Konfrontacje twórczych i aktywnych
Teatr Kaprys M z Łap zwyciężył w XXIII Konfrontacjach Teatrów Młodzieżowych. Dalsze miejsca w organizowanej przez MDK-DŚT imprezie zajęły Teatr Mikrus z Suwałk oraz białostocka Grupa Teatralna Na skraju, jury przyznało też siedem indywidualnych nagród aktorskich. Były to pierwsze Konfrontacje w odnowionej formule, z finałowym akcentem w postaci koncertu aktorki Magdaleny Daniel, śpiewającej klasyczne i nowe wiersze z towarzyszeniem DJ-a. Są też plany, że kolejna edycja przeglądu będzie miała już charakter ogólnopolski.
Wcześniejsze edycje Konfrontacji trwały albo dwa dni, albo też jeden, ale maksymalnie wypełniony konkursowymi spektaklami – w roku ubiegłym było ich aż 13, a taki teatralny maraton był bardzo męczący dla wszystkich: od uczestników, przez organizatorów aż do członków jury.
– Doszliśmy do wniosku, że będziemy robili wcześniejszą selekcję na podstawie zgłoszeń i nie wszyscy zostaną zaproszeni do udziału w konkursie – mówi Krzysztof Zemło, dyrektor MDK-DŚT. – Dlatego mieliśmy tylko jeden dzień konkursowych prezentacji, ale odbyły się też warsztaty teatralne i na koniec koncert, poprzedzający ogłoszenie wyników.
Zanim jednak do tego doszło Jakub Wocial, Przemysław Niedzielski i Bartosz Cwaliński, wychowanek Teatru Aktywnego i bezapelacyjny triumfator ubiegłorocznych Konfrontacji, oceniali pięć spektakli: „Johannę” Zespołu Teatralny Rebellion z Grajewa, autorski monodram „Kolej, która jeździła psem” łomżanina Karola Tyszkiewicza z Teatru Aktywnego, „Byle do weekendu” Teatru Mikrus z Suwałk, „O czym nie jest ten spektakl” Teatru Kaprys M z Łap oraz „Moralność Pani Dulskiej” białostockiej Grupy Teatralnej Na skraju. Koniec końców jurorzy, podobnie jak w roku ubiegłym, nie przyznali nagrody Grand Prix. Triumfował Teatr Kaprys M, wyprzedając Teatr Mikrus oraz Grupę Teatralną Na skraju. Nagrody aktorskie otrzymali: Mateusz Kozicz, Michał Krassowski i Hanna Pochodowicz z Teatru Kaprys M, Iga Gabrukiewicz i Filip Szczepkowski z Teatru Mikrus, Julia Styczyńska z Zespołu Teatralnego Rebellion oraz Szymon Wysocki z Grupy Teatralnej Na skraju. Konkurs jak zawsze był tą najbardziej emocjonującą częścią imprezy, ale w jej trakcie odbyły się też warsztaty aktorskie dla wszystkich uczestników Konfrontacji, poprowadzone przez Jakuba Wociala i Przemysława Niedzielskiego oraz koncert Magdaleny Daniel.
– Po raz pierwszy w historii imprezy mieliśmy koncert w wykonaniu śpiewającej aktorki – mówi Joanna Klama, instruktor teatralny MDK-DŚT. – Chcieliśmy pokazać, że poezję można też śpiewać i interpretować inaczej, i użyć do tego nowoczesnych dźwięków tworzonych przez DJ-a.
Solistka z towarzyszeniem DJ-a Michała Dąbrowskiego zaprezentowała utwory ze swej debiutanckiej płyty „Poetic Syntetic”, śpiewając poetyckie teksty Haliny Poświatowskiej, Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Antoniego Słonimskiego oraz twórców współczesnych, podane w nowoczesnej oprawie dźwiękowej, bazującej na elektronice i wyrazistych bitach. Przypadło to do gustu młodej publiczności, bardzo chwalącej też sobie przyjazną atmosferę łomżyńskiej imprezy.
– Jestem zadowolona z tej edycji, bo było to przedsięwzięcie niewielkie i dosyć krótkie – mówi Joanna Klama. – Mieliśmy tylko pięć spektakli, więc nie było takiego dużego zmęczenia jak w latach ubiegłych. Oglądaliśmy więc kolejne przedstawienia, mieliśmy warsztaty, koncert. Nowością było też to, że praktycznie wszystkie ekipy przyjechały od początku, była więc publiczność, a w przerwach integracja, spotkania towarzyskie: z fajną atmosferą, na luzie – to było super!
– Cieszę się, że to skomasowanie sprawdziło się – ocenia Krzysztof Zemło. – Młodzież spędziła w Łomży cały dzień, miała sporo atrakcji i czas, żeby się poznać, więc myślę, że jest to ciekawa formuła. Myślimy też o jej rozszerzeniu w przyszłym roku, to znaczy o organizacji przeglądu ogólnopolskiego, co byłoby takim powiewem świeżości, bo przyjechałyby do nas teatry z innych regionów kraju, bo w tej obsadzie spotykamy się dosyć często.
Wojciech Chamryk