Rodzice 6-latków mają głos...
W łomżyńskich przedszkolach rodzice tegorocznych 6-latków otrzymują ankiety, w których mają określić czy od września swoje dziecko chcą posłać do klasy I szkoły podstawowej, szkolnej zerówki czy też pozostawić w przedszkolu. To reakcja władz miasta na powszechny sprzeciw jaki wywołała zapowiedź posłania wszystkich 6-latków obowiązkowo do szkół – albo do klasy pierwszej albo zerówki.
Po feriach atmosfera w przedszkolach jest gorąca. Temat dzieci 6-letnich omawiany jest zarówno wśród pracowników jak i rodziców. Ogłoszone tuż przed feriami stanowisko władz Łomży wzbudziło naturalny opór. Teraz ratusz usiłuje łagodzić wydźwięk tamtych zapowiedzi. Przekonuje, że „żadne ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły”, że to jedynie była propozycja „kompromisowego rozwiązania” i że „samorząd Łomży rozważa utworzenie w szkołach podstawowych oddziałów przedszkolnych dla dzieci sześcioletnich, zbudowanych według najlepszych praktyk samorządowego przedszkola” oraz, że „brana jest pod uwagę także możliwość zapewnienia oddziałów dla sześciolatków w części istniejących samorządowych przedszkoli publicznych”.
W których przedszkolach będą mogli zostać 6-latkowie tego nie ujawniono. Jak się okazuje nie było o tym mowy nawet na piątkowym spotkaniu dyrektorów przedszkoli i podstawówek z prezydentem. To podczas tego spotkania zdecydowano, że w tym tygodniu w przedszkolach rozprowadzana będzie wśród rodziców dzieci urodzonych w 2010 roku ankieta. Choć podaje się na niej imię i nazwisko dziecka i jej podpis rodziców ankieta ma jednak nie być dokumentem „zobowiązującym”. Jak napisano na kartce rozdawanej rodzicom kartce – ma ona pomóc (władzom miasta?) w zaplanowaniu koniecznej ilości miejsc dla dzieci w szkołach i przedszkolach na rok szkolny 2016/2017.
Ankiety mają rodzice mają wypełnić w tym tygodniu. Przynajmniej w niektórych przedszkolach już zostały zwołane „oddolne” zebrania rodziców dzieci 6-letnich. Rodzice chcą się jednoczyć i wspólnie występować do władz miasta w interesie swoich dzieci.