Brawo Prezydencie Chrzanowski, mamy reklamę miasta na cały kraj
Największy w kraju program informacyjny Fakty TVN w głównym czwartkowym wydaniu poświęcił Łomży 2:35 minut. Udało się prezydentowi Mariuszowi Chrzanowskiemu i wiceprezydentowi Andrzejowi Garlickiemu całkiem za darmo zainteresować „eventem” „szerszą opinię publiczną o tym, co się w mieście dzieje”.
Koronkowa akcja marketingowa, którą wymyślił wiceprezydent Andrzej Garlicki, z akceptacją prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego, udała się w pełni. Chodzi o nowatorskie podejście do otwierania ulic, a właściwie ich nie otwierania, a tylko sprowadzenia do „eventu”. O czym informowaliśmy jako pierwsi, telewizja ogólnopolska TVN zainteresowała się oficjalnym otwarciem ulicy Meblowej, gdy jest jeszcze ona zamknięta dla ruchu. W największym swoim programie informacyjnym - „Fakty” zrobiła o tym materiał. Łomża dostała aż 2:35 minut czasu antenowego. Doceńmy to, bo wiadomość pierwsza o węglu miała tylko 3:23. Informacja o łomżyńskim „evencie” zamykała wiadomości jako tzw. michałek. Brawo prezydenci za koronkową akcję marketingową.
4lomza.pl ma w tym swój udział, i to podwójny. Pytaliśmy prezydenta Mariusza Chrzanowskiego o koszty promocji w programie ogólnopolskim TVP „Rolnik Szuka Żony”. Włodarz ciągle nie chce ujawnić tej kwoty, która wg naszych źródeł może wynosić od 20 do nawet 30 tysięcy złotych. Sporo. Być może zmotywowany wielokrotnymi pytaniami o te pieniądze doszedł do wniosku, że pokaże „im” jak się robi marketing. Dzięki czytelnikom i 4lomza.pl świat dowiedział się, że otwarta droga de facto jest zamknięta. Nieświadomi koronkowej akcji marketingowej prezydentów Łomży, pisaliśmy, że to teatr i cyrk. A to prezydent stwierdził, że tym razem za darmo zrobi promocję na kraj. Zorganizował więc, co sam przyznawał radym, „taki „event” (...) „żeby zainteresować szerszą opinię publiczną o tym, co się w mieście dzieje” - i co? Zainteresował.
Czwartkowe wydanie „Faktów TVN” zakończył materiał o Łomży, a właściwie o otwarciu „obwodnicy Łomży”. Oj jeśli to oglądał premier Mateusz Morawiecki albo minister infrastruktury Andrzej Adamczyk to pospadali z krzeseł. Jak to – zapytają doradców politycznych, ledwie wykonawca wszedł na budowę, a już i to bez nich otwarto obwodnicę Łomży? Nie, nie, uspokajamy rządzących, nie chodzi tu o obwodnicę Łomży w ciągu drogi S61, a łącznik między ulicami Wojska Polskiego i Nowogrodzką, który zaczęto nazywać „małą obwodnicą”.
Autor materiału Maciej Mazur przypomina, że oficjalnie otwarta droga jest oficjalnie wciąż… zamknięta. Prezydent Chrzanowski zachwala „z puszki”, że da ona możliwości „dla inwestowania”. Swoją drogą, ciekawe czy o tym wiedzą mieszkańcy, którzy pobudowali tam domki jednorodzinne w nadziei na spokojne życie. Prezydent, może to przez skromność bądź inne okoliczności, ale chyba nie najlepiej czuje się z tą koronkową akcją marketingową. Zamiast stanąć przed kamerą i opowiedzieć Polsce o jej szczegółach, schował się za pracownika i do tłumaczenia się wysłał urzędnika, który stwierdził że „Troszeczkę nas te procedury zaskoczyły”. Faktycznie, przekonali się o tym kierowcy, którzy na ulicy Meblowej dostali mandaty po 200 złotych i 8 punktów karnych.
Pikanterii i kolorytu reportażowi z „evetowej” Łomży dodaje mieszkanka, która wyjaśnia gościom z Warszawy: „Sobie to kierowcy pootwierali i chyba oni tak uważają, że to jest otwarte. Tak ma to zostać. Bo u nas to tak jest. Nie ma co na to zważać, bo u nas tak jest - tłumaczy z rozbrajającą szczerością. – Droga otwarta, a to (słupki – dop. red.) dalej stoi”.
Jest przy tym i konkretna informacja. Za około 3 tygodnie należy spodziewać się otwarcia drogi – tłumaczy urzędnik. Czy będzie kolejny „event”? Wybory się zbliżają i ciśnienie rośnie. Można przecież zanim jeszcze je wybudują, oficjalnie otworzyć przedłużenie bulwaru. A co.
Fakty TVN, od 27:30
Ps. Maciej Mazur prowadzi pewien Ranking. Na kórym miejscu znajdzie się Łomża?