„Powrót do Jedwabnego”
„Powrót do Jedwabnego” to tytuł najnowszej książki Wojciecha Sumlińskiego oraz dr Ewy Kurek i Tomasza Budzyńskiego. Promocja odbyła się wczoraj w warszawskim Domu Dziennikarza. W czterech wcześniej umówionych miejscach, gdzie miało dojść do spotkania autorów z czytelnikami, zablokowano spotkania rzekomo po interwencjach Gminy Żydowskiej. W piątym miejscu na promocji było tysiąc osób.
Książkę od kilku dni można kupić w Internecie m.in. za pośrednictwem strony głównego autora: sumlinski.com.pl. To jak podaje wydawca „kulminacyjna praca dziennikarza śledczego Wojciecha Sumlińskiego, majora ABW Tomasza Budzyńskiego i dr Ewy Kurek, opowiadająca prawdę uznaną za zbyt prawdziwą, by o niej opowiadać, której wpływ na rzeczywistość przekracza wyobrażenie wielu z nas”.
- Historia, którą pokazujemy, odsłania opatrzone klauzulą tajności fakty dotyczące relacji polsko - żydowskich, sięgające do mrocznego świata wielkiej polityki i międzynarodowej finansjery. To historia niezwykła i niepokojąca, demaskująca kulisy prowadzonej przez Przedsiębiorstwo Holokaust długofalowej mistyfikacji zmierzającej do wyłudzenia wielomiliardowych roszczeń - i nie tylko. Niewielu wierzy, że ta historia może skończyć się dobrze. Starannie zweryfikowany, a zarazem wyglądający, jak thriller polityczny, zapis wielkiej gry, mechanizmów manipulacji i kłamstw, dla których fundamentem stała się zbrodnia w Jedwabnem, a paliwem Justice Uncompensated Survivors Today - ustawa 447. W tej rozgrywce nie chodzi o następne kadencje - ale następne pokolenia – zachęcają do lektury autorzy książki.
Premiera książki „Powrót do Jedwabnego”, pomimo wielu problemów odbyła się wczoraj wieczorem w Warszawie. Pierwotnie miała się odbyć w Katolickim Centrum Kultury „Dobre Miejsce” na Bielanach. Na kilka dni przed spotkaniem, obiekt wypowiedział umowę bez podania przyczyny. Jako drugie miejsce promocji wybrano Dom Pielgrzyma „Amicus” przy kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie, ale pomimo dokonanej rezerwacji, spotkanie zostało odwołane. Podobnie było w Centrum Konferencyjnym Kopernika i w klubie studenckim Park. Autor sugeruje, że co najmniej w jednym przypadku miała interweniować Gmina Żydowska. Ostatecznie do spotkania czytelnika z autorami książki doszło wczoraj wieczorem w warszawskim Domu Dziennikarza przy ul. Foksal. Na przekładane z miejsca na miejsce spotkanie przyszło około tysiąca osób. Wojciech Sumliński, dr Ewa Kurek oraz Tomasz Budzyński mówili o analizie dokumentów historycznych, które mówią o mordzie w Jedwabnem. Zarzucali Janowi Tomaszowi Grossowi, autorowi książki „Sąsiedzi”, że opierał się na nierzetelnym źródle.
- Gros nie jest historykiem. Napisał bajkę światu do wierzenia podał i tyle – mówiła dr Ewa Kurek, która od kilku lat domaga się dokończenia ekshumacji w Jedwabnem, aby zweryfikować choćby liczbę zabitych, którą Gross podaje na 1600 osób. - Cały dramat polega na tym, że my o ekshumacje w Jedwabnem nie walczymy z Żydami. My walczymy z naszymi władzami od 18 już lat – mówiła dr Kurek podając, że „wiosną minister Gliński (Piotr Gliński, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego – dop. red.) powiedział mi, że nie możemy zrobić ekshumacji w Jedwabnem, bo Amerykanie wycofają wojska z Polski.”
Na spotkaniu na Foksal był m.in. „nasz”, wybrany w okręgu obejmującym województwo podlaskie poseł Robert Winnicki z „Konfederacji”.
- Nie tylko jako polski poseł, ale poseł wybrany w tej kadencji z ziemi podlaskiej mam szczególny obowiązek, żeby zając się tą tematyka, i żeby temat Jedwabnego nie został wpisany do polskiej historii w taki sposób jak chce go pokazać kłamliwa propaganda. To jest sprawa ogólnonarodowa, ale szczególnie w tym rejonie, w tym rejonie pełnym tak patriotycznych, tak pięknie propolsko nastawionych ludzi, jest to szczególnie ważne i ta sprawiedliwość po prostu się im należy. Po prostu Ziemi Łomżyńskiej się należy – dodawał poseł Winnicki.
