Urzędowa fikcja z „przystankami” na Grobli Jednaczewskiej
- Autobusy podmiejskie do Jednaczewa nie jeżdżą, ale przy Grobli Jednaczewskiej są 4 przystanki autobusowe z zatokami, dlatego w ich miejscu warto zrobić parkingi - zadzwonił Czytelnik portalu 4lomza.pl. - To dobry pomysł Czytelnika, jeśli z przystanków nie korzystają autobusy innych firm – komentuje prezes Janusz Nowakowski z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łomży.
Prezes MPK Janusz Nowakowski wyjaśnia, że od 3 lat, od kiedy MPK stało się spółką, prezydent Łomży przekazał utrzymanie przystanków do MPGKiM w Łomży, które odpowiada za stan miejsc postoju, remonty wiat, naprawy, mycie, czyszczenie, wywożenie śmieci, sprzątanie i odśnieżanie. - Przystanki w mieście nie należą do MPK ani nie podlegają MPK – powtarza prezes Nowakowski.
Do Jednaczewa przestały jeździć autobusy MPK
Trzy lata temu prezydent Łomży zażądał od gmin: Łomża, Nowogród, Zbójna i Wizna – zdaniem ich wójtów – zbyt wygórowanych cen za usługi przewoźnika, jakim jest MPK w Łomży. Gmina Piątnica podpisała stosowne porozumienie z Miastem Łomża, a dzięki temu uchroniła kursowanie tylko 1 linii autobusowej nr 1, która z „Bawełny” przez Osiedle Południe i Zjazd dociera do OSM i Szkoły Rolniczej w Marianowie. Pozostałe gminy transport dla swoich mieszkańców organizowały z pomocą PKS: skorzystały z rządowej dopłaty 3 zł do wozokilometra i dotacji na bilety ulgowe z budżetu państwa. Była to przyczyna, że do Jednaczewa przestały jeździć autobusy linii nr 12 MPK.
Gdzie się podział znak D15...?
Pozostałością po dawnych latach są 4 przystanki na Grobli Jednaczewskiej: dwa na początku drogi, w bezpośrednim sąsiedztwie ul. Łąkowej, a dwa następne przy ogródkach działkowych. Na miejscu z zatoką autobusową po prawej stronie jadący od ulicy Pięknej czy Stacha Konwy nie mają znaku drogowego D15 – niebieskiego prostokąta z kwadratem białym i czarnym konturem autobusu. Znak D15 oznacza, że 15 metrów przed nim i 15 m za nim nie wolno zatrzymywać się innym pojazdom, niż komunikacji miejskiej. 30 metrów wystarcza, żeby stanęły w zatoce dwa autobusy 12-metrowe. Nie ma również słupka, sygnalizującego, że w tym miejscu grobli kiedyś znajdował się przystanek. Zatem kierowcy mogą tutaj parkować, bez obaw o mandat Policji i Straży Miejskiej za parkowanie w niedozwolonym miejscu. Z czyjej inicjatywy zniknęło tutaj oznakowanie, dlaczego i kiedy – nie wiadomo. Przy pozostałych 3 zatokach znajdują się tablice z konturem autobusu na białym tle na niebieskim prostokącie – D15 wyraźnie wskazuje, że to 3 przystanki – czyli miejsca zarezerwowane dla autobusów. Idąc tropem rozwiązania, jakie zaproponował Czytelnik – wystarczyłoby, aby organ władny w Łomży i odpowiedzialny za znaki drogowe zdjął znaki D15, co uprości życie kierowcom samochodów osobowych, bez narażania na mandat od funkcjonariuszy, patrolujących drogę Grobli.
Czy coś zrobią urzędnicy i radni z Ratusza...?
„Na Grobli Jednaczewskiej jest 6 przystanków autobusowych, w tym dwa bez zatok za mostkiem przy parkingu w Lasku Jednaczewskim” - dostaliśmy odpowiedź z Urzędu Miejskiego w Łomży „Nie w każdym przypadku istnieje możliwość przerobienia zatoki autobusowej na parking, gdyż każda z nich ma inną konstrukcję i w założeniach projektowych nie były one przewidziane jako miejsce parkingowe. Ponadto same najazdy na zatoczce uniemożliwiają wyznaczenie miejsca parkingowego i w efekcie realne wydaje się ewentualne wyznaczenie tylko 2 miejsc postojowych zgodnych z obowiązującymi normami. Wszystkie wymagania prawne najeżałoby jednak w każdym przypadku najpierw dokładnie sprawdzić i przeanalizować (np. dotyczące minimalnej szerokości miejsca parkingowego). Jeżeli byłaby taka możliwość, wówczas należałoby jeszcze zmienić organizację ruchu oraz uchwałę Rady Miejskiej, określającą lokalizację przystanków MPK. Za utrzymanie przystanków autobusowych na terenie Miasta Łomża odpowiada MPGKiM.”.
Dziękujemy za odpowiedź. Czy i jak zamierzacie Państwo z Ratusza spełnić postulat Czytelnika?
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
Biało-czerwone taśmy za zamkniętymi drzwiami
Radni Gminy Łomża apelują do Radnych Miasta Łomża
Duże oszczędności na transporcie publicznym w Gminie Łomża