Kolęda
Po świętach Bożego Narodzenia księża z łomżyńskich parafii rozpoczynają kolędę, czyli wizyty duszpasterskie w domach wiernych. - Pamiętajmy, że głównym powodem wizyty duszpasterskiej jest wniesienie Bożego błogosławieństwa do rodziny, poznania parafian, ich problemów oraz opinii na temat funkcjonowania parafii. Dlatego bardzo ważną rzeczą w trakcie kolędy jest szczerość w rozmowie z kapłanem – podaje ks. Marian Mieczkowski, proboszcz parafii katedralnej.
Księża z tej parafii kolędę zaczynają dziś w Jednaczewie. Przypominają także jak się do niej przygotować. Stół nakryty białym obrusem, na nim krzyż i dwie zapalone świece, a obok woda święcona i kropidło, Pismo św. i obrazki poświadczające, że przystąpiliśmy do Sakramentu Pojednania w okresie wielkanocnym, a jeśli w domu są dzieci i młodzież to także zeszyty do religii. Księża proszą także, aby na drzwiach domu kredą napisać K+M+B 2020.
- Jest to dla księdza widoczny znak, że w tym domu mieszkają katolicy i pragną go przyjąć po kolędzie – podaje proboszcz zaznaczając, że rodzina, która notorycznie nie przyjmuje księdza po kolędzie, może być potraktowana jako niepraktykująca lub nawet niewierząca. - Z okazji kolędy rodziny, które na to stać, powinny złożyć ofiarę na utrzymanie księży tzw. kolędę i ofiarę na prace przy katedrze. Dobrze, jeśli głowa rodziny, wręczając księdzu ofiarę, powie, jaką jej część przeznacza na kolędę, a jaką na prace prowadzone przy katedrze. Brak możliwości złożenia ofiary nie może być w żadnym wypadku powodem nieprzyjęcia księdza po kolędzie – podkreśla ks. Marian Mieczkowski.