Wicemistrz świata w kulturystyce
Przygodę z kulturystyką zaczął jako 18-latek: zalewał betonem puszki po marmoladzie i zielonym groszku. Z zapałem czytał „Żołnierza Polskiego”, wskazówki dla chcących zbudować muskulaturę. Na motywację do podjęcia treningów wpływ miały zdjęcia umięśnionych mężczyzn. - Imponowali mi wyglądem sylwetki. Nie wierzyłem, że to prawdziwe mięśnie, które można samemu zbudować – mówi mistrz Polski i wicemistrz świata w kulturystyce Zbigniew Turowski z Łomży. 60-latek uczy wychowania fizycznego w „Mechaniaku” i „Wecie” i jest wychowawcą w Bursie Szkolnej nr 2. W piątek, Wszystkich Świętych, rywalizował w Pucharze Świata Federacji IFBB World Series Cup. - Wróciłem z Santa Susanna w Hiszpanii do Łomży ze srebrną tarczą na piersi – z radością opowiada reprezentant Polski. - Spełniłem własne marzenie, żeby wystartować na 60. urodziny z poczuciem godnego reprezentowania ojczystego kraju i mojej rodzinnej Łomży, której flagę miałem nad sobą.
Zbigniew Turowski wyjechał w czwartek nocą do Warszawy, samochód zostawił na parkingu i udał się na Lotnisko Chopina, skąd miał lot o godz. 6. 15. Po trzech godzinach znalazł się w Barcelonie, skąd 30-osobowa reprezentacja Polski wyruszyła autokarem do Santa Susanna. Słoneczne miasto pełne hoteli dla turystów znajduje się nad Morzem Śródziemnym, około 60 km od stolicy Katalonii z najsłynniejszą świątynią świata, nadal w budowie - Sagrada Familia Gaudiego; oczywiście, zaraz po Bazylice świętego Piotra w Rzymie. Zbigniew Turowski pojawił się w Hiszpanii ze zdobytym niedawno w Gorzowie Wielkopolskim tytułem Mistrza Polski Weteranów w Kulturystyce. To jego drugie głobalne mistrzostwa kulturystyczne – wcześniej był też kadrowiczem w Brukseli, w Belgii.
Wzorzec
60-letni Zbyszek Turowski to 3-krotny mistrz świata w trójboju siłowym, rekordzista w przysiadzie ze sztangą z obciążeniem 332 i pół kilo. Startował, lecz zrezygnował po kontuzji bicepsa i tricepsa prawej ręki. W 2016 r. powrócił do kulturystyki, którą zainteresował syna Damiana (rocznik 1992). Nadal prowadzi zawody trójboju w Bursie nr 2, „Wecie” i „Mechaniaku”. Do Pucharu Świata IFBB przygotowywał się starannie: sen 8 godzin, kalorie wyliczone, dieta, dużo białka, cardio, ćwiczenia siłowe, bieg rano i wieczorem. W hali Pucharu odbyła się weryfikacja zawodnicza, przydzielenie do kategorii, którą dla niego było 60 +, gdzie startowali, m.in., reprezentanci Niemiec, Francji, Belgii i Hiszpanii. Do eliminacji weszło 8 kandydatów, do finału 6-tka, którą oceniała 10 sędziów. Program obowiązkowy to 7 póz z prezentacją muskulatury: 2 bicepsy przodem, najszerszy mięsień grzbietu przodem, klatka piersiową bokiem, najszerszy mięsień grzbietu tyłem, oba bicepsy tyłem, mięśnie brzucha i ud przodem, most muscular – barki, kaptury, bicepsy przodem. W programie dowolnym zawodnik ma minutę na prezentację choreograficzną i eksponuje masywną muskulaturę do muzyki.
