Podstawówka w Czaplicach ponownie do likwidacji
To prawdopodobnie najmniejsza szkoła w Polsce. W Czaplicach w gminie Łomża działa szkoła podstawowa, w której uczy się tylko 11 dzieci. Drugie tyle chodzi do działającego w tym samym budynku punktu przedszkolnego. Tyle tylko, że stary, drewniany budynek, w którego pomieszczeniach na parterze rozstawiono stemple podtrzymujące strop, wymaga natychmiastowego remontu. Władze gminy ponownie - tak jak przed rokiem - chcą zamknąć tę podstawówkę. Wówczas, po protestach mieszkańców, nie zgodziła się na to podlaski kurator oświaty. Od ubiegłego roku taka opinia kuratora jest wiążąca do samorządu.
Projektem nowej uchwały w sprawie zamiaru likwidacji szkoły w Czaplicach radni gminy Łomża mają zająć się podczas sesji w przyszłym tygodniu. Argumenty za likwidacją szkoły są takie same jak rok temu. Mała liczba uczniów, a przez to wysokie dla gminy koszty utrzymania szkoły i przede wszystkim fatalny stan ponad stuletniego drewnianego budynku szkoły.
Liczba uczniów szkoły jest coraz mniejsza. W latach 2010 - 20114 było ich ok. 35, w 2015 roku 29, a obecnie tylko 11. Doliczając oddział przedszkolny liczba dzieci spadła w tym czasie z ok. 45 do 22 i szacunków władz gminy będzie spadała w kolejnych latach, bo w ostatnich pięciu latach w obwodzie szkolnym rodziło się od od 3 do 6 dzieci rocznie.
Roczny koszt utrzymania szkoły w Czaplicach wynosi ponad 700 tys. zł, ale niewielka liczba uczniów szkoły sprawia, że przyznawane przez rząd subwencja pokrywa tylko niewielki fragment wydatków. Z wyliczeń Urzędy Gminy wynika, że przy 11 uczniach to mniej niż 90 tys. zł, czyli ok. 12,5 % kosztów utrzymania szkoły.
„Zgodnie z decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, w związku ze złym stanem technicznym budynku z użytkowania wyłączone zostało poddasze z salą komputerową i biblioteką funkcjonującą również jako sala dydaktyczna. Ilość możliwych do wykorzystania obecnie pomieszczeń dydaktycznych łącznie dla szkoły i oddziału przedszkolnego – 4 (sufity 3 użytkowanych sal dydaktycznych zgodnie z zaleceniem Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego zostały podstemplowane).”
Według szacunków gminy na remont potrzeba od 1,5 do 2 mln zł, a na dobudowę sali gimnastycznej dalsze około 3 mln zł. Tyle tylko, że jak przekonują władze gminy, nawet po wykonaniu kosztownego remontu w budynku nie zmieści się 8-klasowa szkoła podstawowa, ale mógłby tu funkcjonować – jeśli taka będzie wola mieszkańców – oddział przedszkolny.
Tymczasem na generalny remont i renowację potrzebne jest całkowite wyłączenie budynku z użytkowania na co najmniej rok.
Uczniowie ze zlikwidowanej szkoły w Czaplicach mieliby trafić do szkoły w Konarzycach.
- Wielkość oddziałów w Szkole Podstawowej w Konarzycach pozwala na przyjęcie do niej uczniów z obwodu Szkoły Podstawowej w Czaplicach bez konieczności zmian w organizacji nauki – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały o zamiarze likwidacji szkoły w Czaplicach.
Władze gminy podkreślają, że już teraz do szkoły w Konarzycach uczęszcza 21 osób z obwodu szkoły w Czaplicach. Przenieśli je tu sami rodzice, a gmina zorganizowała dowóz dzieci busem.