Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Szczyty humoru Marii Czubaszek

– Mam niewiele rzeczy na swoim koncie, którymi mogę się pochwalić – podkreślała znana felietonistka i satyryk Maria Czubaszek w czasie spotkania autorskiego w łomżyńskiej Miejskiej Bibliotece Publicznej. Do swych największych sukcesów zaliczyła: zdobycie tytułu nie najpiękniejszej Polki roku 2010 w programie Szymona Majewskiego, sesję zdjęciową do magazynu „Playboy” na warszawskich Powązkach oraz wypalenie papierosa z Bogdanem Zdrojewskim, ministrem kultury i dziedzictwa narodowego, po otrzymaniu Złotego Medalu „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. – Więcej żadnych sukcesów to ja niestety nie odniosłam! – komentowała kokieteryjnie Czubaszek.

Nie była to rzecz jasna prawda, o czym przekonał się każdy, kto wziął udział w spotkaniu bądź przeczytał lub przeczyta promowaną na nim książkę „Każdy szczyt ma swój Czubaszek”. Jest ona zapisem rozmów Marii Czubaszek i Artura Andrusa, równie popularnego satyryka,  w których w żartobliwej formie zawarto dzieje jej życia. 
–Tytuł tej książki wymyślił dawno temu Jonasz Kofta, pisząc wierszyk o mnie, stąd jest ten szczyt – rozpoczęła Maria Czubaszek. – Ale nie sądziłam, że będę miała do pokonania tutaj taki szczyt – na trzecie piętro! Bo my z Karolakiem (mężem Wojciechem –  wybitnym pianistą jazzowym – red.) mamy ideę „przez sport do kalectwa” i zero ruchu! 
Rozejrzawszy się po wypełnionej po brzegi sali stwierdziła na widok wielu młodych ludzi, że oni raczej nie mają pojęcia, kto przyjechał, że to pewnie jakaś Maria Konopnicka czy Maria Dąbrowska.
Jednak po trwającym dwie godziny spotkaniu na pewno nikt już nie miał wątpliwości, kto gościł we wtorkowy wieczór w  Łomży. Można bowiem różnie oceniać kontrowersyjne poglądy i specyficzne poczucie humoru Czubaszek, nie można jej jednak odmówić wdzięku oraz umiejętności rozbawienia publiczności w każdym wieku. Artystka z równą swobodą poruszała tak trudne tematy jak aborcja czy polityka oraz  błahe i żartobliwe, związane głównie ze światem mediów i celebrytów. Nie unikała również  interesujących słuchaczy spraw osobistych, opowiadając o swoich operacjach plastycznych, wieku (niedawno skończyła 73 lata), kulisach rozwodu z pierwszym mężem oraz uzależnieniu od papierosów. 
–Nie chwalę się tym, że palę, bo chwalić się nie ma czym – podkreśla wypalająca dziennie trzy paczki papierosów Czubaszek. – Bardzo dobrze, że coraz mniej ludzi pali, ale przecież zdrowia do grobu nie wezmę. Zresztą słyszałam, że niepalący też żyją tylko do śmierci, a mnie szkodzi wszystko co zdrowe – tylko papierosy mi nie szkodzą. Zauważyłam też, że co roku jestem coraz starsza. Nie wszyscy tak mają, na przykład Krzysio Ibisz jest coraz młodszy. Kiedy poznałam go 20 lat temu to on jeszcze nie był taki młody!
Chętnie poruszała też kwestie związane ze swą obecną popularnością i karierą telewizyjno – medialną: udziałem w programie „Szkło kontaktowe”, serialu „Spadkobiercy” oraz pisaniem popularnego bloga.
–Do telewizji zapraszają mnie naprawdę bardzo serdecznie – tym serdeczniej, że większość programów jest za darmo, bo gość nie dostaje za to żadnych pieniędzy – wyjaśnia Czubaszek.
– Piszę też taki blog na Wirtualnej Polsce, który nazywa się „Blog niecodzienny”. Nie dlatego, że jest taki niesamowity, tylko dlatego, że piszę go co drugi dzień. Piszę go nie tak jak inni, że im tak w duszy gra – mnie tylko czasem coś świśnie, ale to pewnie przez te papierosy. Nie opisuję w nim swojego życia, tylko to, co obserwuję.
Z dużym zaskoczeniem publiczność przyjęła wyznanie Marii Czubaszek, że nie czuje się ani poetką ani pisarką, pomimo bogatego dorobku w tej dziedzinie.
– Ja nie lubię pisać, ale nic innego nie potrafię robić – podkreśla autorka rozrywkowa Maria Czubaszek. – Umiem podgrzewać parówki nad gazem, ale tym specjalnie na życie bym nie zarobiła, w związku z tym piszę. I zawsze mówię, że jedno co warto, to uśmiać się warto – kiedyś była taka stara piosenka. Bo najważniejsze jest, żeby mieć poczucie humoru i jakiś dystans do samego siebie. Wtedy da się żyć nawet kiedy nie jest najlepiej i ma się dwóch cudownych premierów tak jak teraz!

Wojciech Chamryk 
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka-Chamryk


 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę