Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 19 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Dlaczego produkt lokalny jest ważny?

- Łomża jest czarnym koniem, ale bierze oddech i mam nadzieję, że już niebawem będzie ważnym miejscem na mapie produktu lokalnego – mówił Marcin Muszyc z Podlaskiego Centrum Produktu Lokalnego. To powołano przed rokiem w Urzędzie Marszałkowskim w Białymstoku. Teraz w całym województwie organizuje spotkania pt. „O produktach na poważnie”. Na spotkanie w Łomży przyszło około 30 osób. Wśród nich Beata i Tomasz Siergiejewiczowie, którzy w Łomży prowadzą Restaurację „Syta Panna”, a w podłomżyńskim Dłużniewie mały zakład garmażeryjny, gdzie wyrabiane są doceniane w kraju produkty.

Państwo Siergiejewiczowie specjalizują się przede wszystkim w potrawach z ryb. Ich węgorz w sosie koperkowym, pasztet z sandacza z rakami czy szczupak faszerowany pieczony w tataraku zdobywały główne nagrody „Perły” konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo” organizowanego przez Polską Izbę Produktu Regionalnego i Lokalnego. 
- Mnie do pracy determinuje wspomnienie smaków dzieciństwa. Próbuję odtworzyć smaki, które miały potrawy nieżyjącej już babci. Dzisiaj tego nie kupimy w dyskontach, musimy sami wytwarzać – mówi Tomasz Sergiejewicz.
Produkcją i sprzedażą dobrych, smacznych i zdrowych produktów zajmują się od 15 lat. Dziś właśnicicel otwarcie mówi: Kiedyś było lepiej. 
- 10 lat temu zainteresowanie tego typu produktami było bardzo duże. Dzisiaj niestety, to co jest w dyskontach i udaje tradycyjną żywność, to niestety powoduje, że nasze wyroby cieszą się mniejszym zainteresowaniem, również ze względu na cenę, bo one są po prostu droższe – mówi Siergiejewicz, który jest przekonany, że tego typu produkty powinny być promowane także przez władze lokalne. - Ja wiele razy już mówiłem, że położenie jest niewykorzystane. My jesteśmy na szlaku Warszawa - Mazury tego klienta powinno się tu łapać, natomiast nikt takiej możliwości nie dał. 

- To co lokalne jest dobre - lokalny samorząd, lokalne produkty – mówi Maria Dziekońska wicestarosta łomżyńska. 
Samorząd powiatowy już współpracuje z rolnikami produkującymi ekologiczne produkty i chce tę współprace rozwijać i zacieśniać. - To co jest dobre jakościowo chcemy pokazywać, promować. Chcemy zachęcać ludzi żeby produkowali te dobre rzeczy, bądź, jeśli produkują, żeby chcieli się z innymi podzielić – podkreśla przybliżając ideę spotkania  „O produktach na poważnie” współorganizowanego z Podlaskim Centrum Produktu Lokalnego. Powołały je w ubiegłym roku władze samorządowe województwa.  

Każda rzodkiewka i każdy pomidor, który przywozimy do swojego domu z zewnątrz tak naprawdę oznacza, że wysyłamy w świat równowartość tych produktów w złotówkach. Należy pamiętać, że pieniądze te mogłyby zasilić lokalną gospodarkę, dając dochód miejscowym producentom. 

Misją Podlaskiego Centrum Produktu Lokalnego jest wzrost dobrobytu mieszkańców obszarów wiejskich województwa podlaskiego oraz zapewnienie konsumentom dostępu do smacznych, świeżych, możliwie niedrogich i wartościowych pod względem odżywczym produktów rolnych i środków spożywczych, przy jednoczesnym poszanowaniu zasobów środowiska naturalnego. W bazie PCPL jest zarejestrownaych już ponad 140 takich producentów, ale urzędnicy są przekonani, że może ich być znacznie więcej. I do tego zachęcano w trakcie spotkania w starostwie. Spotkanie miało charakter szkoleniowo-edukacyjny. Poruszano tematy związane z formalnościami podatkowymi i sanitarno-weterynaryjnymi związanymi z wprowadzaniem żywności do obrotu, rejestracją produktów tradycyjnych oraz certyfikacją żywności wysokiej jakości, oraz wspólnymi formami promocji, zwłaszcza związanymi z wykorzystaniem wojewódzkiej bazy produktów lokalnych.

Wśród uczestników spotkania byli i tacy, którzy zastanawiają się czy opłaca się im formalnie stawać się producentami lokalnymi. Kazimierz Kowalewski z Lachowa w gminie Kolno to były nauczyciel, ale od 20 lat jego pasją są pszczoły i produkcja miodu.
- Czy ja mam problem ze sprzedażą? Nie, przychodzą znajomi i biorą z miejsca. Na koniec wakacji ja praktycznie nie mam słoika miodu – mówi. 
Teraz, na emeryturze, zastanawia się nad zwiększeniem produkcji.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę