Profesor Janusz Tazbir nie żyje.
Profesor Janusz Tazbir, wybitny polski historyk, zmarł 3. maja w wieku 88 lat. Był Honorowym Obywatelem Łomży. Przewodniczył kapitule Konkursu o Nagrodę i Medal Zygmunta Glogera, od 1984 prowadzonego przez Społeczne Stowarzyszenie Prasoznawcze „Stopka” z Łomży. - Pan Profesor w bezpośrednich kontaktach był bardzo kulturalny, sympatyczny i dowcipny. Odszedł od nas bardzo doświadczony i mądry człowiek – mówi Wiesława Czartoryska, była wiceprezes „Stopki”.
Janusz Tazbir urodził się 5. sierpnia 1927 w Kałuszynie. Przez wiele lat był związany z Uniwersytetem Warszawskim i tamtejszym Instytutem Historycznym. Tu uzyskał tytuł magistra w 1950 roku, tu cztery lata później obronił doktorat, a w 1960 roku habilitował się w Instytucie Historii PAN. Zwieńczeniem kariery naukowej było otrzymanie w 1973 tytuł profesora zwyczajnego. Przez wiele lat pełnił kierownicze stanowiska w tym instytucie, w latach 1999-2003 był wiceprezesem Polskiej Akademii Nauk, Za zasługi dla rozwoju polskiej nauki profesor Janusz Tazbir został odznaczony Orderem Odrodzenia Polski kilku klas, a także Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Prof. Janusz Tazbir został przewodniczącym kapituły Nagrody Glegerowskiej po śmierci prof. Aleksandra Gieysztora (1916-1999). Wiesława Czartoryska, wieloletnia wiceprezes Stowarzyszenia Prasoznawczego „Stopka” spotykała się z profesorem dość często przy okazji posiedzeń kapituły Nagrody, przygotowania wydawnictw wyróżnionych naukowców i regionalistów oraz konferencji, jakie co roku sprowadzały do Łomży rzesze naukowców związanych z kulturą i historią z całej Polski.
- Najbliżej poznałam pana profesora, kiedy wydawaliśmy jego książkę „Pokuszenie historyczne. Ze świata szabel i kontuszy” (2011). Ta książka powstała z mojej inspiracji, żeby w Łomży wydać zbiór esejów pana profesora, którego autorytet ceniony był w całym kraju – wspomina Wiesława Czartoryska. - Chciałam do tego wykorzystać tematy, poruszane przez pana profesora w książkach glogerowskich co było nobilitujące i dla wydawnictwa i dla autorów ich tekstów. Nie skończyło się na tym, ponieważ pan profesor twórczo dopracował pomysł i zaproponował swój kształt ponad trzystu stronicowego zbioru esejów.
Zmarłego profesora bardzo ciepło wspomina również współtworząca „Stopkę” Irena Sokołowska- Zagórska, żona zmarłego w ubiegłym roku red. Stanisława Zagórskiego.
- Profesor Tazbir był prawą ręką prof. Gieysztora. Kiedy profesor Gieysztor zobaczył, że Stopka ma ambicje ogólnopolskie, postanowił nam pomóc i elegancko na jedną, drugą sesję przyjechał z profesorem Tazbirem, a potem powiedział do Stasia (red. Stanisława Zagórskiego – dop. red.): „w tym roku zastąpi mnie profesor Tazbir” i tak zostało do końca... Radą profesora Tazbira wspomagał prof. Henryk Samsonowicz, chociaż tak w 80% profesor Tazbir starał się robić wszystko sam. „Stopce” takie nazwisko było nieodzowne. Nie tylko nasza praca, ale i to nazwisko... Profesor Tazbir miał olbrzymi autorytet w całym kraju.