Pies zaatakował i ugryzł rowerzystę
W Niedzielę Palmową rowerzysta z Łomży wybrał się na wycieczkę rowerową z kolegą. We wsi niedaleko Zambrowa został zaatakowany przez psa, mieszańca. Ugryzienie w łydkę spowodowało konieczność wizyty w SOR zambrowskiego szpitala, gdzie zdezynfekowano i opatrzono ranę oraz skierowano mężczyznę na oddział chorób zakaźnych do Łomży. Dostał serię 5 zastrzyków przeciw wściekliźnie. Łomżyńska Grupa Rowerowa Przerzutka wystosowała teraz apel do właścicieli psów.
- Nietrudno się domyślić, że pokrzywdzony rowerzysta, zamiast szukać właściciela psa, skupił się na jak najszybszym otrzymaniu pomocy medycznej... – mówi Joanna Pogorzelska z Łomżyńskiej Grupa Rowerowej Przerzutka, która apeluje do właścicieli psów o zamykanie bram na posesjach. - Zwierzę uciekło. Mandat karny, którego właściciel niesłusznie uniknął, to nic w porównaniu z tym, przez co musi przejść niewinny rowerzysta... Wiosna to dla rowerzystów prawdziwy raj i początek sezonu. Niektórzy członkowie grupy jeździli zimą, jednak teraz przejażdżki stają się nieodłącznym elementem dnia. Wyprawy rowerowe pozwalają spędzić czas na podziwianiu przyrody, rozmowach i łączeniu relaksu z aktywnością fizyczną. Niestety, zdarzają się również takie przykre sytuacje, na które zostali zmuszeni zareagować. Stąd ich ogromna prośba - apel do wszystkich właścicieli psów.
Apel Łomżyńskiej Grupy Rowerowej Przerzutka
- To nie jest pierwszy przypadek, kiedy niedopilnowane zwierzę atakuje cyklistę – wyjaśnia Joanna Pogorzelska. - Brak wyobraźni właścicieli czworonogów martwi nas i zaskakuje. Co by było, gdyby zwierzę zaatakowało dziecko? W jednej z naszych ostatnich wypraw brało udział dwóch chłopców: 6-letni Dominik i o 2 lata starszy Olek. Dzielny ośmiolatek przejechał wówczas 60 km! Na tej trasie również spotkaliśmy psy, które tym razem tylko nas postraszyły. Czy naprawdę tak trudno zamknąć bramę i furtkę posesji? Czy zawsze musimy reagować dopiero wtedy, gdy wydarzy się coś złego...?
My naprawdę kochamy zwierzęta. Wielu z nas je posiada, a ten apel nie jest atakiem skierowanym przeciwko nim. Nasza prośba ma na celu zapewnić nam bezpieczeństwo, spokój i brak problemów, np. prawnych, po stronie właścicieli czworonogów. Liczymy na Państwa zrozumienie i serdecznie pozdrawiamy mieszkańców Łomży i okolic od Łomżyńskiej Grupy Rowerowej Przerzutka.
„Owczarki rzuciły się z jednej i drugiej strony”
Andrzej Siwek z ŁGRP przybliża szczegóły niebezpiecznego incydentu w niedzielę z agresywnym psem, który nawet nie zaszczekał, tylko od razu rzucił się do nogi rowerzysty. Stało się to wszystko tak szybko, że mężczyzna nie zdążył zeskoczyć z roweru i zasłonić się pojazdem. Na szczęście, pies nie poszarpał nogi człowiekowi. Zdaniem rowerzysty, właściciele psów we wsiach powinni trzymać je na uwięzi albo na ogrodzonych posesjach, gdzie furtki i bramy są pozamykane. - Psy we wsiach różnie na nas reagują, kiedy jedziemy rowerami – opowiada Pan Andrzej. - Spotykaliśmy się wiele razy z sytuacjami, że rzucają się do nas, szczekają, próbują chwytać za nogawki, ale zdarzają się też bardzo agresywne. Ja miałem zdarzenie w Starej Łomży, że dwa owczarki, niedopilnowane, rzuciły się na mnie z jednej i drugiej strony jednocześnie... Na szczęście, zdążył pojawić się właściciel. Z doświadczenia widać, że musimy mieć przy sobie coś do obrony, gaz pieprzowy, elementy hukowe.
W trasę ruszają dzieci, młodzież i emeryci
Grupa Przerzutka powstała w październiku 2023 r. z inicjatywy osób, dla których jazda na rowerze jest czymś więcej, niż tylko sposobem na spędzanie wolnego czasu. W chwili obecnej liczy prawie 400 członków. - Skupiamy się na integracji i propagowaniu tego rodzaju aktywności. Organizujemy wspólne wycieczki, dzielimy się swoim doświadczeniem i informacjami, związanymi z tematyką rowerową – opisuje Pani Joanna. Pasja w działaniu okazała się skuteczna. Udało się zachęcić wielu ludzi do wyjścia z domu i sprawić, żeby zamienili telewizor, komputer czy smartfon na rower. - W czasach zdominowanych przez Internet traktujemy to jako ogromny sukces – podsumowuje Pani Joanna, jedna z osób zarządzających Łomżyńską Grupą Rowerową. - Dołączyło do nas wiele osób samotnych, które świetnie się tu odnajdują. „Przerzutka" zrzesza rowerzystów z każdego przedziału wiekowego. W trasę chętnie ruszają z nami dzieci i młodzież, ale też osoby w wieku emerytalnym.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146