Zmarła Prokurator Krystyna Michalczyk-Kondratowicz (+ 83)
Krystyna Michalczyk-Kondratowicz zmarła w piątek, 2. czerwca, o godzinie 17. 20 w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży. Była prokuratorem okręgowym w stanie spoczynku. Jako dziecko miała wymarzoną profesję. - Chciałam zostać archeologiem, prowadzić wykopaliska w Egipcie i Grecji – wspominała w Dniu Kobiet. - Jestem szczerze wzruszona, bo wiem, że to najwyższe „odznaczenie” w naszym Stowarzyszeniu – powiedziała jako była prezes Oddziału Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej w Łomży, kiedy 19. listopada 2022 r. nadano Jej tytuł Honorowego Członka TPZŁ.
Pod koniec szkoły średniej myślała o studiowaniu medycyny, ale to odradził jej tata – pierwszy w historii Technikum Weterynaryjnego dyrektor - bo dziedzina wymaga ogromnej systematyczności. Pamiętała Dzień Kobiet jako święto urzędowe, z goździkiem i rajstopami, lecz uważała, że święto należy docenić. W codzienności daje moc przyjemności, a przypomina o prawach kobiet w Polsce, Europie i na świecie, np. w Iraku. Celebrowanie Dnia Kobiet uświadamia ludziom, politykom i społecznikom, że należy nadal upominać się o równouprawnienie dla przedstawicielek płci pięknej. Krystynie Michalczyk-Kondratowicz we wspomnieniu sprzed lat przetrwał obraz, jak mężczyzna świętujący w pracy Dzień Kobiet z koleżankami i kolegami wraca do domu. Sfatygowany, trzyma łodyżkę...
Chętnie wypowiadała się na różnorodne tematy społeczne, zwłaszcza gdy odnosiły się do kultywowania lokalnej kultury i historii, sztuki i nauki. Niezmordowanie przez ponad 20 kilka lat kwestowała z uśmiechem i z puszką TPZŁ przed starym cmentarzem w Łomży w Dniu Wszystkich Świętych i Zaduszki. Zachęcała łomżyniaków do ratowania zabytkowych nagrobków na nekropolii z 1801 r. Cieszyła się, że spotyka „ludzi, którzy chcą wiele dobrego zrobić dla Łomży, którzy widzą obowiązek w dbałości o zabytki cmentarza”. Była prezesem Oddziału TPZŁ w Łomży 5 kadencji. Tłumaczyła, że tutaj dzieje Łomży można czytać jak karty księgi historii: zabór pruski, gdy władze niemieckie usunęły pochówki z miasta, wolne Księstwo Warszawskie czasu Napoleona, Królestwo Polskie, powstania narodowe 1830 i 1863, Gubernię Rosyjską, Niepodległość, II wojnę światową...
Losy i przyszłość Towarzystwa leżały Jej na sercu
Wrażliwa na piękno, chętnie uczestniczyła w wydarzeniach artystycznych, koncertach, spektaklach, wernisażach. Gdziekolwiek się pojawiała, swoim eleganckim stylem bycia, wielką kulturą osobistą, delikatnością i mądrością sprawiała, że wydarzenie nabierało dodatkowej wartości, o charakterze kulturalnym i towarzyskim. Miała znakomity gust do mody i potrafiła ubierać się modnie, ale nie krzykliwie; kolorowo, ale nie kiczowato; oryginalnie, ale nie wyzywająco. W Jej słowach, gestach, sposobie poruszania się widać było zawsze Kobietę niebanalnej osobowości, szanującej nawet ludzi prostych duchem i umysłem; potrafiącej spokojnie przeprowadzić też dyskusję z zacietrzewionym i nieustępliwym przeciwnikiem. Kto miał szczęście poznać Ją bliżej, z pewnością przypomni urocze, zabawne, ważne, pouczające chwile. Była uważna, odważna i krytyczna, ale opanowana i zawsze na poziomie.
- Obie nagrody cenię jednakowo – wspominała Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski za pracę zawodową z rąk prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, gdy w listopadzie 2022 r. została wyróżniona tytułem Honorowego Członka TPZŁ. Losy i przyszłość Towarzystwa leżały Jej na sercu. Z powagą i troską zastanawiała się, jak do działalności z TPZŁ zachęcić różne środowiska i młodzież, aby TPZŁ nie straciło animuszu, mimo 65 lat historii. Kultywowanie pamięci o Łomży i ludziach oraz miejscach, związanych z rodzinnym miastem, uważała za patriotyczny obowiązek.
Ludziom nie żałowała czasu, uśmiechu, pocieszenia
Krystyna Michalczyk-Kondratowicz urodziła się w październiku 1940 r. w Łomży. W latach 1992-2006 pełniła funkcje: prokuratora wojewódzkiego, a później prokuratora okręgowego w Łomży. W tamtym okresie Prokuratura Okręgowa pod jej kierownictwem miała najlepsze wyniki w Polsce, m.in. pod względem szybkości prowadzonych spraw, efektywności oskarżania przestępców, liczby poręczeń majątkowych i wartości zabezpieczonego mienia. Twierdziła, że prokuratorzy kierują się odpowiednią zasadą, że kara powinna pozbawiać sprawcę przestępstwa korzyści nim osiągniętych. Była absolwentką Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, a po latach stała się autorytetem wielu pokoleń prawników łomżyńskich, docenionym w regionie i kraju. Na emeryturę przeszła w październiku 2006 r. Ludziom nie żałowała czasu, uśmiechu, pocieszenia, dobrego słowa i pomocy, również w formie materialnej. Była radną Rady Miejskiej Łomży V kadencji w latach 2006-2010.
Krystyna Michalczyk-Kondratowicz maturę zdawała w roku 1958 w Liceum Ogólnokształcącym imienia Tadeusza Kościuszki w Łomży. - Ogromnie dużo zawdzięczam memu liceum, gdyż pochodziłam z małego miasteczka, a zdałam egzaminy na oblegany wydział prawa UW, gdzie było 15 kandydatów na miejsce – wspominała. - Szybko odnalazłam się w stolicy, nie miałam czego się wstydzić. Do dziś pamiętam profesorów: Stefana Werczyńskiego, walczącego pod Monte Cassino, matematyczkę Jadwigę Kozłowską i historyka Wacława Kozłowskiego, który nie ukrywał historii...
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
Honory od Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej