Radny pyta, telewizja odpowiada
O skandalu mówi radny Dariusz Domasiewicz w sytuacji, gdy prezydent Mariusz Chrzanowski jego zdaniem nie odpowiada rzeczowo na interpelację w sprawie finansowania „udziału” Łomży w programie "Rolnik szuka żony". W komentarzu przypomina o milionach odsetek, które miasto musi zapłacić od zaciągniętego kredytu i stwierdza, że „Nas po prostu na to nie stać”.
Jak już informowaliśmy, ratusz zasłaniając się tajemnicą przedsiębiorstwa, nie chce ujawnić mieszkańcom tego, ile zapłacili za promocję w postaci kręcenia w Łomży kilku scen programu TVP „Rolnik szuka żony”. W tej samej sprawie, 10 sierpnia 2022 roku, radny Dariusz Domasiewicz skierował do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego interpelację. Pytał w niej „Czy zostały podpisane umowy w sprawie promocji, współfinansowania programu, odcinka, bądź innych działań marketingowych?” oraz „Proszę o podanie kwoty wynikającej z umowy”.
Dziś, 23 sierpnia 2022 roku, radny otrzymał odpowiedź datowaną na 22 sierpnia, w której, podobnie jak 4lomza.pl ratusz odmawia podania konkretnych kwot.
- Skandal graniczący z głupotą funkcjonalną czy interes miasta? - pisze w komentarzu radny Dariusz Domasiwicz. - To była moja pierwsza myśl, gdy otrzymałem odpowiedź (a raczej jej brak) na moją interpelację kierowaną do Prezydenta Mariusza Chrzanowskiego dotyczącą potencjalnego finansowego udziału Miasta Łomża w komercyjnym programie TVP S.A "Rolnik szuka żony". Nieujawnienie kwoty z umowy oceniam krytycznie, w szczególności w bardzo trudnej sytuacji finansów miasta Łomża. Nas po prostu na to nie stać – wskazuje radny.
W ocenie Domasiewicza nie jest to zadanie własne miasta i „nie powinno być finansowane z budżetu miasta. Nas po prostu na to nie stać” - podkreśla.
Radny, który wielokrotnie podnosił kwestię oszczędności i ograniczania wydatków pisze, że „samorząd Łomży w roku 2023 r., w zależności od obowiązującego poziomu WIBOR, będzie mierzył się z wydatkami na obsługę długu”. Wg wyliczeń radnego same tylko odsetki od zadłużenia „będą na poziomie 15-20 mln zł (aktualnie WIBOR 3M wynosi 7,06%) przy zadłużeniu miasta Łomży na koniec roku do kwoty blisko 200 000 000 zł”.
Radny Dariusz Domasiewicz mieszkańcom pozostawia ocenę prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, który tajemnicą dotyczącą finansów zasłania się przed radnym i mieszkańcami Łomży. Zapowiada, że „Interpelacja zostanie złożona ponownie”.
Miasto słono zapłaciło za szukanie przez rolnika żony w Łomży