Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 20 kwietnia 2024 napisz DONOS@
BIP Moodle Okręgowa Komisja Egzaminacyjna Łomżyńskie Centrum Rozwoju Edukacji Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli Ośrodek Rozwoju Edukacji Biblioteka Pedagogiczna w Łomży Kuratorium Oświaty w Białymstoku UM Łomża Miejska Biblioteka Pupliczna

Sonda

Wszystkich głosów 5911

Czy potrzebne są w szkole dni kultury uczniowskiej.


NOC GROZY – 13 grudnia 1981r.

Przed 30 laty w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. wprowadzono w Polsce stan wojenny. W niedzielę 13 grudnia 1981 r. o godz. 6 rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.

 

W ciągu kilku dni w 49 ośrodkach internowania umieszczono około 5 tys. osób. W sumie w ogromnej operacji policyjno-wojskowej użyto 80 tys. żołnierzy, 30 tys. milicjantów, 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych i 9 tys. samochodów.

W czasie trwającego do 22 lipca 1983 r. stanu wojennego podległe gen. Jaruzelskiemu służby stosowały wobec społeczeństwa masowe represje.

Do najtragiczniejszych wydarzeń doszło 16 grudnia 1981 r. w Kopalni Węgla Kamiennego "Wujek", gdzie w trakcie kilkugodzinnych walk milicjanci użyli broni palnej, zabijając dziewięciu górników. Dokładna liczba osób, które w wyniku wprowadzenia stanu wojennego poniosły śmierć, nie jest znana. Przedstawiane listy ofiar liczą od kilkudziesięciu do ponad stu nazwisk. Nieznana pozostaje również liczba osób, które straciły w tym okresie zdrowie na skutek prześladowań, bicia w trakcie śledztwa czy też podczas demonstracji ulicznych.

 

Stan wojenny w Łomży

W województwie łomżyńskim aresztowano tej nocy 26 działaczy „Solidarności”. Większość z nich – 19 osób stanowili mieszkańcy Łomży. Początkowo przewieziono ich do aresztu śledczego w Białymstoku, będącego ośrodkiem przejściowym. Przebywające w nim kobiety przewieziono do Gołdapi, mężczyzn zaś do Suwałk. Internowania i aresztowania działaczy „Solidarności” następowały również w dniach późniejszych.

Władzę w województwie na mocy Dekretu o stanie wojennym przejął wojewódzki pełnomocnik Komitetu Obrony Kraju. W Łomży był nim początkowo płk Filip Majewski, którego w marcu 1982 roku zastąpił płk Lucjan Zapała, następnie zaś (od 16 lipca 1982 r.) – płk Kazimierz Jaroń. Kierował on dziewięcioosobowym sztabem, w którego składzie znajdował się między innymi szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego płk Józef Piotrowski i komendant wojewódzki Milicji Obywatelskiej – płk Stefan Sokołowski. Podlegało mu wojsko i nowe ogniwo władzy – komisarze wojskowi, skierowanych do większych zakładów, do szkół, do urzędów miast i gmin. Komisarzami wojskowymi byli oficerowie Ludowego Wojska Polskiego, pochodzący zwykle z miejscowych jednostek, choć zdarzali się też przyjezdni. W terenie działały Wojskowe Terenowe Grupy Operacyjne, które miały wykrywać nieprawidłowości w funkcjonowaniu urzędów i przedsiębiorstw, wnioskować o karanie winnych nieprawidłowości czy nadużyć gospodarczych.

Wraz z wprowadzeniem stanu wojennego zawieszona została działalność instytucji kultury, stowarzyszeń oraz prasy. Przeprowadzona została tzw. weryfikacja pracowników tych instytucji. Weryfikacji podlegały całe grupy zawodowe, przede wszystkim nauczyciele, lekarze, pracownicy administracji państwowej.


Internowanie było tylko jedną z wielu represji, jakimi dysponowała władza. Działaczy opozycji wcielano do wojska, ORMO (ochotnicze rezerwy milicji obywatelskiej), zmuszano do wystąpienia ze związku oraz podpisywania oświadczeń o lojalności wobec państwa, nękano częstymi rewizjami i rozmowami ostrzegawczymi.

„NOC GROZY” w Bursie nr 1 w Łomży

Informacja o wprowadzeniu stanu wojennego Polsce do Bursy dotarła ok.godz. 2.00 w nocy. Wszystkich ogarnęła panika, strach, płacz. Telefon był głuchy, żadnych informacji.  Dziewczęta mieszkające w Bursie, uczennice „Ekonomika”, PST i TPD pochodziły z różnych miejscowości województwa i kraju, nawet z Radomia.  Nie wiedziały co dzieje się w ich rodzinach,  nie miały pojęcia  jak dojechać do własnych domów, były przerażone.

Aby opanować niezwykle trudną sytuacje trzeba było uciekać się do różnych form perswazji,  dawać nadzieję, dobre rady i kryć własny strach. To było takie trudne, wręcz graniczyło z cudem. Wszyscy tak bardzo się bali. Z pomocą przyszedł Pan Włodzimierz Szczyglewski, nauczyciel i wychowawca grupy dziewcząt  ze Szkoły Drzewnej, który na wieść o wprowdaeniu stanu wojennego, dotarł w krótkim czasie.  Do Bursy na Kopernika dotarli także chłopcy z  Bursy nr 2. Wspólnie organizowano środki transportu. Pomagano sobie w tych trudnych chwilach. To była noc wspaniałej solidarności łomzyńskiej młodzieży. Wszyscy rozjechali się na przymusowe zimowe ferie. Zapadła dziwna „cisza”.

 

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Elżbieta Szleszyńska
wt, 13 grudnia 2011 22:22
Data ostatniej edycji: cz, 02 kwietnia 2015 10:21:16

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę