Hanka Bielicka jak żywa na muralu Bruno Neuhamera
Artysta z Warszawy stworzył największy na świecie portret Aktorki z Warszawy. Malowidło widać na ścianie bloku mieszkalnego w narożniku ulicy Rządowej i Starego Rynku. Uśmiechniętą Hankę Bielicką w kapeluszu dojrzą mieszkańcy starówki i wierni, podążający na msze do kościoła Ojców Kapucynów. Rozpoznają Ją spacerowicze i turyści, idący od strony Muszli, i klienci spożywczaka z naprzeciwka, i każdy, kto chce uśmiechnąć się do najsłynniejszej łomżynianki na barwnym muralu, którego autorem i wykonawcą jest Bruno Neuhamer, rzeźbiarz i doświadczony artysta muralista.
Jednak we wtorek przed południem artyście na 2-piętrowym rusztowaniu przy Rządowej wcale nie było do śmiechu, ponieważ w nocy i od rana często padał deszcz. Raz mniejsze, raz większe opady wody z nieba stwarzały narastające zagrożenie dla stanu malowidła na ścianie. Bruno Neuhamer i jego przyjaciel od 20 lat Sebastian Żwirski, współpracujący przy organizacji zaplecza technicznego, zmartwili się, czy z powodu deszczu farby nie spłyną po elewacji, niszcząc zaprojektowany efekt...
„W telewizji pojawiała się Pani Hanka na scenie”
Bruno Neuhamer to 35-letni artysta z Warszawy. Bruno ma w swoim dorobku dzieła rozpoznawalne i dobrze kojarzone w stolicy i kraju. Jest autorem murali, które przedstawiają popularnych artystów polskiej estrady, jak: Kora Jackowska na ścianie budynku przy Nowym Świecie 18/20 i Czesław Niemen przy ulicy Płytowej w Warszawie, Anna Jantar przy Rzemieślniczej i Krzysztof Krawczyk przy Krakowskiej w Opolu. Podczas tworzenia projektu muralu Hanki Bielickiej dla Łomży Bruno miał w pamięci własne wspomnienia z dzieciństwa, kiedy w telewizji pojawiała się Pani Hanka na scenie. Warto przypomnieć, że nie tylko łomżyniacy traktują Hankę Bielicką jako swoją rodaczkę, gdyż od dziesiątków lat przez dziesiątki lat jest ulubienicą Warszawy, jako że była gwiazdą Teatru Syrena. Zajmowała przez dwie dekady jedna garderobę z Ireną Kwiatkowską i były z sobą na pani.
„Pani Hanka to przedwojenny klimat warsiaskiej ulicy”
Artysta niespodziewanie odnalazł powinowactwo z Aktorką, ponieważ mieszka przy ulicy Rozbrat na Powiślu. „Na ulicy Rozbrat w nędznej suterynie, w małej izbie dusznej i ciasnej jak klatka, gdzie każdy dzień po dniu monotonnie płynie, żyła ruda Mańka, królowa półświatka” - przypomina jedną z „piosynek” o tragedii pamiętnej nocy (autorstwa Zdzisława Gozdawy i Wacława Stępnia, autorów również związanych długie lata z Teatrem Syrena). Aktorka potrafiła ze swadą oddać przedwojenny klimat warsiaskiej ulicy, pełen humoru, ale i prawdy o życiu.
- Moja więź z danym miejscem często zaczyna się od projektowania i malowania muralu – opowiada o sobie i sztuce naściennej Bruno w redakcji 4lomza.pl przy Dwornej 39, gdzie zaprosiliśmy go z przyjacielem na kawę albo rumianek. Na proces powstania muralu mają wpływ czynniki zewnętrzne, m.in., kapryśna pogoda i krążenie dokumentacji pomiędzy urzędami, bo na malowidło potrzebna jest zgoda konserwatora zabytków.
Z pietyzmem i realistycznie oddana żywość mimiki
W ciągu roku Bruno realizuje jednocześnie 6 – 7 projektów, które są na różnych etapach w różnych, nieraz odległych miejscowościach, co także komplikuje przedsięwzięcia. Przygotował 3 projekty muralu z Panią Hanka do wyboru. O głosowaniu internetowym wcześniej nie wiedział, ale wiedział, który wizerunek wygra - w opinii internautów.
- To nie był mój sposób dokonania wyboru projektu do realizacji, bo internauci to osoby anonimowe, które tworzą grupy przypadkowe. Zresztą, formy realistycznego przedstawienia postaci wymagał Urząd Miejski, dlatego przygotowałem projekt, aby było wyraźne podobieństwo twarzy Pani Hanki, przez co projekt stał się bardziej konwencjonalny, przewidywalny, grzeczny. Wymagany był kapelusz na głowie aktorki, bo to jej znak rozpoznawczy.
Malowidło ma powierzchnię około 25 mkw. w kwadracie 5 metrów na 5 m. Wizerunek nawiązuje do popularnego zdjęcia aktorki. Tło muralu naturalne, grafitowa elewacja. Pani Hania ma na głowie skromny, seledynowy kapelusz z różami na przedzie ronda. Podobne w kolorystyce kwiaty widzimy wokół popiersia z fantazyjnym podpisem H. Bielicka oraz z dudkiem po lewej stronie i sikorką po prawej, zaś poniżej z zagadkowym, lecącym na wprost widza ptakiem o dużej, czujnej gałce ocznej. Prawdopodobnie to zwinna jaskółka. Bruno z pietyzmem i realistycznie oddał żywą mimikę aktorki i błysk w oczach królowej estrady w seledynowej garsonce. Powstaje wrażenie autentyzmu emocji: Pani Hanka śmieje się z nami nie tylko ustami, ale również oczami i całym sercem. Artysta użył kilku warstw wysokiej jakości farb elewacyjnych, żeby mural wyglądał efektownie o różnych porach roku przy zmiennych warunkach pogodowych i oświetleniu.
- Mam nadzieję, że łomżyniacy polubią wizerunek Pani Hanki na muralu, aby mógł podróżować ze wszystkimi po wsze czasy – podsumowuje Bruno Neuhamer.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146