Teatrzyk Żywego Słowa „Logos” jak co roku przypomniał twórczość Jana Kulki. Młodzi recytatorzy pod kierunkiem Witolda Długozimy przygotowali poetycki program „Więc jestem“, na który złożyły się wiersze wybitnego łomżyńskiego poety, wybrane przy udziale jego żony. |
– Te teksty są dla mnie podwójnie ważne i wzruszające, bo każdy z nich Jan czytał mi w domu i ja byłam ich pierwszym odbiorcą – mówi Barbara Kulka. – Tak więc jak dzisiaj ich słuchałam, to przypominałam sobie sytuacje w jakich były napisane, jak chodziliśmy po łące, albo jak byliśmy w Grecji w podróży poślubnej.
Spotkania z twórczością Jana Kulki to już w Klubie Wojskowym tradycja. Tym razem w piątkowy wieczór w Galerii N zjawiło się około 30. miłośników poezji, by przypomnieć sobie, a w przypadku tych najmłodszych wysłuchać po raz pierwszy, wierszy Jana Kulki (1937-2000).
– Kiedykolwiek wracam do tomików Jana, odnajduję w jego poezji coś nowego – mówi Witold Długozima. – Bardzo miło zaskoczyło mnie również to, że młodzież też chętnie sięga po te teksty!
Recytatorzy „Logosu“: Julia Jaskółka, Julka Wierzbowska, Zuzia Podbielska, Damian Śliwiński i Patryk Śliwiński oraz wychowankowie Bursy Szkolnej nr 3: Wiktoria Choromańska, Magdalena Chrostowska i Dominik Bagiński z przejęciem interpretowali słowa poety, przekazując ważkie treści – pełne wiary, miłości i wiecznej ciekawości otaczającego poetę świata.
– Cieszę się, bo grupkę mam niewielką, ale z nimi można naprawdę tworzyć cuda – zauważa Witold Długozima, dodając, że w Klubie Wojskowym znaleźli swoje miejsce i wspierani przez życzliwych ludzi mogą realizować swe poetyckie pasje.
Poetyckie utwory wzbogacił też występ wokalny Damiana Śliwińskiego oraz Anny Bronowicz, która grała na pianinie, tak lubiane przez Jana Kulkę, dzieła klasycznych kompozytorów.
– 30 grudnia będzie 15 lat od śmierci Jana – zamyśla się Barbara Kulka. – Ale on ciągle jest z nami, a tytuł „Więc jestem“ jest nie tylko tytułem tomiku jego wierszy, ale pozostanie na stałe, bo Jan właściwie cały czas jest z nami obecny: przez swoją poezję, swoje wiersze i wypowiedzi.
Poeta jest też obecny w regularnie pojawiających się, dzięki staraniom pani Barbary, nowym wydawnictwom, jak spoczywająca kilkadziesiąt lat w szufladzie i w końcu wydana powieść „Pod dobrą gwiazdą“, czy wypuszczony w ubiegłym roku poemat „Kropla prawdy“.
– Rodzi się kolejne dziecko, jakby Jan powiedział – potwierdza Barbara Kulka. – Dlatego nie ustaję w wysiłkach, by kolejne tego typu wydawnictwa pojawiały się. Staram się jak mogę, różnie to wychodzi, czasem napotykam na jakiś opór, czasem idzie łatwiej, ale nigdy nie rezygnuję!
Wierszy Jana Kulki nie zabraknie też podczas finału XXXI Łomżyńskiego Konkursu Recytatorskiego Polskiej Poezji Współczesnej 5. grudnia, w planach jest też opłatkowe spotkanie bożonarodzeniowe z kolędami jego autorstwa.
– Jest bardzo zdolna młodzież i najwytrwalszy ze wszystkich Witold Długozima – ocenia Barbara Kulka. – Mawia, że jest tak zakochany w poezji Jana, że póki żyć będzie, to będzie ją promował, będzie organizował kolejne takie spotkania.
– Hasło „Więc jestem“ będzie nam też towarzyszyć przy kolejnych spotkaniach z poezją Jana Kulki – dodaje Witold Długozima. – Marzy mi się też, żeby do kolęd Jana zrobić muzykę, żeby Damian mógł je zaśpiewać, ale nad tym trzeba podumać, chciałbym też przygotować coś specjalnego w przyszłym roku, na rocznicę urodzin Janka we wrześniu.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka – Chamryk