Przegrana z liderem
ŁKS Łomża przegrał w Bydgoszczy z tamtejszym Zawiszą 1 : 3. Wszystkie bramki meczu padły w pierwszej połowie gry. Jako pierwsi gola strzelili łomżanie. Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz wyrównali po kwadransie. Niestety w kolejnych minutach gry Kamil Ulmana piłkę z siatki wyciągał jeszcze dwa razy.
Choć to piłkarze Zawiszy byli zdecydowanymi liderami piątkowego meczu teoretycznie słabsi łomżanie po raz kolejny zaskoczyli przeciwników. Już pierwsza akcja naszych przyniosła prowadzenie ŁKS-u. Na listę strzelców już po dwóch minutach gry wpisał się Andrzej Rybski. Jest 1 : 0
Piłkarze Zawiszy dopingowani przez 2,5 tys widzów z minuty na minutę naciskają coraz bardziej dążą do wyrównania. W ciągu kilku minut bramkarz Łomży zmuszany jest do kilku interwencji. Ulman kapituluje dopiero w 20. minucie gry po strzale z około 35 metrów Miklosika. Piłka odbija się od słupka i wpada do siatki bramki. Jest 1 : 1.
Piłkarze z Łomży od początku meczu ustawieni są defensywnie szczęścia szukając w szybkich kontratakach, po których groźnie robiło się pod bramką Zawiszy. Niestety to przeciwnicy kontrolują grę pieczętując swoja przewagę drugim strzelonym golem. W 30. minucie gry z narożnika pola karnego strzela Sotirović i wyprowadza bydgoszczan na prowadzenie. Jest 1 : 2 (choć mecz odbywa się w Bydgoszczy to ŁKS jest gospodarzem).
Gra jest bardzo ostra. Kontuzji doznaje Marcin Grabowski, który do gry wraca z obandażowaną nogą. Kilka minut później niewiele zabrakło aby łomżanie wyrównali. Bardzo groźnie na bramkę Bydgoszczy strzela Mariusz Marczak, lecz piłka minimalnie mija słupek...
Tymczasem piłkarze Zawiszy ciągle atakują. Tuż przez końcem pierwszej połowy pada kolejny gol. Tym razem Kamila Ulmana pokonuje Marcin Klatt.
Po przerwie przewaga Zawiszy Bydgoszcz jest ciągle widoczna. To oni kontrolują grę przede wszystkim w środkowej części boiska. Ataki łomżan są zatrzymywane także faulami. W drugiej połowie gry na uwagę zasługuje Mariusz marczak, który strzałami z dystansu usiłuje zaskoczyć bramkarza Bydgoszczy. W 90. minucie gry po strzale tego zawodnika piłka ponownie minimalnie mija słupek po zewnętrznej stronie bramki.
ŁKS Łomża: Kamil Ulman - Paweł Galiński, Zbigniew Kowalski, Piotr Gawlik, Marcin Grabowski, Paweł Strózik, Mariusz Marczak, Jacek Dąbrowski, Paweł Głowacki, Tomasz Bzdęga (65 Maciej Lesisz), Andrzej Rybski.