Borysewicz: Idziemy do góry po zwycięstwo.
- 10 maja możemy przerwać rządy Prawa i Sprawiedliwości – mówi Jacek Piorunek. Działacze Platformy Obywatelskiej w Łomży rozpoczynają oficjalną kampanię na rzecz zwycięstwa w majowych wyborach prezydenckich w Polsce Małgorzaty Kidawy Błońskiej. - Liczymy na to, że w Łomży możemy wygrać wybory z prezydentem Dudą – dodaje Maciej Borysewicz podkreślając, że w ostatnich wyborach samorządowych i parlamentarnych kandydaci PO osiągnęli w Łomży „znakomity wynik”.
Członkowie Platformy Obywatelskiej w całym regionie powołali prezydenckie sztaby wyborcze. W Białymstoku dział sztab regionalny, w Łomży okręgowy obejmujący także Zambrów, Kolno i Grajewo, a każdym z powiatów będzie jeszcze koordynator. Sztaby zbierają podpisy mieszkańców na listach poparcia Małgorzaty Kidawy Błońskiej na Prezydenta Polski i apelują do mieszkańców o włączenie się do akcji.
- Prawdopodobnie zwycięstwo pani Małgorzaty Kidawy Błońskiej spowodowałoby to, że władza która niszczy prawa, niszczy polskie państwo niszczy samorządność w Polsce, która wyprowadza Polskę z Unii Europejskiej przestanie funkcjonować - mówi Piorunek tłumacząc, że weto prezydenta do wszystkich ustaw władzy ustawodawczej spowodowało by taki stan rzeczy. - Do tego musimy się wszyscy zmobilizować i te wybory wygrać – dodawał przypominając, że w ostatnich wyborach do parlamentu na opozycję parlamentarną zagłosowało ponad milion osób więcej niż na Prawo i Sprawiedliwość. - W wyborach prezydenckich liczą się głosy bezwzględne na kandydata. Jeżeli ta sytuacja powtórzy się, to jest ogromna szansa, aby naturalnie Małgorzata Kidawa Błońska Prezydentem została.
Maciej Borysewicz przekonuje, że wierzy iż kandydatka Platformy Obywatelskiej wybory prezydencie wygra w Polsce, ale także w Łomży, gdzie jak twierdzi w ostatnich wyborach samorządowych i parlamentarnych partia osiągnęła „znakomity” wynik.
- Pięć tysięcy głosów w samej Łomży to jest znakomity wynik. Ja mówię o swoim wyniku (kandydata na posła – dop. red.) Dodając jeszcze ponad tysiąc głosów kolegi Jacka Piorunka (w wyborach do Sejmiku w 2018 r. zdobył około 5 tys. głosów w Łomży, a w sumie ponad 8 tysięcy - dop. red.) to w samej Łomży zdobyliśmy ponad 6 tysięcy głosów. To jest znakomity wynik biorąc pod uwagę wynik z poprzednich wyborów to jest sześciokrotnie większy – podkreśla Borysewicz. - Jesteśmy optymistycznie nastawieni. Idziemy do góry po zwycięstwo.
Działacze PO zapraszają wszystkich, którzy chcą się włączyć w ten marsz po zwycięstwo. Na początku potrzebne są głosy pod listami poparcia kandydatki, aby można było ją formalnie zarejestrować w Państwowej Komisji Wyborczej. Ich zbieranie potrwa jeszcze dwa tygodnie. Uruchomiono także specjalny numer telefonu, pod który mogą się zgłaszać wszyscy, którzy zechcą wspierać kandydatkę PO np. oferując miejsca na wywieszenie plakatów i bilbordów. Na ten sam numer mogą dzwonić chętni do zasiadania z ramienia komitetu wyborczego PO w komisjach wyborczych na terenie powiatu łomżyńskiego.
