Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 27 lipca 2024 napisz DONOS@

Fala Mazur odpłynęła w siną dal

Nowiutka obwodnica Konarzyc, otwarta 9 miesięcy temu na przedpolach Łomży, najpierw straszyła dziurą pośrodku ruchliwej drogi z Warszawy do granic z Litwą, i to na przejeździe kolejowym. Ale nie podobała się ta atrakcja Czytelnikom 4lomza.pl, więc po artykułach i telefonach dziurę po kilku miesiącach jazdy tirów i osobówek Budimex z Warszawy łaskawie zakrył płytką. Słupek na dziurze był za mało promocyjny i w sierpniu droga Budimeksu zsunęła się na rondzie jak naleśnik. Okrągła płyta asfaltu wzbierała w wakacje jak Fala Mazur, a z falami tak bywa, że przypływają i odpływają.

Obwodnica Konarzyc biegnie w ciągu drogi wojewódzkiej nr 677 i ma 4 km 638 m długości. Firma Budimex zbudowała objazd miejscowości w ciągu roku. Zsuwający się z ronda i marszczący asfalt może by aż tak nie zafascynował wyobraźni Czytelników, gdyby nie był świeżo kładziony według najnowszych technologii XXI wieku. Nowoczesna myśl inżynieryjna, sprzęt i robotnicy Budimexu okazali się bezradni wobec potęgi mazowieckiego piasku pod spodem albo innych sił tajemniczej natury. Jakby rondo w Konarzycach było posypane piaskiem i wyłożone kamieniami polnymi, to może nie wywołałoby emocji jak w grze hazardowej, bo obwodnica kosztowała tylko 43 mln zł. Być może, Czytelnicy i użytkownicy drogi uważali, że 10 milionów zł za kilometr to nie darmocha.

Fuszerka budowlana nie z tej ziemi
Niepotrzebnie napisaliśmy o poczynaniach inżynieryjno-budowlanych Budimexu. Gdyby nie nasze interwencje w spółce w Warszawie i Podlaskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Białymstoku, to talerz asfaltowy spokojnie dalej leżałby sobie obok, zsuwałby się z ronda jak płyta na gramofonie w rytmie obrotów Ziemi i wypiętrzyłby się jak Fala Bałtyku, a może nawet i urósłby pod same Tatry...

Czytelnik potrafił pytać wprost, bezkompromisowo, np. „Jakim legactwem i nieudolnością systemu wykazuje się podmiot odpowiedzialny za naprawę?”, argumentując, że "to nie budowa mostu przez rzekę, by miesiącami planować, to tylko jedna płyta”. I kto teraz obroni honor prezesów Budimexu w Warszawie oraz dyrektorów Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Białymstoku...?! My.

Dołączone tu zdjęcia dowodzą, że można w tajemnicy przed mediami, nie odpowiadając na maile i telefony, poprawić po sobie fuszerkę nie z tej ziemi w ruchliwym miejscu, oznaczonym na mapie drogą wojewódzką 677. Dzień i noc tysiące tirów i osobówek jadą z Warszawy w kierunku Mazur i na powrót. "Smutny lata zmierzch... z jezior żagle zdjął" w piosence Piotra Szczepanika, gdy w tym czasie niewidzialna ręka zwinęła Falę Mazur. O przyczynach i kosztach Budimex i PZDW milczą... 

Mirosław R. Derewońko 

 

(drugie) Otwarcie obwodnicy

Dziura na przejeździe kolejowym w Konarzycach

Fala Mazur wita - na rondzie w Konarzycach

A jednak wymienią asfalt na rondzie w Konarzycach...?


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę