Koncert dla Krystyny Witkowskiej
Pierwszą rocznicę śmierci Krystyny Witkowskiej uczczono w drozdowskim Muzeum Przyrody kameralnym koncertem. Wnuczka Mariana Lutosławskiego i nestorka rodu odeszła 17 marca ubiegłego roku w wieku 81 lat. Niestrudzenie propagowała dorobek Lutosławskich, uczestnicząc w licznych imprezach i zjazdach jako honorowa przewodnicząca Rady Muzeum Przyrody w Drozdowie. Jej pamięć uczczono mszą świętą oraz koncertem duetu Anna Wróbel i Małgorzata Marczyk, a poza melomanami i znajomymi uczestniczyła w nim również rodzina zmarłej.
Krystyna Witkowska (1937-2018) była córką Anny Lutosławskiej i Andrzeja Zalewskiego. Z wykształcenia była geofizykiem, zatrudnionym w Przedsiębiorstwie Poszukiwań Geofizycznych (PPG), ale równie dużo serca i energii wkładała w popularyzację i utrwalanie dorobku rodu Lutosławskich, za co uhonorowano ją odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej” oraz Medalem Towarzystwa im. Witolda Lutosławskiego. Przez kilkadziesiąt lat pieczołowicie gromadziła pamiątki i dokumenty, współtworzyła wystawy czasowe w drozdowskim muzeum, brała udział w organizowanych w nim konferencjach. W okresie gdy pełniła funkcję prezesa Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Przyrody w Drozdowie zainicjowano w nim Konkursy Wykonawcze Utworów Witolda Lutosławskiego dla dzieci i młodzieży.
– Była to osoba niezwykle zasłużona nie tylko dla rodu Lutosławskich, ale i naszej instytucji – mówi dyrektor muzeum Anna Archacka. – Pani Krystyna była prawdziwym kustoszem tej rodziny: zbierała pamiątki, zajęła się spuścizną Lutosławskich. Współpracowaliśmy więc regularnie, często nas odwiedzała, duchem i ciałem podążając za tym, co nasza instytucja proponuje, wnosząc do tego bardzo dużo twórczych elementów – to wszystko składa się na to, że poczuliśmy się zobowiązani do oddania jej takiego hołdu, w postaci mszy świętej w naszym drozdowskim kościółku i koncertu.
Wystąpiły wiolonczelistka Anna Wróbel i pianistka Małgorzata Marczyk, znane tutejszej publiczności z ubiegłorocznego Międzynarodowego Festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża.
Zaprezentowały dzieła kompozytorów włoskich oraz polskich, pisane specjalnie z myślą o wiolonczeli, bądź w transkrypcjach na ten instrument: Giulio Cacciniego, Antonio Vivaldiego, Alfredo Piattiego, Stanisława Moniuszki, Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego, Fryderyka Chopina, Karola Skarżyńskiego oraz współczesne „Zamyślenie motyla”, autorstwa brata solistki, Piotra Wróbla, bisowane na życzenie słuchaczy. W koncercie uczestniczyli też członkowie rodziny Krystyny Witkowskiej: córka Teresa, syn Olgierd, wnuk Jan oraz bratanek Mikołaj Zalewski.
– Jest to dla nas po prostu wzruszające – ocenia Olgierd Witkowski. – O tym, że będzie taki koncert -hołd dla naszej mamy dowiedziałem się miesiąc temu. Mieliśmy mszę w jej intencji, mamy teraz w domu mnóstwo rodziny, ale goście zostali w domu z moją żoną, a my przyjechaliśmy tutaj – jest to dla nas wielkie wyróżnienie i jesteśmy bardzo wdzięczni za tę pamięć. Mama bardzo kochała Drozdowo i ludzi stąd, zarówno pracowników, na czele z panią dyrektor i panią Basią, jak i jego mieszkańców. Zawsze była też bardzo aktywna, nawet już pod koniec swego życia, zawsze zależało jej na tym, żeby tu przyjechać, brać udział w kolejnych koncertach i spotkaniach.
– To była bardzo radosna i bardzo bezpośrednia osoba, z dużym dystansem do siebie i do otoczenia – dodaje Anna Archacka. – Z dużym poczuciem humoru, wspaniała w kontaktach, nie tworzyła żadnej bariery pomiędzy sobą a rozmówcą. Wspominam ją bardzo miło i poczytuję sobie za zaszczyt, że mogłyśmy się kontaktować i współpracować, bo te kontakty dały mi bardzo dużo zarówno jako człowiekowi, jak i dyrektorowi instytucji.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka – Chamryk