Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Jazzowe trio jakich mało

Rok 2012 rozpoczął się w MDK – DŚT od prawdziwego muzycznego wydarzenia. Wybitny pianista jazzowy Piotr Wyleżoł po raz trzeci zagrał w Łomży, tym razem jako lider własnego zespołu. Towarzyszyli mu wyśmienici, należący nie tylko do polskiej, ale i europejskiej czołówki, muzycy: kontrabasista Michał Barański i perkusista Łukasz Żyta..

O tym, z jak fantastycznych muzyków składa się trio Piotra Wyleżoła można było przekonać się już w czasie próby. Jednak prawdziwy popis: lider, Barański  i Żyta, dali dopiero w czasie występu. Imponujące umiejętności i oszałamiająca technika nie przysłoniły w ich przypadku tego, co w jazzie najpiękniejsze – umiejętności improwizacji. Znane standardy Theoloniusa Monka („Skippy”) i Herbie Nicholsa („Double Exposure”) jak i kompozycje autorskie Wyleżoła były dla wszystkich członków tria tylko punktem wyjścia do efektownych, rozbudowanych  partii solowych. Czasem były one kontynuacją partii poprzednika, zdarzało się, że solówki łączyły się ze sobą w grupowej improwizacji. Bardzo mocnym punktem koncertu były także popisy perkusyjne Łukasza Żyty w „Deal With Myself” i finałowym „Double Exposure”.

-  Mimo tego, że koncertom z reguły towarzyszy pewne napięcie, to na scenie zapomina się o wszystkim: o stresie, nawet o troskach dnia codziennego- mówi Piotr Wyleżoł.  - Jestem oddany muzyce w 100 %. W jazzie można wyrażać nastrój chwili, danego dnia. Szczególnie, kiedy coś się wydarzy, nawet prozaicznego – złapiemy gumę po drodze – to potem mówimy – będziemy mieli o czym grać. Życie samo podsuwa pomysły do improwizacji. A na pewno improwizacja może pójść w takim kierunku, że to my o nim decydujemy, co jest spójne z nastrojem chwili, samopoczuciem danego dnia. Jest to bardzo prywatny sposób wyrażania się poprzez muzykę.

Program koncertu został oparty na dwóch ostatnich płytach pianisty, ze szczególnym uwzględnieniem albumu studyjnego „Children’s Episodes”. Szczególnie gorąco, liczna publiczność przyjęła obie części połączonej w całość efektownej, urozmaiconej rytmicznie  kompozycji tytułowej. Zresztą porywających pasaży, zmian tempa czy rytmu nie brakowało     i w innych utworach zagranych tego wieczora. Dlatego dobrze się stało, że koncert – przełożony z powodu żałoby ogłoszonej w Łomży po tragicznej śmieci Krzysztofa Choińskiego w październiku ubiegłego roku – ostatecznie doszedł do skutku. Warto też podkreślić, że za świetne nagłośnienie imprezy odpowiadali inni jazzmani, również pianiści – bracia Paweł i Marek Lipscy.  - Kocham grać, kocham muzykę - podkreśla Piotr Wyleżoł. – Do tego mam zaszczyt grać z najwybitniejszymi polskim muzykami – Michałem Barańskim i Łukaszem Żytą. Oni nie potrzebują rekomendacji. Muzycznie znamy się bardzo dobrze, jesteśmy ze sobą na dobre i złe, co owocuje fajnym, spójnym brzmieniem. Rozumiemy się doskonale bez słów.
EPC


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę