Łomżyńskie Centrum Kultury
Jak ożywić Stary Rynek? Co począć z Halą Targową? Takie pytania pojawiają się cyklicznie w mediach czy w rozmowach mieszkańców Łomży. Zgodnie z planem Urzędu Miasta w Hali Targowej ma powstać kompleks gastronomiczny-kulturalny i rozrywkowy oraz Punkt Informacji Turystycznej. Niestety od jakiegoś czasu pojawiają się informacje o problemach z realizacją zamierzonych celów. Dobrze byłoby rozważyć inne sposoby zagospodarowania Hali Targowej czy też modyfikację istniejących planów.
W wielu polskich miastach władze starają się rozwijać ofertę kulturalną miasta. Może więc Hala Targowa mogłaby zostać Łomżyńskim Centrum Kulturalnym? Białystok np. ma swoją Węglówkę, miejsce które zrzesza organizacje pozarządowe, instytucje kultury, przedsiębiorców. Dzięki temu oferuje szeroką gamę wydarzeń, w których mogą brać udział mieszkańcy Białegostoku, zarówno Ci młodsi jak i starsi. Miejsce cały czas się rozwija, pojawiają się nowe pomysły i plany.
Podstawową sprawą jest również włączenie mieszkańców Łomży w podejmowanie decyzji. Jak mówi stare przysłowie: „co dwie głowy to nie jedna” a co dopiero 60 tysięcy głów. Mówiąc całkiem poważnie, mieszkanki i mieszkańcy Łomży mają wiele pomysłów i ciekawych rozwiązań, z których powinniśmy jak najczęściej korzystać. Oczywiście nie powinno to się odbywać jedynie w formie sondy internetowej z góry przygotowanymi wariantami. Należałoby zorganizować spotkania eksperckie, dyskusje, wypracowywanie rozwiązań, które to następnie zostaną przedstawione Radzie Miasta. Podobne projekty realizuje już sporo polskich miast i tam należy szukać wzorców i przykładów dobrze przeprowadzonych konsultacji społecznych.
Oddajmy więc Hale Targową w ręce społeczników, animatorów życia kulturalnego, organizacji pozarządowych. W Łomży jest wielki niewykorzystany potencjał twórczy i dobrze było by z niego skorzystać-przykładem jest Łomżyńska Masa Krytyczna, która zwraca uwagę na problemy łomżyńskich rowerzystów. Wiele miast zauważyło walory takiego rozwiązania. Odbywają się konkursy na lokale, w których maja pojawić się działania kulturalne. Chętni deklarują jaki mają pomysł na zagospodarowanie miejsca, a miasto wybiera najkorzystniejsze rozwiązanie. Oczywiście wynajęcie przestrzeni musiałoby odbywać się na preferencyjnych warunkach. Takie rozwiązania powodują wzrost oferty kulturalnej w mieście, ale przede wszystkim rozwijają potencjał miasta, pozwalając mieszkańcom na realizacje ich pomysłów.
Kamil Kamiński
kamil_kaminski@aol.pl