Silny wiatr daje się we znaki strażakom
Powalone drzewa, zerwane linie energetyczne i uszkodzone dachy. Już ponad 40 interwencji w Łomży i na terenie powiatu związanych z silnym wiatrem.
Pełne ręce roboty od rana mają łomżyńscy strażacy. Do południa zarejestrowano 44 wyjazdy, ale wpływają kolejne zgłoszenia. Najczęściej ratownicy wyjeżdżają do powalonych drzew, które tarasują drogi w regonie. Taka sytuacja była np. na ul. Wojska Polskiego, gdzie na wysokości ul. Saperskiej powalone drzewo uniemożliwiało przejazd.
Z kolei w Nowogrodzie drzewo przewróciło się na dom. Także w Nowogrodzie oraz w Zbójnej wiatr zrywał linie energetyczne. Z informacji policji wynika, że w Zbójnej spadająca linia wybiła szybę w samochodzie. W Łomży silny wiatr uszkadzał samochody. Na ul. Poznańskiej konar drzewa spadł na samochód, a na Al. Legionów podmuch wiatru przesunął pojemnik na piasek uszkadzając zaparkowany pojazd. Przy usuwaniu skutków wichury pracują jednostki państwowej i ochotniczej straży pożarnej.
Agnieszka Bajerska z PGE Dystrybucja o/Białystok podaje, że w Rejonie Energetycznym Łomża bez prądu pozostaje około 10 tys. odbiorców. Rejon łomżyński obejmuje Łomżę oraz powiaty: łomżyński, kolneński, grajewski i zambrowski. Pracownicy lokalizują uszkodzenia i o ile jest taka możliwość na nowo podłączają.
Brak informacji by w wyniku wiatru poszkodowani zostali ludzie.
Silny wiatr powinien osłabnąć pod koniec dnia, choć nadal będzie wietrznie. We wtorek nad ranem podmuchy znowu będą sielniejsze.