Wandalowie mieszkali pod Łomżą przed Chrystusem
Około 600 obiektów, 11 grobów bogatych, w tym 3 groby z mieczami i jeden z pochwą po mieczu, i około 80 grobów ubogich z pozostałościami po zapinkach i ozdobach z brązu odkryli archeolodzy w pobliżu wsi Szabły Młode niedaleko Śniadowa. Wykopaliska odbywały się ponad dwa miesiące od października do grudnia 2019. Kończy się opracowywanie znalezisk. - Na północno-wschodnim Mazowszu na ponad tysiąc lat przed założeniem Łomży z pewnością żyli germańscy Wandalowie – mówi archeolog Mieczysław Bienia. Kierował pracami na cmentarzysku Wandalów, jakie powstało ok. I wieku p.n.e. i istniało do przełomu II i III w. n.e. na polach pod rozbudowaną trasę Via Baltica.
- Budowa nowych dróg daje niesamowite możliwości, jeśli chodzi o poznanie dziejów i pradziejów Ziemi Łomżyńskiej - cieszy się z odkryć archeolog Bienia, z którym pracowali: archeolog Bogdan Wetoszka, historyk Przemysław Sawicki i Małgorzata Bienia, małżonka kierownika. Przebadali 100 arów równinnego pola, w tym około 70 arów zajmowało cmentarzysko w Szabłach. Znaleźli groby jamowe, do których składano prochy ciała i wyposażenia, oraz popielnicowe z naczyniami z gliny, w których były prochy po spaleniu zmarłego. Poskładane z fragmentów popielnice mają średnicę od około 20 cm do 40 cm i ok. 30 cm wysokości. W popiele z ciał spalonych na stosie badacze znaleźli w grobach ubogich bryłki brązu po stopionych w ogniu fibulach - zapinkach do spinania szat, zaś w grobach bogatych - żelazne, złamane i zgięte miecze, ostrogi na buty do dźgania koni, nożyki, okucia pasa. W tych grobach odkryto również żelazne groty broni drzewcowej - oszczepów do rzucania i włóczni do walki bezpośredniej.
Możliwe, że po zwycięskiej bitwie albo ucieczce wroga Wandalowie zbierali uzbrojenie. Groby popielnicowe znajdowały się płytko - od około 6 cm do 20 cm pod powierzchnią. - Miały szczęście te groby, że dotrwały do naszych czasów przy tak płytkim posadowieniu, bo fragmenty umbo z jednego z nich - przód tarczy - porozrzucane były w promieniu 20 i 30 metrów dookoła. Na jednym mieczu odsłoniliśmy inskrypcję po łacinie, zagadkowy skrót literowy, co jeszcze będzie przedmiotem badań. Będziemy prześwietlać znaleziska. Niektóre udało się na powrót przywrócić do właściwego kształtu, jak sześć pucharków, z których pili Wandalowie.
Pod cmentarzyskiem była osada z neolitu
Mieczysław Bienia to 55-letni archeolog z 37-letnim doświadczeniem pracy w terenie. Pochówki z cmentarzyska Wandalów - jego zdaniem - można datować na okres od I wieku p.n.e. do przełomu II i III wieku naszej ery. Stanowisko archeologiczne w Szabłach Młodych jest wielokulturowe. Pod cmentarzyskiem z okresu wpływów rzymskich znajdowała się około 2 tysięcy lat wcześniej osada z okresu neolitu - kultury ceramiki sznurowej od 2 200 p.n.e. do 2 000 p.n.e. Wandalowie w III wieku i IV wieku n.e. wędrowali na południe, na tereny zamożniejsze Cesarstwa Rzymskiego, więc wielu stanowiło waleczny trzon legionów rzymskich.
- Wszystkie szczątki w grobach były przepalone, nie znaleźliśmy żadnego szkieletu - podsumowuje archeolog Bienia. - W dwóch grobach tzw. bogatych znajdowały się skremowane szczątki dwóch osób, a w kilku również pochowano szczątki zwierząt.
Po przebadaniu i opisaniu znaleziska trafią do Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży, gdzie mogą być eksponowane. Może widzowie ujrzą, oprócz popielnic z mieczami złamanymi, skorupy garnków sprzed ponad 4 tysięcy lat, zdobione odciskiem sznura, noże, sierpy i grociki krzemienne, w kształcie serca. Przypomnijmy, że obecność Wandalów - nazwa weszła do języka potocznego, z racji na zniszczenie i okradzenie Rzymu w 455 r. - wcześniej odkryto w Drozdowie i Miastkowie.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146