Barwy z natury ogólnopolskiego konkursu
15 nagród i wyróżnień zdobyli uczniowie z Łomży w Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym „Makulatura to nie śmieć – barwy z natury ”. Na organizowany przez Miejski Dom Kultury-Dom Środowisk Twórczych konkurs wpłynęło 178 prac z całego kraju. Podsumowała go pokonkursowa wystawa w Galerii Bonar MDK-DŚT, na którą trafiły nie tylko te najlepsze, ale też 69 kolejnych prac. Uczestnicy konkursu stanęli w tym roku przed podwójnym wyzwaniem: musieli nie tylko coś namalować, ale wcześniej samodzielnie przygotować farby z roślinnych barwników.
12 edycja konkursu „Makulatura to nie śmieć – barwy z natury“ nieprzypadkowo nawiązuje do tematu tego ubiegłorocznego „Makulatura to nie śmieć – zioła”.
– Temat tegorocznego konkursu wiąże się z ubiegłorocznym – mówi jego inicjatorka Anna Bureś. – W tamtym roku uczestnicy mieli zilustrować zioła, dzięki czemu, mam nadzieję, również je poznać, może zainteresować się ich znaczeniem dla medycyny czy kosmetologii. W tym roku mogliśmy jeszcze bardziej wnikliwie przyjrzeć sie ziołom i roślinom, bo można z nich czerpać barwniki, po czym stworzyć z nich farby do malowania, które doskonale się do tego celu nadały.
W ubiegłym roku sama stworzyłam 20 kolorów, którymi dzieci malowały podczas pleneru i to mnie natchnęło do tego, żeby w ramach tej edycji naszego konkursu zaproponować barwy z natury.
Na konkurs nadesłano 178 prac z 29 szkół i placówek kultury z terenu całej Polski, czyli mniej niż w latach ubiegłych – choćby w roku 2021 prac było 220. Oceniała je komisja złożona z nauczycielek Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im Wojciecha Kossaka w Łomży, obradująca w składzie: Gabriela Horosz, Urszula Sępkowska i Ewa Skłodowska.
– Temat konkursu miał przełożenie na ilość prac – nie kryje Anna Bureś. – Dlatego mniej ośrodków niż zwykle wzięło udział w naszym konkursie, bo jednak trzeba było włożyć więcej wysiłku. Ale jak najbardziej się z tym liczyłam, a do tego miałam nadzieję, że ci, którzy podejmą się tego zadania, będą mieli ogromną satysfakcję, a do tego radość z malowania i samodzielnego pozyskiwania barwników z roślin. Poziom konkursu był jednak bardzo wysoki – uważam, że ta wystawa jest bardzo wyjątkowa i już rozpakowując paczki widziałam, że dzieci się doskonale bawiły, co przełożyło się na poziom wykonanych przez nie prac.
W kategorii klas 0–III szkoły podstawowej nagrody zdobyli: Olga Wesołowska (Grębocin), Ola Trawińska (Grębocin), Laura Romatowska (Łomża), Tymoteusz Kasperkiewicz (Mońki), Kornelia Jagielska (Płock) i Hania Sarniak (Łomża), a wyróżnienia Julia Sobierajska (Grębocin), Lena Chrześcijańska (Grębocin) i Gabrysia Jankowska (Nowy Dwór Mazowiecki).
Wśród starszych uczniów klas IV–VI najlepsi okazali się: Angelika Wiśniewska (Łomża), Ewa Jabłońska (Izabelin), Magdalena Kalinowska (Łomża), Natalia Rogowska (Łomża), Marcelina Pruszko (Łomża), a z wyróżnień cieszyli się Lila Romatowska (Łomża), Liliana Łuniewska (Milanówek), Jarema Mścichowski (Łomża), Nadia Zawojska (Łomża) i Alicja Wilkońska (Legionowo).
Nagrodzeni z klas VII-VIII to Tymoteusz Tkaczyk (Warszawa), Dominika Zuzga (Łomża), Lena Zuzga (Łomża), Natalia Jończyk (Warszawa), Zuzanna Wilkońska (Legionowo), Helena Horosz (Łomża), Maja Mieczkowska (Łomża) i Karolina Pawelec (Warszawa).
Wśród licealistów najlepsze okazały się łomżynianki Karolina Nieciecka i Natalia Pijanowska oraz reprezentantka Ciechanowca Wiktoria Wojtkowska, wyróżniono zaś dwie inne uczennice z tego miasta, Zofię Wodyńską i Wioletę Balejko.
– Z takich farb można stworzyć bogatą paletę barw i śmiało je ze sobą łączyć, doskonale się też ze sobą komponują – podsumowuje Anna Bureś. – W przypadku farb kupionych w sklepie musimy bardzo intensywnie pracować nad wydobyciem danego koloru, jeżeli chcemy malować pejzaż. W tym przypadku nie musimy, ponieważ farby mają naturalny kolor i przyroda namalowana takimi barwami jest bardzo naturalna i realistyczna, przy czym barwy są bardzo subtelne, a pejzaże, które z nich powstały dają wrażenie ulotności, są bardzo eteryczne i zwiewne. Co ciekawe z jednej rośliny, w tym wypadku warzywa, można uzyskać różne odcienie, a nawet różne kolory, na przykład z kapusty modrej czy z cebuli czerwonej. Dlatego w regulaminie konkursu wymieniłam kilka barwników, zachęcając, żeby dzieci eksperymentowały i tak się właśnie stało.
Wojciech Chamryk