownik uświadamia dylemat, jak zadecydować z 7. maratonem pływackim, 24-godzinnym, który ma odbywać się 21. i 22. marca 2020 na rzecz celów charytatywnych Caritas Diecezji Łomżyńskiej. Główny Inspektor Sanitarny w Polsce z powodu zagrożeń epidemią koronawirusa odradza obecnie organizację imprez masowych.
Mirosław R. Derewońko