CTGroup z Łomży tańczy break w Amsterdamie
Rozpiera ich energia i trapią kontuzje, ale dumni są z najnowszego show i pełni wiary, że uda im się stanąć na breakdance'owym podium Starego Kontynentu. „Krejzująca” dziewiątka wyjechała pod wodzą entuzjasty tańca Marka Kisiela (lat 33) z Łomży do Holandii na Hip-Hop Days Amsterdam. Taneczne mistrzostwa Europy pod nazwą IDO European HipHop Championship organizuje od 13. do 16. czerwca 2013 roku The International Dance Organization – Międzynarodowa Organizacja Tańca. Łomżyńscy mistrzowie świata w breakdance (Brema 2005), mistrzowie Europy (Graz 2007, Wiedeń 2008 i 2011) i wicemistrzowie Europy (Koper 2012) będą reprezentować ojczystą Polskę i rodzinną Łomżę wśród ponad 2 500 tancerzy z 24 krajów w amsterdamskiej Sporthallen Zuid.
Mówią o sobie z dumą – Rodzina CTGroup: to znaczy, że chłopaki przy różnych projektach „się rozstają, ale wracają”. Ich lider, instruktor i tancerz Marek Kisiel – w zgodnej opinii ponad 20 „Krejzujących”, którzy przez ponad 11 lat tworzyli kolejne składy CTG - to natura paradoksalnie despotyczna: władcza i samokrytyczna, wymagająca i wyrozumiała. Kisiel jest jak Steve Jobs (1955 – 2011), założyciel Apple: wybiega myślą w przyszłość i pojmuje „zakrzywienie rzeczywistości”.
- Jesteśmy teraz w znakomitej formie – uśmiecha się Marek Kisiel w MDK-DŚT w Łomży przed wyjazdem we wtorkowy wieczór. - Trenowaliśmy do mistrzostw po osiem godzin dziennie kilka tygodni, nawet w długi weekend majowy i w Boże Ciało. Nasz plan jest taki, że będziemy walczyć o pierwsze miejsce. Jeśli show zdobędzie uznanie jury, czekają nas jedna lub dwie walki o podium.
CTGroup na IDO European HipHop Championship 2013
Jedyna w CTG bboy'ka Anna Sobocińska (lat 19), pseudonim artystyczny „Łania”, absolwentka I LO w Łomży, być może, zacznie studiować fizjoterapię. Wydaje się drobna i delikatna, ale jest silna i energiczna. Tańczy od prawie pięciu lat, zdobyła z CTGroup wicemistrzostwo Europy w Koper w Słowenii i wyjeżdżała do Amsterdamu z wielką nadzieją, że „takim ciekawym pokazem wygramy”.
Adrian Parzych (lat 19), pseudonim artystyczny Mr Jinx, absolwent II LO w Łomży i, być może, wkrótce także student łódzkiej „Filmówki” na wydziale montażu. Oprócz kręcenia amatorskich filmów, tańczy od 2007 roku i jedzie do Holandii z myślą, żeby „jednak wygrać i dobrze się bawić”.
Kacper Zientalski (lat 16), pierwszoklasista Liceum Ekonomicznego w Łomży, zdobywca drugiego miejsca w breakdance solo na Mistrzostwach Polski w Tarnowie Podgónym k. Poznania (2013). Wicemistrz Polski tańczy w Łomży od 10 lat i skromnie twierdzi, że jeszcze nie umie wszystkiego. - Przychodzę na treningi z uśmiechem na twarzy, a nie tak jak kiedyś na tortury – śmieje się Kacper na wspomnienie dzieciństwa, gdy płakał ze zmęczenia i złości, że nie potrafi tak samo kręcić się na głowie, skakać na rękach i zaplatać nogami jak nastolatkowie z CTGroup. - Trzyma mnie ta pasja, chcę ciągle czegoś nowego się nauczyć. Ale Amsterdam to dla nas wszystkich jest duże wyzwanie.
Maciej Brzostowski (lat 19) pochodzi z Grabowa i jest absolwentem II LO w Łomży. Wybiera się na AWF w Warszawie, tańczy od czterech i pół roku. - CTGroup i Marek Kisiel to nie tylko częste i ciężkie treningi, to również możliwość poznawania ciekawych ludzi z zespołu i podczas wyjazdów na turnieje i mistrzostwa. Dzięki temu, mam okazję do podróży, byłem na Słowacji, w Czechach, w Niemczech i we Włoszech. Na Amsterdam przygotowaliśmy mocne trzyminutowe show, zupełnie nowe rozwiązania i układy choreograficzne, dynamiczne i ciekawe. Unikaliśmy schematów, była burza mózgów, każdy dał coś od siebie i z siebie. Tworzyliśmy nieraz po osiem godzin do północy.
Krzysztof Palczewski (lat 18) to absolwent LO przy „Wecie” w Łomży. Tańczy od 2009 roku, zaś wyjazd na Mistrzostwa Europy do Amsterdamu jest jego debiutem na mistrzowskim parkiecie w międzynarodowej skali. - Czuję, że taniec jest moim żywiołem – wyjawia młodzieniec. - To pasja inspirująca mnie, aby dążyć do celu. Dzięki treningom i występom, staję się bardziej pewny siebie, ta cecha pomaga mi w trudnych chwilach. Najważniejsze, że mam w CTG takich równych kolegów.
CTGroup wzmocniona o talent tancerzy z Warszawy i Moniek
Nasi „Krejzujący” nieraz – co jest dość częstą praktyką w świecie tańczących breakdance bboy'ów – wspierali się zaproszonymi do składu kolegów z innych zespołów. Po raz pierwszy z CTGroup będzie walczył o mistrzostwo Europy Mateusz Mroczek (lat 19), ps. „Error”, absolwent jednego ze stołecznych liceów i tancerz ekipy Out of Norm / CS z Warszawy. Tańczy od siedmiu lat i twierdzi, że: - Break to ja, muzyka i parkiet. Taniec traktuję jako swój punkt odniesienia do świata w pogoni za pieniądzem. Jestem wytrwały, mam wiarę w siebie i w CTGroup, bo jesteśmy artystami z klasą.
Hubert „Pepe” Kozłowski (lat 21), z wykształcenia sprzedawca handlowiec, współtworzył 10 lat temu Out of Norm / CS. - Nie siedzę w domu bezczynnie na kanapie, nie popadłem w nałogi, robię coś wartościowego dla siebie i innych. Jak koledzy z Łomży, w tańcu znajduję radość i pasję życia.
Po Mistrzostwach Europy Paweł Chwatko (lat 23) z Moniek – ósmy rok tańczy, od 2009 w CTG - będzie się uczył do egzaminu: czeka go dyplom z inżynierii biomedycznej w Białymstoku. - Robię ortezę dla mężczyzny po wypadku, który ma bezwładną prawą rękę. Prototyp już się sprawdził, ma zakres ruchomości w trzech zakresach. A taniec...? Przyjemność, poznawanie nowych ludzi i coraz to nowe horyzonty: poznawcze i artystyczne. Mam niedosyt i apetyt na mistrzostwo Europy z CTG!
Mirosław R. Derewońko
