Związek Ad Rem kontra Ziobro: "Stop zamrożeniu płac!"
- Z powodu galopującej inflacji walczymy od lipca, aby minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wprowadził przynajmniej waloryzację naszych zarobków, żeby niskie pensje nie były jeszcze niższe niż są dotychczas - wyjaśnia Adam Żukowski, przewodniczący oddziału Krajowego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Ad Rem. Pracownicy Sądu Okręgowego w Łomży wyszli w środę z transparentami na "śniadanie sądowe" podczas przysługującej im 15-minutowej przerwy.
Cotygodniowy protest związkowców Ad Rem przez prawie 4 miesiące odbywał się przed gmachem Sądu Okręgowego przy ulicy Dwornej w Łomży. W środę nie dopisała pogoda, wietrzna, chłodna i deszczowa. Na śniadanie bez kanapek około 30 protestujących wyszło z transparentami na schody główne od parteru do półpiętra.
"Wyrównanie inflacyjne pensji to nie jest podwyżka"
- Protestujemy przeciwko zamrożeniu płac i żądamy od ministra, żeby waloryzacja o 12 procent zrekompensowała spadek faktycznej wartości naszych zarobków - tłumaczy Adam Żukowski z Ad Rem. - Ponadto sprzeciwiamy się zapowiadanemu na przyszły rok spłaszczeniu struktury systemu sądowniczego w Polsce, co może doprowadzić do likwidacji wydziałów zamiejscowych. Sąd Rejonowy w Łomży posiada, na przykład, zamiejscowy wydział karny w Kolnie. Likwidacja takiego wydziału utrudni dostęp interesantom do obsługi sądowniczej, wymusi dojazdy i wydłuży kolejki obywateli.
Przewodniczący Adam Żukowski przypomina informację z 4. października, że minister Zbigniew Ziobro zawarł porozumienie z trzema centralami związkowymi, m.in. z "Solidarnością". Działacz Ad Rem nazywa to "nieporozumieniem", ponieważ urzędnik rządowy pominął Krajowy Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Ad Rem.
- Minister Ziobro 13. października nazwał nasz związek najmniejszym, marginalnym, twierdząc, że nasze działania związkowe motywowane są politycznie. Powtarzam Panu ministrowi, że wyrównanie inflacyjne pensji to nie jest podwyżka, a zamrożenie naszych płac w 2021 roku czy w 2022 r. obniża poziom życia pracowników sądownictwa i prokuratur. Nasz związek Ad Rem jest właśnie największym związkiem zawodowym w sądownictwie: wykazuje 3 487 członków, podczas gdy "Solidarność" wykazuje 3 137. Szukamy wszędzie poparcia, ponieważ Ministerstwo Sprawiedliwości ignoruje nasze protesty. Trzy tygodnie temu, przy Białym Miasteczku służby zdrowia, postawiliśmy Czerwone Miasteczko pod Ministerstwem Sprawiedliwości w Alejach Ujazdowskich w Warszawie.
Mirosław Robert Derewońko
tel. 696 145 146
Protest pracowników sądów: „Bez nas sądy nie istnieją”