Plastyczki z Klubu Wojskowego docenione w Warszawie
Teresa Matuszelańska i Izabela Cierpikowska zdobyły wyróżnienia w ogólnopolskim konkursie plastycznym Klubu Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych w Warszawie. – To był dziwny konkurs – mówi Teresa Matuszelańska. – Mieliśmy półtora miesiąca na przygotowanie prac, ale do oceny wysyłało się tylko ich fotografie. Tematy były jednak ciekawe, więc wysłaliśmy trzy prace i dwie z nich zostały wyróżnione, co bardzo nas cieszy!
Ogólnopolskie sukcesy plastyków działających w łomżyńskim Klubie Wojskowym nie są niczym zaskakującym – wystarczy wspomnieć choćby o licznych laurach, zdobywanych podczas Konkursu Filmów, Fotografii i Plastyki Wojska Polskiego „Military Art” oraz na innych imprezach tego typu.
Tegoroczny konkurs, ogłoszony przez Klub Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, był jednak diametralnie odmienny, odbywając się w całości zdalnie i z wykorzystaniem technologii.
– W takim konkursie jeszcze nie brałam udziału – nie kryje Teresa Matuszelańska, artystka związana z placówkami i domami kultury od lat 60. minionego wieku, współtwórczyni Galerii N, wciąż bardzo aktywna w Klubie Wojskowym. – Jestem przywyczajona do sytuacji, że wysyłam na konkurs tkaninę i wiem, że jury dokładnie ją ogląda i ocenia, a tu musiało wystarczyć samo zdjęcie i przygotowany przez nas opis pracy i techniki jej wykonania, co też było dla mnie nowością.
Na konkurs nadesłano 207 prac w trzech kategoriach: dzieci do lat 10, młodzież do 18 roku życia oraz osoby dorosłe, ocenianych przez majora Grzegorza Jodłowskiego, zastępcę kierownika klubu i kierownika działu metodyczo-instruktorskiego, Agnieszkę Tworek oraz Roberta Siedleckiego.
W kategorii ostatniej, wśród dziewięciorga nagrodzonych i wyróżnionych, znalazły się Teresa Matuszelańska i Izabela Cierpikowska. Do wyboru miały jeden z trzech tematów: „Pokój na świecie”, „Wojsko i koronawirus” i „Na ratunek Ziemi”. – Szczególnie zaciekawił nas ten trzeci temat – opowiada Teresa Matuszelańska. – Basia Kulka przygotowała piękną tkaninę z pszczołami w ogrodzie, a ja cały pejzaż z polami i lasami, nad którymi widać parasol, symbol tego, że musimy się nad tym wszystkim pochylić i zatroszczyć o przyrodę, póki nie jest na to za późno.
Izabela Cierpikowska, instruktor d/s folkloru i plastyki nieprofesjonalnej w Regionalnym Ośrodku Kultury, od samego początku związana również z Klubem Wojskowym, na konkurs przygotowała obraz dotyczący tolerancji. – Przyśniła mi się ta praca – mówi Izabela Cierpikowska. – Namalowałam ją dosłownie w kilka godzin i uznałyśmy, że jest warta prezentacji. Przedstawia twarz jednej osoby, ale podzieloną na cztery części, z uwzględnieniem kolorów ras białej, czerwonej, czarnej i żółtej. Inspiracją była tu „Gra o tron”, a chodziło mi o ukazanie ludzkiego zakłamania, kiedy ktoś kryje się ze swoimi prawdziwymi poglądami, a jest na przykład antysemitą. To wszystko na tle więziennego pasiaka, ale w żółtym kolorze, symbolu zazdrości, ale i kłamstwa, przez który prześwituje nasza planeta.
– Szykujemy się już do kolejnej edycji konkursu „Military Art” – zapowiada Teresa Matuszelańska. – Nie wiemy jeszcze jak to wszystko będzie wyglądać, bo sytuacja może zmienić się w bardzo krótkim czasie, ale część prac mamy już gotowych, reszta jest na ukończeniu. Jeśli się uda spotkamy się na żywo w Elblągu, a jeśli koronawirus znowu się rozszaleje, jury oceni prace, a ewentualne dyplomy i nagrody otrzymamy pocztą.
Wojciech Chamryk