Wakacje
Napięcie rosło po prezentacjach, gdy wyczytywano najlepiej ocenionych kulturystów, w kolejności od najniższej od najwyższej punktacji. Kiedy łomżyniak usłyszał swoje nazwisko, serce zaczęło mu bić radośniej na myśl, jak ucieszą się z jego sukcesu rodzina, koledzy, uczniowie. Największą dumą napawała świadomość, ze osiągnął postawiony rygorystycznie ambitny cel. Wiedział, że pozytywny przykład jego sukcesu promieniuje wzorcem na łomżyńską młodzież. Ze słonecznych 4 dni wakacji w środku jesieni skorzystał, ile się dało: chodził na dyskoteki, tańczył, pływał w morzu, zajadał się smakołykami kuchni śródziemnomorskiej. Nauczyciel i wychowawca Zbigniew Turowski budował sylwetkę ćwiczeniami od 18. roku życia, a swoimi słowami, czynami i postawami buduje szacunek dla ucznia, wychowanka, zawodnika. - Dziękuję serdecznie wszystkim, co mi kibicowali – mówi na koniec Mistrz z Łomży. Wyprawę na zawody Pucharu Świata IFBB sfinansował z własnej kiesy – 5 tysięcy zł. Sukcesu Zbigniewowi Turowskiemu pogratulował Paweł Filleborn, prezydent Związku.
Przypomnijmy: łomżyniak zwyciężył Mistrzostwa Polski Weteranów w Kulturystyce w Gorzowie Wielkopolskim w kategorii 60 +, mając w dorobku złote miejsce z 2018 r. w kategorii Masters + 50 lat Mistrzostw Świata w Kulturystyce Federacji WPF w Brukseli, Belgia. - To nie jest męka, tylko odpoczynek psychiczny, odprężenie i zdrowy styl życia – uśmiecha się w odpowiedzi na pytanie, „po co aż tak bardzo się męczyć?”. - Dbam o dietę, nie sięgam po alkohol ani papierosy, regularnie ćwiczę, aby utrzymać ciało w dobrej formie. Przedłużam sobie młodość i sprawność fizyczną. Jako 19-latek zwracałem uwagę rozmiarami muskułów na ulicy czy na plaży, co dawało mi satysfakcję z podjętego wysiłku i efektów. W Polsce ludzie dobrze zbudowani, umięśnieni byli rzadko spotykani. W Łomży do pierwszych trenujących amatorsko kulturystykę należeli: Przemek Bielicki z Polowej, Waldek Domaszewski z Nowogrodzkiej, Wojciech Popławski z Turlejskiego (teraz Dmowskiego) i ja. Pierwsza siłownia w Łomży „Orlando” działała w bloku przy placu Tadeusza Kościuszki, obok Domu Partii (d. ODN; CEN) w piwnicy od podwórka. Prowadził ją instruktor Marek Wiśniewski.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
-
Siłacze z Mechaniaka
-
Wygrali Mistrzostwa Polski w wyciskaniu sztangi leżąc
-
Medale siłaczy
-
Siłacze z Łomży
-
Przysiady z ciężarami...
-
Ciężarowcy z Łomży
-
ZIBI wyciska medale
-
Zbigniew Turowski Mistrzem Polski w Kulturystyce
-
Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Wyciskaniu Sztangi Leżąc
-
Siłacze Turowskiego
-
Medalowi siłacze
-
Silny jak TURowski
-
Siłacze z rekordami...
-
Siłacze z „Mechaniaka”
-
Sukcesy ciężarowców z Łomży
-
Siłacze na medale
-
Siłacze z Łomży
-
Siłacze ze szkoły
-
Siłacze z Łomży z medalami MŚ
-
Najsilniejszy w mieście
-
Rekord świata młodego siłacza z Łomży
-
Wycisnęli medale
-
Adam Domazer jest najsilniejszy...
-
Kulturyści z Łomży
-
Mistrzostwa Świata w Kulturystyce +50 lat
-
Siłacze Łomży
-
Kolejne popisy siłaczy Łomży
-
Turowski Mistrzem Świata
-
Siłacze z Łomży
-
Siłacze z Łomży
-
Ciężarowcy z medalami