Trumna Biskupa Stanisława (+ 84) w Małym Kościółku
Powoli zapadał zmrok w cichym, powiatowym mieście, gdy na plac Jana Pawła II podjechał czarny karawan. Przed Małym Kościółkiem zgromadzili się w milczeniu księża, klerycy, siostry zakonne i starsze panie, aby powitać Biskupa Stanisława Stefanka, zmarłego 17. stycznia 2020 r. w szpitalu w Lublinie. Asystenci pogrzebowi wysunęli trumnę z karawanu, którego szyby jarzyły się intrygująco neonowym fioletem, i podźwignęli we czterech prostą skrzynię z jasnego drewna, bez wymyślnych ozdób i ornamentu. Nieśli na ramionach trumnę z ciałem biskupa łomżyńskiego od 1996 do 2011 r.
W poniedziałek przy trumnie z ciałem zmarłego Biskupa Stanisława, b. ordynariusza łomżyńskiego, modlili się księża emeryci z Domu Wspólnoty Kapłańskiej przy ulicy Giełczyńskiej w Łomży. We wtorek o godz. 16 odbyło się wystawienie trumny zmarłego Biskupa w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Przez dwie godziny ten kościół seminaryjny rozbrzmiewał modlitwami i śpiewami duchownych i świeckich, przybyłych w celu pożegnania Biskupa i uczestnictwa we mszy św. w Jego intencji o godz. 18. Najpierw asystenci postawili ciężką trumnę na katafalku, aż huknęło echo w świątyni, po czym odkręcili śruby mocujące wieko i ukazało się ciało. Sprawiało wrażenie małego, słabego, niepozornego, poprzez kontrast z wysokim, postawnym, dumnie wyprostowanym Biskupem Diecezji Łomżyńskiej. Przecież dawał się zapamiętać: jako obdarzony niespożytą energią życiową, praktycznie zawsze chętny do rozmowy, dialogu, żartu, dzielący się charyzmą, mądrością i wiedzą Duszpasterza. Tymczasem teraz leżał z zaciśniętymi ustami, jakby zamyślony wiecznością. Na głowie miał jasną, niziutką mitrę, na sobie fioletowy ornat bądź kapę, pod którą bielały koronki alby i czerwieniła się sutanna biskupia. Na piersi spoczywał duży, metalowy krzyż na sznurze, obok leżał w czarnym futerale brewiarz lub biblia... W rękach splecionych różaniec, na palcu pierścień...
„Libera me, Domine, de morte aeterna...”
Podczas wniesienia Biskupa w trumnie wierni i duchowni śpiewali „Wieczny odpoczynek racz Mu dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj Mu świeci...”. Dostojna pieśń psalmu błagalnego stanowi rekapitulację żywota zmarłego pokutnika, którą zanoszą w jego imieniu żałobnicy. „Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej, w ogromie swej litości zgładź nieprawość moją...” - wiedli prym klerycy z chóru Wyższego Seminarium Duchownego w Łomży pod kierunkiem księdza Kazimierza Ostrowskiego. Młodzieńców studiujących w WSD było około 25, księży profesorów i kurialistów kilkunastu, zakonnic habitowych około sześciu, natomiast ludzi świeckich, głównie staruszek – ok. 70 – 80. Żałobników skromnej uroczystości witał modlitewnie ksiądz dr Jarosław Kotowski, rektor WSD Łomża. - Tobie, Boże, polecamy naszego brata biskupa Stanisława, którego darzyłeś miłością w życiu doczesnym – mówił rektor, prosząc w imieniu zebranych, aby Bóg uwolnił Biskupa od zła i dał Mu pokój wieczny, po czym zaprosił do wspólnej modlitwy i czuwania przy Zmarłym. „Libera me, Domine, de morte aeterna...” - śpiewali dostojnie prozą rytmiczną z X wieku, czysto i z powagą klerycy: „Wybaw mnie, Panie, od śmierci wiecznej...” W ludzkich staraniach o Boże Miłosierdzie dla Biskupa Stanisława pomocna może okazać się koronka do Miłosierdzia Bożego, choć człowiek nigdy się nie dowie tu, na ziemskim łez padole, jaka jest decyzja na Sądzie Ostatecznym, ponieważ niezbadane są wyroki boskiej Opatrzności. Z wiarą w moc sprawczą modlitwy czuwali z Biskupem w cerkwi prawosławnej sprzed ponad stulecia, gdzie panują ikony i zielenią się choinki z lampkami.
Pożegnanie i pogrzeb Biskupa Stanisława Stefanka
W środę czuwanie przy trumnie Biskupa zacznie się o godz. 15., w Godzinie Miłosierdzia, po czym o godz. 17. planowane jest przewiezienie do Katedry, gdzie o godz. 18. będzie sprawowana msza pogrzebowa. W czwartek wystawienie ciała w Katedrze od godz. 9. Mszę świętą odprawi o godz. 11. przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki, zaś homilię ma wygłosić biskup świdnicki Ignacy Dec. Po uroczystościach pogrzebowych ciało Biskupa Seniora Stanisława Stefanka (+84), zakonnika Towarzystwa Chrystusowego z Poznania, zostanie złożone w krypcie kaplicy Matki Bożej Łomżyńskiej w Katedrze. Na Jego życiowej drodze diecezjalna Łomża zapisała się dozgonnie znacząco, jak rodzinny Majdan Sobieszczański - 1936, klasztor i święcenia kapłańskie w Poznaniu – 1959, Szczecin od konsekracji biskupiej w 1980 i biskupstwo pomocnicze diecezji szczecińsko-kamieńskiej do 1996. „In omnibus Christus” - we wszystkim Chrystus – słowa z zawołania biskupiego przypomina czarno-biała fotografia. Biskup wyciąga ręce ku nam w darze...
Mirosław R. Derewońko