Pani Hanka...
Ma Warszawa pomnik legendarnej Syrenki (a nawet dwa - na Rynku Starego Miasta i nad Wisłą), ma Gdańsk mitycznego Neptuna na Długim Targu, a Łódź poetę Juliana Tuwima co siedzi na ławce na ul. Piotrkowskiej. Co ma Łomża? Łomża ma 9 marca rocznicę śmierci Pani Hanki Bielickiej: najsłynniejszej, najgłośniejszej i najszybciej mówiącej łomżynianki świata. Mistrzyni monologu, mówiącej z dumą i wdzięcznością na wszystkich kontynentach o mieście szczęśliwego dzieciństwa i beztroskiej młodości. Damy w Kapeluszu, który stał się wręcz przysłowiowy. Co ma dla Pani Hani Łomża z wdzięczności za promowanie jej na całym świecie?
Zdążyła wcześniej, w 1996 r., zostać matką chrzestną sztandaru II LO przy pl. Kościuszki, które mieści się w tym samym gmachu, gdzie Artystka ukończyła w 1934 r. gimnazjum żeńskie. Już po śmierci Damy w Kapeluszu na wiosnę nazwano Jej imieniem ronda bliźniacze przy Teatrze Lalki i Aktora. Ukwiecone jak jej kapelusze przypominały dniem i nocą, latem i zimą, że jest wśród nas. W październiku 2006 aula II LO, po odzyskaniu dawnej świetności, zyskała patronat Hanki Bielickiej. I co dalej?
Od dawna, pewnie nie mnie jednemu, a wielu łomżyniankom i łomżyniakom marzyło się, żeby powróciła do nas w pełnej gali, w szykownej sukni i fantazyjnym kapeluszu Pani Hanka. Pytani przeze mnie, ale i w różnych kręgach dyskutujący, nie mieli wątpliwości "czy", ale gdzie powinien stanąć pomnik niezapomnianej Aktorki.
- Pani Hanka była wielka artystką, więc jej pomnik powinien być na wysokim poziomie artystycznym - zauważa trafnie Norbert Modzelewski. - Powinien stanąć w centralnym miejscu miasta, tak jak Pani Hania jest w naszych sercach...
Kto podejmie tę inicjatywę - teraz trudno rozstrzygać. Może władze Łomży, może Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej, może właśnie Amazonki, które zaczęły pamięć o Pani Hance kultywować? A może jeszcze ktoś inny... Warto!
Mirosław R. Derewońko