Polityka i alkohol na użytek...
Kulminacyjny moment osiągają rozgrywki o nominację PiS dla kandydata na prezydenta Łomży na kolejną kadencję. Wedle zapowiedzi decyzja najwyższych władz partyjnych miałaby zostać podjęta i ogłoszona w tym tygodniu. Bój toczyć mają dwie frakcje, przy czym jedna stawia na obecnego prezydenta miasta, druga na odwołaną przed miesiącem wiceprezydent. Walka toczy się na gruntach Łomży, Białegostoku i Warszawy... W Łomży orężem stały się m.in. uchwały ograniczające sprzedaż alkoholu. Prezydent, który dwa miesiące temu je zgłaszał i zapowiadał szybką decyzję, teraz proponuje ich liberalizację.
Opowieści o ostatecznym wskazaniu PiS na przyszłego prezydenta w mieście krążą od miesięcy, czyli do chwili, gdy obecny prezydent Mariusz Chrzanowski i wszyscy wokół zdali sobie sprawę z faktu, że wcale tej nominacji nie musi otrzymać. Politycy PiS szczebla lokalnego, regionalnego, ale także krajowego dostrzegli, że rządzenie w Łomży młodemu działaczowi delikatnie mówiąc nie wychodzi. Spłacenie zaległych składek partyjnych nie pomogło. Paniczne odwołanie pierwszej wiceprezydent i brak kogokolwiek na jej miejsce, a przede wszystkim nieobecni partyjno-państwowi VIP-owie na jubileuszu 600-lecia nadania praw miejskich Łomży mogą potwierdzać pogłoski o zbliżającym się końcu...
Głównym kontrkandydatem w wewnątrzpartyjnych rozgrywkach jest Agnieszka Muzyk. Nie jest członkiem PiS i to nie jedyna jej wada, bo przez trzy i pół roku współrządziła z Chrzanowskim w Łomży, ale jak mówi jeden z działaczy partii – „i tak nic gorszego niż obecny włodarz spotkać nas nie może”. Jej odwołanie przed miesiącem przez Chrzanowskiego paradoksalnie jej nie osłabiło, a politycznym mentorom dało jeszcze jeden argument przeciwko obecnemu włodarzowi miasta. Tak jak kilka miesięcy temu tamta opcja zapewniała, że sprawa jest już załatwiona i nominację otrzyma Chrzanowski, tak teraz zwolennicy Muzyk przekazują, że decyzja na najwyższych szczeblach władzy zapadła i oczekujemy jedynie na jej ogłoszenie.
Jak jest naprawdę ponoć ma się okazać w środę... Tego dnia zwołano posiedzenie Sejmu, a przy okazji miałby się zebrać Komitet Polityczny i już oficjalnie zaklepać i ogłosić... Muzyk albo Chrzanowski.
Alkohol na użytek...
Ten dzień będzie pełen napięcia w Łomży także z innych powodów. Zaplanowana jest sesja Rady Miejskiej podczas której szczególnie ciekawie zapowiadają się dwie kwestie. Pierwsza to udzielenie prezydentowi Mariuszowi Chrzanowskiemu absolutorium z wykonania budżetu miasta za 2017 rok. Teoretycznie rządząca PiS ma w Radzie większość i, co udowadniano wielokrotnie, jest w stanie przegłosować wszystko co chce. Pytanie tylko czy nadal będzie chciała... popierać prezydenta Chrzanowskiego.
Druga kwestia to uchwały ograniczające handel alkoholem w mieście. Przygotowywała je odwołana wiceprezydent Agnieszka Muzyk, która zaangażowana była i jest w działania trzeźwościowe. Uczestniczyła m.in. w organizacji Narodowy Kongres Trzeźwości i to jej – jako jedynej z Łomży – podziękował ks. bp Tadeusz Bronakowski we wstępie do wydanego w lutym Narodowego Programu Trzeźwości. W kwietniu to jednak Chrzanowski chwalił się przedłożonymi projektami nowych uchwał alkoholowych, które miały m.in. wprowadzić zakaz sprzedaży każdego alkoholu – także piwa w Łomży w godzinach do 22. do 6. rano. Zapowiadał, że zakaz będzie dotyczył handlu detalicznego, a nie gastronomii i że będzie to dotyczyło właściwie stacji benzynowych, które funkcjonują całą dobę i mają koncesje na alkohole.
- Ograniczenie handlu napojami alkoholowymi nocą to też wyjście naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, którzy chcą czuć się bezpiecznie. Dochodzą bowiem do nas sygnały, że szczególnie w weekendy zakłócany jest porządek przez osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu – twierdził prezydent Mariusz Chrzanowski.
Projekt uchwał, w tym tej z wprowadzenie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach, trafiły do opinii m.in. rad osiedli. Z 9 nadesłanych opinii 4 są negatywne, 2 rady nie wypowiedziały się w tym temacie, przy czym jedna z nich uzasadniała, że na jej obszarze nie ma takich punktów, i nie chcą doprowadzać do konfliktu pomiędzy mieszkańcami osiedla a przedsiębiorcami. Kolejna rada osiedla napisała, że do projektu uchwał „nie wnosi uwag”, inna, że jest za uchwałami, bo „zaproponowane zmiany idą w dobrym kierunku”, a jeszcze inna, że zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach od 22. do 6. powinien dotyczyć nie tylko sklepów, ale także gastronomi czyli i pubów i barów w całym mieście.
Nie wiadomo czy pod wpływem opinii tych komisji, czy też z jakiejś innej przyczyny, prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski postanowił zliberalizować zaproponowany w kwietniu nocny zakaz sprzedaży alkoholu. Do radnych dotarła autopoprawka do uchwały, w której proponuje, aby w mieście prowadzić zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach w godzinach od 23. do 5. rano.
Autopoprawka nie ma żadnego uzasadnienia.
Obecnie w Łomży jest 107 sklepów sprzedających napoje alkoholowe, w tym 50 sprzedających mocny alkohol (wina, wódki). Funkcjonują również 54 lokale gastronomiczne sprzedające napoje alkoholowe, w tym 29 z samym piwem.