Marszałek Kosicki: „Z przykrością jesteśmy przeciw”
W uchwalonym na przyszły rok budżecie województwa podlaskiego nie będzie dodatkowych pieniędzy na remont najbardziej zniszczonych odcinków drogi ze Śniadowa w kierunku Ostrowi Mazowieckiej. Wniosek o zwiększenie dotacji dla Podlaskiego Zarządów Dróg Wojewódzkich o 3 mln zł z przeznaczeniem na ten cel złożył radny województwa Jacek Piorunek. - Z przykrością jesteśmy przeciw - mówił marszałek województwa Artur Kosicki, po czy, większość radnych odrzuciła zgłoszoną przez Piorunka poprawkę do budżetu.
Radni województwa budżet na przyszły rok uchwalili podczas piątkowej sesji Sejmiku. Dochody województwa mają wynieść w przyszłym roku 731 mln zł., wydatki ponad 855 mln. Deficyt województwa w wysokości blisko 126 mln ma zostać pokryty przychodami z zaciąganych kredytów w kwocie 80 mln zł i wolnych środków, jako nadwyżki środków pieniężnych na rachunku bieżącym budżetu województwa wynikających z rozliczeń kredytów i pożyczek z lat ubiegłych.
Droga musi poczekać...
W przyszłorocznym planie finansowym największe pieniądze przeznaczono na inwestycje drogowe: na remonty dróg – 40 mln zł i na inwestycje drogowe realizowane przez Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich ponad 151 mln zł. Wśród przewidzianych do remontu dróg nie ma drogi wojewódzkiej nr 677 Łomża – Śniadowo – Ostrów Mazowiecka. Jacek Piorunek, radny opozycyjnej Platformy Obywatelskiej, zaproponował zwiększenie o 3 mln zł kwoty środków zaplanowanych dla PZDW na remonty dróg i chodników z przeznaczeniem na remont drogi 677 granica województwa - Śniadowo „w celu zlikwidowania odcinków zdegradowanych zagrażających bezpieczeństwu”. Piorunek podkreślał, że to jego kolejne wystąpienie ośrodki na remont tej drogi wojewódzkiej.
- Słyszę zapewnienia o chęci remontu, słyszałem również zapewnienie o jakimś tajnym planie wojskowym, który ma ta drogę zmodernizować, niemniej jednak chciałbym zauważyć, że cały czas tam giną ludzie – mówił podczas sesji radny Piorunek.
Przekonywał, że droga jest użytkowana nie tylko przez mieszkańców Łomży i powiatu łomżyńskiego, ale także powiatów kolneńskiego, grajewskiego, augustowskiego i suwalskiego. - Jest to takie nasze zachodnie okno wyjścia na świat, a więc do Warszawy – mówi Piorunek podkreślając, że droga ta „jest zdegradowana i odcinkami poważnie niebezpieczna”.
Jacek Piorunek trzy miliony złotych potrzebne na remonty tych odcinków drogi proponował wziąć z części środków zapisanych w budżecie na przebudowę drogi wojewódzkiej nr 678 Roszki Wodźki - Wysokie Mazowieckie, ale jak tłumaczy marszałek może je znaleźć w całym budżecie. Wytykał te, że marszałkowi wdanie około 3 mln zł na disco pod gwiazdami.
- To tylko takie same pieniądze potrzebne są na wyremontowanie tych odcinków (dw 677 – dop. red.), aby ludzie na tej drodze nie ginęli – mówił Piorunek.
Jego poprawkę do budżetu zarząd województwa zaopiniował negatywnie.
- Z przykrością jesteśmy przeciw - mówił podczas piatkowej sesji marszałek województwa Artur Kosicki.
Już wcześniej władze województwa zwracały uwagę, na trwającą już budowę drogi ekspresowej Via Baltica, która odciąży ruch na DW 677. Przekonywały, że remont zniszczonych odcinków w tej chwili nie miałby większego sensu i wiązał by się z dodatkowymi utrudnieniami w ruchu. Zapewniano także, że dążą do tego, aby cała droga wojewódzka z Konarzyc przez Śniadowo została wyremontowana.
W głosowaniu za przyjęciem zaproponowanej przez radnego Jacka Piorunka poprawki do budżetu województwa było 11 radnych, a przeciwko 17. Budżet województwa na 2020 roku został uchwalony 17 głosami „za” przy 9 „przeciw”.