Sobótka w Nowogrodzie
Płonące ogniska, tańczące i śpiewające wokół nich dziewczyny w białych sukmanach i z wiankami na głowach. ,,A na Jana, a na Jana...” - sobótkowe widowisko obrzędowe połączone z puszczaniem wianków na Narwi można było podziwiać w sobotnią noc w Nowogrodzie. Wszystko przypominało niegdysiejsze Noce świętojańskie gdy sobótka była świętem miłości, pełnym magicznych praktyk...
Obrzędy Nocy świętojańskiej poprzedziły występy kapel i zespołów ludowych. Były także zabawy i konkursy w tym ten dla dziewic na najładniejszy wianek...
Gdy słońce zaszło na polanie przy rzece zapłonęły ogniska. Z trzech stron zbliżały się do nich poubierane w białe płócienne suknie z wiankami na głowach i z wiankami ze świecami w dłoniach młode dziewczyny i młodzieńcy z pochodniami... W sumie około 40 osób. Przez kilkadziesiąt minut, tak jak przed setkami lat, dziewczęta tańczyły wokół ognisk, śpiewały piosenki, chłopcy przeskakiwali przez ogniska... Następnie wszyscy śpiewając piosenki przeszli tuż nad brzeg Narwi, gdzie – jak każe tradycja - dziewczęta wrzuciły wianki do wody.