Zima wróciła. Górka w Rybnie ruszy w niedzielę
Stok narciarski w Rybnie to od kilkunastu lat największa zimowa atrakcja w okolicach Łomży. Choć kalendarzowa zima przekroczyła już półmetek, póki co śniegu i mrozu było jak na lekarstwo. Dopiero nocą z środy na czwartek lekko się ochłodziło. Okazuje się, że to wystarczyło, aby na stoku narciarskim w Rybnie zaczęły pracować armatki śnieżne, a w sobotę właściciel ogłosił: Zima wróciła. Zapraszamy 9.02.2020 od godz. 10.00
Stacja Narciarska Rybno koło Łomży działa od 15 lat i już się wydawało, że ta zima będzie pierwszą w historii, gdy nie będzie można tu poszusować. Po rekordowo ciepłym grudniu i całym 2019 roku przyszedł rekordowo ciepły styczeń 2020 r. Tak ze pierwsze dni lutego nie wróżyły zimy. W połowie tygodnia dotarło do nas coś, co można by było potraktować jako namiastkę zimy. Temperatura powietrza nocami spadła poniżej zera. To wystarczyło, aby właściciel stoku w Rybnie odważył się włączyć armatki śnieżne... i na niedzielę przygotował do jazdy choć jedną z pięciu wytyczonych tu tras narciarskich.
W sobotnie popołudnie na facebookowym profilu Rybno Stacja Narciarska pojawiła się uśmiechnięta buźka, zdjęcie zasypanego śniegiem stoku i komunikat: Zima wróciła. Zapraszamy 9.02.2020 od godz. 10.00
Tymczasem synoptycy, po lekkim mrozie w nocy na niedzielę zapowiadają ładną słoneczną pogodę i temperaturę do + 5 st. C. Można więc będzie wybrać się na stok...
Kolejnej nocy zima znowu ma się popsuć. Nocą z niedzieli na poniedziałek ma być na plusie, a do tego po północy mają nadciągnąć opady deszczu. W poniedziałek pogoda ma zupełnie nie przypominać zimy. W Łomży ma być nawet +8 st. C.