ŁKS już w II lidze
Na pięć kolejek przed końcem wiosennej rundy rozgrywek III ligi ŁKS Łomża zapewnił już sobie awans do II ligi piłkarskiej. W sobotę na własnym boisku łomżanie pokonali 3 : 1 Dolcan Ząbki, a w awansie pomógł jeszcze zespół z Mławy, który pokonał łowickiego Pelikana. Podczas meczu w Łomży pierwsi gola strzelili goście - w 34 minucie4 Kamila Ulmana pokonał Adam Komorowski. ŁKS bramki zaczął zdobywać w drugiej połowie. Na listę strzelców wpisali się Paweł Strózik (75.), Paweł Galiński (80.) i Chioma Chimezie (90.).
Juz w 3 minucie gry ŁKS mógł uzyskać prowadzenie. Po akcji prawa strona boiska Truszkowski dośrodkowywał po ziemi wprost pod nogi wbiegającego na 5 metr przed bramką gości Bałeckiego... Szybszy od napastnika łomżan okazał się jednak bramkarz gości.
Duet Truszkowski - Bałecki podczas pierwszej połowy meczu okazji do zdobycia gola miał co najmniej cztery – niestety żadnej nie wykorzystano. Jak mówił po meczu trener Jerzy Engel „strzelali Panu Bogu w okno”.
Tymczasem bardzo ambitnie grali goście. Walczyli o każda piłkę i to oni prym wiedli przez pierwsze 45 minuty gry. Ich determinacja i co rusz przeprowadzane ataki przyniosły rezultat. W 34 minucie po rzucie rożnym piłkę do bramki Kamila Ulmana skierował Adam Komorowski.
Po przerwie trener Jerzy Engel dokonał dwóch zmian. Z szatni na boisko nie wrócili już Bałecki i Łukaczyński, a ich miejsce zajęli Lesisz i czarnoskóry Chimezie.
ŁKS który wybiegł na drugie 45 minut gry był zupełnie inny niż ten z pierwszej połowy meczu. Łomżanie zaczęli ambitniej walczyć o piłkę spychając Dolcana do defensywy. Pomimo tego przez kolejne dwa kwadranse nie potrafili pokonać bramkarza gości. Udało się dopiero w 75. minucie gry. Gdy po rzucie rożnym wykonanym przez Marczaka piłka trafiła wprost na głowę Pawła Strózik, który tym razem skierował ją wprost w bramkę. Było 1 : 1. Po tym golu spiker oznajmił, że Mława prowadzi z Pelikanem Łowicz 2 : 0 ...i piłkarzy Łomży wstąpił nowy duch. Dopingowani przez około 3 tys. Zgromadzonych na stadionie kibiców łomżanie wciąż atakowali bramkę gości. Na kolejnego gola trzeba było czekać tylko 5. minut. Również z dośrodkowania Marczaka i również strzałem głową bramkarza Dolcana pokonał Paweł Galiński. Na 10 minut przed końcem gry łomżanie prowadzili 2 : 1, ale jak się okazało to nie był koniec. Ostatnią akcje meczu wykończył Chioma Chimezie, który po akcji lewa strona boiska, okiwał dwóch obrońców drużyny z Ząbek, po czym mocnym strzałem z ok. 15. metrów pokonał bramkarza ustanawiając wynik spotkania na 3 : 1.
Po tym golu sędzia zakończył grę, a na boisko wbiegli kibice ŁKS-u cieszący się awansu drużyny na zaplecze piłkarskiej ekstraklasy. Były śpiewy, tańce, szampan...