Prezes MPEC zapowiada „znacznie wyższą” cenę ciepła
Mimo osiągniętego stosunkowo wysokiego – ponad 2,1 mln zł - zysku w ubiegłym roku prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Łomży Radosław Żegalski zapowiada, że „w najbliższej przyszłości” zostanie wprowadzona „znacznie wyższa taryfa”, czyli cena ciepła dla mieszkańców. Informację tę „przemycono” w przeprowadzonej przez Urząd Miejski „relacji” z wmurowania kamienia węgielnego pod nowy piec ciepłowni. Ten ma być opalany zrębkami drzewnymi. Koszt tej inwestycji przekracza 31 milionów złotych brutto, ale władze miasta podają cenę 22,5 mln zł. To kwota netto, którą ma otrzymać litewska firma UAB Enerstena i znacznie „lepiej wygląda” w zestawieniu dotacją 9,8 mln zł pozyskaną na inwestycję w biomasę.
MPEC inwestycję prowadzi od niemal roku. Projekt obejmuje przede wszystkim budowę nowej kotłowni spalającej biomasę wyposażoną w kocioł wodny o mocy 12,50 KW wraz z ekonomizerem, magazynem biomasy ale także budowę drugiego wyjścia mocy z ciepłowni, przebudowę sieci DN600, dokumentację i usługę tzw. inżyniera kontraktu. Początkowo szacowano, że koszt inwestycji zamknie się kwotą 21,7 mln zł netto i na taki miejska spółka otrzymała dofinansowanie unijne w wysokości 9,8 mln zł. Inwestycja miała być zrealizowana także z środków własnych spółki i pożyczki z NFOSiGW. Faktyczne koszty realizacji okazały się znacząco wyższe i sięgają już 25,5 mln zł netto, czyli ponad 31 milionów złotych brutto. Brakującą kwotę spółka ma pokryć z amortyzacji i „kredytu w rachunku bieżącym”.
Po zrealizowaniu inwestycji miejska spółka około 30% ciepła będzie mogła produkować ze spalania biomasy, czyli zrębki drzewnej. Zbudowanie tego kotła na biomasę częściowo dostosuje ciepłownię do nowych rygorystycznym norm emisji spalin jakie będą obowiązywać pod 2022 roku.
Prezes MPEC Radosław Żegalski przekonuje także, że to „niewątpliwie wpłynie na obniżenie ciepła”.
Na wczorajszą uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod największą realizowana obecnie w mieście inwestycję nie zaproszono dziennikarzy, którzy mogliby np. zadać pytanie.
Póki co prezes MPEC Radosław Żegalski, za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej Urzędu Miejskiego w Łomży, która „zrelacjonowała” wmurowanie kamienia węgielnego pod kocioł na biomasę MPEC, zapowiada podwyżkę cen ciepła. Co ciekawe prezes tłumaczy ją... problemami z węglem.
„W tej chwili widzimy, że produkcja ciepła na paliwie węglowym przysparza dużo problemów, a przede wszystkim wpływa na podwyższenie kosztów jego produkcji, czego efektem będzie wprowadzona w najbliższej przyszłości znacznie wyższa taryfa niż ta, którą w tej chwili mamy” czytamy wypowiedź prezes MPEC-u Radosława Żegalskiego na oficjalnej stronie Urzędu Miejskiego w Łomży.
zobacz: Zysk MPEC jeszcze większy