Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 27 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Kondukt żałobny Biskupa Stefanka (+84) do Katedry

Kamienny bruk Dwornej zalśnił po deszczu w środku zimy stalowym blaskiem. Odbijały się w nim żółte refleksy lamp ulicznych i niebieskie sygnalizatory wozów policyjnych od alei Legionów po ul. Giełczyńską. W środowy wieczór z Małego Kościółka do Katedry przeszedł ze zniczami kondukt pogrzebowy, liczący około 400 żałobników duchownych i świeckich, z trumną Biskupa Stanisława Stefanka (+84), ordynariusza Diecezji Łomżyńskiej w latach 1996 - 2011. Procesja światła szła z bp. Januszem Stepnowskim, biskupem łomżyńskim, który odprawił mszę dla ok. tysiąca wiernych.

Uroczystości wyprowadzenia ciała w trumnie z kościoła seminaryjnego prowadził bp. Stepnowski, prosząc Boga głośno w modlitwie: „Wejrzyj na Twoich wiernych, pogrążonych w żałobie”. Istotnie: panował nastrój żałoby, smutek na twarzach, żal w myślach i sercach. Posiwiali Rycerze Kolumba z żółto-białymi szarfami, przewieszonymi przez ramię, utworzyli szpaler wzdłuż schodów i bramy do świątyni. Dziesiątki wiernych, jak Rycerze, zapaliło znicz pamięci o Biskupie Stanisławie Stefanku.

Na zdjęciach Zmarły Duszpasterz w pełni sił
„Wieczny odpoczynek, racz mu dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci...” - rozlegało się po całej starówce, kiedy krzyż z fioletowymi chorągwiami pogrzebowymi po bokach prowadził kondukt pod górę Dwornej. Procesja światła skręciła w Sadową i wstąpiła do Katedry, oświetlonej wyjątkowo rzęsiście przez reflektory telewizyjne. Wszędobylskie kamery z kablami, penetrujące każdy zakamarek świątyni i obserwujące czujnie każdego człowieka, nie każdemu pomagały skupić się na modlitwie... Biskupa Stefanka pożegnało w środowy wieczór około 70 braci w kapłaństwie, głównie z Łomży i Diecezji Łomżyńskiej i kilku biskupów oraz członkowie rodziny z całej Polski, choć Biskup Stanisław pochodzi z Lubelszczyzny. Ksiądz Jan Sołowianiuk, emerytowany wikariusz biskupi, zaprosił zebranych do odmówienia Koronki do Miłosierdzia Bożego. Utrzymana w stylu miarowo, rytmicznie powtarzanej prośby: „Miej miłosierdzie dla nas i całego świata” wprowadziła nastrój namysłu nad znikomością ziemskiego świata i przygotowała do przeżycia Eucharystii. Przy ścianach w nawach bocznych stanęły tablice z dziesiątkami zdjęć: kolorowych i czarno-białych, na których ukazano Zmarłego Duszpasterza w pełni sił i aktywności w posłudze kapłana. Prezentacja odsłania wiele ważnych chwil w Jego życiu, przeplatających się z historią Polski, Łomży i Diecezji. Pokazuje też bogatą osobowość Biskupa: rozmodlonego, zamyślonego, zasłuchanego, żartującego...

Podziękowanie za 15 lat posługi w Łomży
W kaplicy Matki Bożej Łomżyńskiej – Matki Pięknej Miłości – portret Biskupa z czarnym kirem... Tuż obok tablica granitowa, która zasłoni kryptę dla trumny. Wejście w posadzce przykryto na razie czerwoną, „biskupią” materią, do czasu czwartkowego złożenia ciała obok ciał innych biskupów. W czasie mszy biskup Janusz Stepnowski uświadamiał wiernym, że uroczystość żałobna ma charakter dziękczynienia Bogu, że Biskup Stanisław posłany został do Łomży, że 15 lat słowem w kazaniach oraz w postaci tekstów wskazywał drogę do Boga. Wyraził życzenie: „Niech Pan przyjmie go do grona świętych pasterzy”. Wspomniał ostatnią procesję Biskupa Stanisława podczas Bożego Ciała w 2019 r. i włączył przemarsz z monstrancją do czterech ołtarzy w zawołanie biskupie Zmarłego: „In omnibus Christus”. - Szedł za Chrystusem – mówił bp Stepnowski i przypomniał, że w wieczór zimowy, choć aura przypomina wiosnę, wszyscy przyszli podziękować za 15 lat posługi w Łomży. Ale Miasto, które zawdzięcza Biskupowi uratowanie Katedry, nie wystawiło Mu w środę sztandaru.

Palestrina, Frisina i Górecki na 50 głosów
Uroczystość uświetniły połączone przy organach chóry pod kierunkiem doświadczonego dyrygenta ks. Kazimierza Ostrowskiego, wspieranego przez Katarzynę Szmitko i Roberta Kuleszę. Około 50 kobiet i mężczyzn było z chóru Diecezjalnego Instytutu Muzyki Kościelnej, Wyższego Seminarium Duchownego, chóru katedralnego Vox Humana pod dyrekcją Roberta Kuleszy, chóru parafii Krzyża Świętego Spes Unica pod dyrekcją Katarzyny Szmitko, chóru Amici i chóru z parafii pw. św. Józefa Rzemielśnika w Zambrowie. Śpiewali dostojnie i pięknie, m.in., „O memoriale” Giovanniego de Palestrina, „Anima Christi” Marco Frisina, „Matko najświętsza” Henryka Mikołaja Góreckiego. Dla tak dużego składu chóralnego było to próba generalna przed czwartkową mszą św. pogrzebową. Czuwanie w Katedrze zacznie się od godz. 9., msza zaplanowana została na godz. 11. 

Mirosław R. Derewońko

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę