Demokracja sterowana w skrzynce na list z ŁSM
Budżet Obywatelski ma w nazwie obywatela, aby obywatel sam zadecydował, co i gdzie zbudować albo wyremontować. W Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej pomysł na wybór z 33 zadań do realizacji w 2022 r. przybrał formę wygodniejszą: jedni obywatele proszą innych obywateli o głos i dbają, żeby proszeni nie zmęczyli się samodzielnym wyborem. W tym celu ŁSM i Rada Osiedla 11 wrzuciły do skrzynek karty do głosowania z wpisanymi za obywateli spółdzielców trzema krzyżyki.
W łuku rzymskim z cegieł, żeby konstrukcja się nie zawaliła, potrzebny jest na szczycie zwornik. W demokracji sterowanej taką rolę pełni Piotr Pawłowski: jest członkiem 3-osobowego zarządu ŁSM i jednocześnie przewodniczącym Rady Osiedla nr 11. Twierdzi, że kieruje Radą Osiedla numer 11 od 7 lat, lecz w rozmowie telefonicznej "nie pamięta", który raz z kolei w taki sposób pomysłodawcy z jego kręgu zdobywają głosy na zgłoszone przez siebie zadania. Jak ognia unika konkretów: ile kart z wypełnionymi polami trafiło do spółdzielców, kto podpisał pismo z apelem do spółdzielców i kto wpisywał za nich krzyżyki. Lawiruje w odpowiedziach, zasłaniając się kilkunastoma społecznikami Rady Osiedla nr 11. Obejmuje ona zasięgiem teren Osiedla Jantar w kwartale alei Legionów i ulic: Generała Władysława Sikorskiego, Kardynała Stefana Wyszyńskiego, alei Józefa Piłsudskiego. Czy to oznacza, że tysiące kart z wpisanymi krzyżykami trafiły do mieszkańców bloków ŁSM, członek Pawłowski nie wyjaśnił. Wielokrotnie pytaliśmy, jak ocenia demokrację sterowaną, gdy pojedynczy obywatel dostaje decyzję z góry podjętą przez ludzi z góry: prezesa, zarząd, przewodniczącego czy radę, a sam ma tylko podpisać to, co wybrał ktoś inny. Urzędnik z zarządu ŁSM w kółko powtarza, że spółdzielcy dostali też pismo z propozycją, apelem, w sprawie głosowania na wskazane zadania.
Gra dorosłych w kółko i krzyżyk
Mieszkająca w bloku ŁSM przy ul. Śniadeckiego Obywatelka w sobotę w skrzynce na listy znalazła też kartę do głosowania w Budżecie Obywatelskim na 2022 r. Oburzenie Czytelniczki wywołał nie brak pisma ŁSM i Rady Osiedla nr 12 z apelem, ale fakt, że w 3 kratkach ktoś anonimowy także za nią powpisywał 3 krzyżyki. Do wyboru miałaby z 33 zadań po jednym z: 5 zadań ogólnomiejskich, 7 strefowych - Centrum, Łomżyca, Południe - 17 osiedlowych i 4 z Młodzieżowego BO. Po drugiej stronie alei Marszałka społecznicy nie proponowali myślenia i lektury formularzy. Chcieli podpisu.
Redaktor Adam Dąbrowski z Radia Białystok w 3 minuty wskazał paradoks demokracji sterowanej: pozory wyboru polegają na tym, że można wybrać tylko 1 zadanie w kategorii, więc albo wszystko 3 x tak, albo nic. Metodę wyboru 1 raz na tak promował wiceprezydent Andrzej Garlicki: ankieta z pytaniem o gastronomię w Parku Jana Pawła II wskazała bary pod oknami tam, gdzie chce władca. ŁSM z RO 11 wzięły z A. Garlickiego przykład: spółdzielca może postawić krzyżyk w 4. kategorii.
Dystrybucja kart do głosowania jak kto chce
Po artykule 4lomza.pl o dostarczaniu mieszkańcom wypełnionych kart do głosowania w Budżecie Obywatelskim 2022 r., główny specjalista Łukasz Czech wysłał oświadczenie w imieniu prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, że "Urząd Miejski nie odpowiada za formy, w jakich mieszkańcy oraz inne podmioty dystrybuują karty. Uchwała w sprawie zasad i trybu przeprowadzenia konsultacji społecznych w ramach Budżetu Obywatelskiego Miasta Łomża (Dz. Urz. Woj. Podlaskiego z 2021 r., poz. 1812) określa termin i sposób głosowania na zadania BO, nie określa natomiast sposobu dystrybucji kart do głosowania wśród mieszkańców. Każdy mieszkaniec kartę do głosowania może znaleźć przy urnie do głosowania, otrzymać ją w Wydziale Kultury, Sportu i Inicjatyw Społecznych Urzędu Miejskiego przy ul. Farnej 1 lub wydrukować ze strony internetowej Urzędu Miejskiego". Jasne: ale na kartach przy urnach, w wydziale i Internecie nikt nie wpisał X. A w skrzynce na listy?
Niezbędna pomoc urzędników w myśleniu
Polskie Radio Białystok pisze, że Łomżyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa i działająca na jej terenie rada osiedla pomagają lokatorom w wyborze zadań do budżetu obywatelskiego. "Inicjator tej akcji - przewodniczący Rady Osiedla Nr 11 Piotr Pawłowski mówi, że chodzi o dotarcie z informacjami o projektach do jak największej liczby mieszkańców. W kolportaż druków, które należy uzupełnić tylko o swoje dane osobowe, zaangażowała się także Łomżyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa - mówi jej prezes Wojciech Michalak..." Cóż: ludzie różne rzeczy mówią, ludzie różne rzeczy piszą.
Informacja przeradza się w agitację, manipulację ludźmi składającymi podpisy, gdy wcześniej ktoś inny za nich wybrał. Demokracja to prawo wyboru, o czym wie prezes ŁSM Michalak, radny Rady Miasta Łomża. Prezydent palcem jak krzyżykiem wskazuje prezesowi, co ma wybrać?
W rozmowie z Radiem Białystok Piotr Pawłowski mówi: - Daliśmy wybór dla mieszkańców, czy chcą wspierać te działania i te zadania, czy nie... Wszyscy mieszkańcy zrozumieli chyba, że dostali wybór czy nie?
Na koniec refleksja: czasami prezesom i przewodniczącym wydaje się, że w kraju demokratycznym odebranie wolności wyboru spółdzielcom to prawo obywatelskie, do którego mają prawo urzędnicy. Nie dość, że działają tak od lat, nie widząc, że to niestosowne - podważają kruchą demokrację PRL.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
Karty do głosowania jak tabletki z krzyżykiem
Karty do głosowania jak świeże bułeczki
2 miliony 100 tys. zł na 32 pomysły Budżetu Obywateli w 2021 r.
Budżet Obywatelski w tajemnicy przed obywatelami
https://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/205839