Nowa Nadzieja Jazzu objawiła się w Łomży
Pianista Sebastian Zawadzki z Torunia zdobył Grand Prix IV Przeglądu Młodych Wykonawców Muzyki Jazzowej, który odbył się w ramach łomżyńskiego Novum Jazz Festival. Poza konkursem, który wyłonił Nową Nadzieję Jazzu, Łomża przez trzy dni żyła jazzem – regularnymi koncertami i trwającymi do wczesnych godzin rannych jam sessions w restauracji „Retro”.
Novum Jazz Festival rozpoczął się w piątek. Na pierwszym koncercie zagrali: kwartet saksofonowy 4 Sax, prowadzony przez absolwentkę łomżyńskiej PSM Urszulę Gosk, duet Sublu Duo z Suwałk i okrojony do dwóch muzyków skład Kądziela / Zawadzki / Wośko Trio. Brak kontrabasisty dawał się także we znaki uczestnikom nocnego jam session, ale zabawa i tak była przednia. Koncert sobotni był już zapowiedzią niedzielnych zmagań konkursowych i wieczornego finału. Zaprezentowali się bowiem na nim muzycy – laureaci wcześniejszych konkursów NJF, oraz innych, prestiżowych przeglądów jazzowych, tworzący międzynarodowy skład kwartetu Outbreak Quartet. Najpierw towarzyszyli wokalistce Nice Lubowicz, po czym wykonali repertuar autorski. Obecność wyśmienitej sekcji rytmicznej, tworzonej przez kontrabasistę Emila Brun Madsena i perkusistę Rasmusa Schmidta miała zaś niebagatelny wpływ na to, że kolejne jam session trwało aż do godziny czwartej nad ranem. Przesłuchania konkursowe rozpoczęły się w niedzielne południe. Jako zespół akompaniujący wystąpiła niezmordowana sekcja Outbreak Quartet, prowadzona przez pianistę Artura Tuźnika. Jury, pod przewodnictwem wybitnej wokalistki, Krystyny Stańko czekało bardzo trudne zadanie, ponieważ większość z 14 zakwalifikowanych do konkursu uczestników reprezentowała bardzo wysoki poziom. Ostatecznie przyznano następujące nagrody: trzy wyróżnienia (Nika Lubowicz, Bartosz Pernal, Jan Kajetan Rejnowicz), dwie trzecie nagrody (Iwona Kmiecik , Radosław Wośko), dwie drugie (Michał Szkil, Michał Ciesielski) oraz pierwszą, którą zdobył Sebastian Zawadzki.
- Festiwal oceniam bardzo dobrze, organizacja była świetna, przyjemna atmosfera, bardzo miło spędzałem tu czas – mówi jeden z laureatów II nagrody, pianista Michał Szkil. Jestem tu po raz trzeci, ale dopiero teraz udało mi się zdobyć nagrodę – nie spodziewałem się tego
i jestem bardzo szczęśliwy. Mam nadzieję, że spotkamy się w Łomży za rok.
- Nie spodziewałem się nagrody w żadnym wypadku – dodaje ze śmiechem drugi laureat II miejsca, saksofonista Michał Ciesielski. Tym bardziej, że jest to mój pierwszy konkurs solowy – wcześniej występowałem tylko z zespołem i big bandami.
Po ogłoszeniu wyników i koncercie laureatów w Auli II LO odbył się koncert finałowy. Najpierw licznie zgromadzoną publiczność w świat kompozycji Petera Gabriela z płyty „Secretly” w jazzowych aranżacjach zabrała Krystyna Stańko ze swym Quintetem. Po krótkiej przerwie dwaj muzycy tegoż składu: Piotr Lemańczyk – kontrabas i Cezary Konrad – perkusja zagrali z główną gwiazdą NJF – pianistą Dave’m Kikoskim.
- To wielka przyjemność być znowu w Polsce – mówił ze sceny owacyjnie przyjęty Kikoski. Moi dziadkowie pochodzili z Polski, z Warszawy, więc to dla mnie jak powrót do domu.
Amerykański pianista, uskrzydlony fantastyczną grą sekcji rytmicznej dał iście wirtuozowski popis, przekonując do swego talentu nawet największych sceptyków.
- Jestem wzruszony – oceniał na gorąco po finałowym koncercie organizator i dyrektor artystyczny NJF, Mirosław Dziewa. Występ Dave‘a Kikoskiego to był jeden z najlepszych koncertów, jakich miałem okazję być świadkiem - przeżycie niezmierne. I nie mówię tego dlatego, że byłem współorganizatorem tego przedsięwzięcia. Do tego udane koncerty naszej utalentowanej młodzieży – członek jury, Dominik Bukowski, zapytany przeze mnie o poziom uczestników odpowiedział – wysoki, a nawet bardzo wysoki. W konkursie dokładnie 8 osób z 14 walczyło o nagrody. Ale wszyscy uczestnicy reprezentowali naprawdę wysoki poziom, co cieszy i napawa optymizmem na przyszłość.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Marek Maliszewski, Elżbieta Piasecka Chamryk