Wybory w Jedwabnem?
Sąd Okręgowy utrzymał wyrok w sprawie orzeczenia winy burmistrza Jedwabnego, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Burmistrza zatrzymano we wrześniu ubiegłego roku na ulicach miasteczka. Teraz straci swoje stanowisko.
Michał Ch. twierdzi, że cała sprawa to spisek, który ma na celu doprowadzenie do utraty stanowiska, które piastuje od ostatnich wyborów samorządowych. Wyrok sądu, który jest już prawomocny, znacznie przybliża społeczeństwo gminy do udziału w nowych wyborach. Rada Gminy ma bowiem miesiąc na ogłoszenie wygaśnięcia mandatu burmistrza. Zgodnie z ordynacją wyborczą, jeżeli radni tego nie zrobią zostaną ponagleni przez wojewodę. Ratunkiem dla zachowania przez Michała Ch. fotela burmistrza jest również ewentualna kasacja wyroku przez Sąd Najwyższy.
Sprawa prowadzenia pod wpływem alkoholu ma już prawie roczną historię. Policjanci zatrzymali burmistrza pod koniec września ubiegłego roku. Alkotest wskazał w momencie pomiaru 0,6 promila alkoholu, w wydychanym przez kierowcę powietrzu. Prowadzenie samochodu przy stwierdzeniu 0,5 promila jest już przestępstwem. Burmistrz utrzymywał, że przed całym zajściem wypił jedynie lampkę koniaku a wskazania policyjnej aparatury pomiarowej to wynik zażywanych przez niego leków. Później obrona starała się również poddać w wątpliwość możliwość zastosowania aparatu do badania stanu trzeźwości. W efekcie jednak sąd uznał go winnym. Został ukarany grzywną, na rok czasu stracił również prawo jazdy. Od pierwszego wyroku złożono apelację. Sąd Okręgowy uznał jednak zasadność orzeczenia jakie wydał Rejonowy. Burmistrz powinien więc stracić swoje stanowisko. Jest to pierwszy, prawomocny wyrok w sprawie karnej, dotyczący wybranego w bezpośrednich wyborach burmistrza w województwie podlaskim.