Zajęcia z mistrzem w Staszicówce
Mateusz Dobraczyński, fryzjer, stylista, edukator i ambasador marki DRIZA Polska, poprowadził zajęcia teoretyczne i praktyczne z młodymi adeptami sztuki fryzjerskiej w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych Stowarzyszenia Wspierania Edukacji i Rynku Pracy im. Stanisława Staszica w Łomży. – Fryzjer nie jest już zwykłym rzemieślnikiem, ale stylistą, kreującym wygląd klienta, a każdy z nich jest przecież indywidualnością – mówi Mateusz Dobraczyński. – Dlatego pracujemy coraz bardziej świadomie, rozwijamy się, nawet produkty, którymi teraz dysponujemy, są bio i vege – nie ma tak jak kiedyś, że amoniak, trwała i tylko to było robione; jesteśmy w stanie wykreować wizerunek każdego klienta zupełnie inaczej.
Trzymanie się wyłącznie podstawy programowej w szybko zmieniającej się rzeczywistości nie jest już w żadnym razie receptą na edukacyjny sukces. W łomżyńskich szkołach czy uczelniach to prawda znana od dawna, a jedną z placówek, umożliwiających uczniom rozwijanie się również dzięki dodatkowym zajęciom, szkoleniom czy zagranicznym stażom zawodowym w ramach programu Erasmus+, jest Zespół Szkół im. Stanisława Staszica w Łomży. Poniedziałek upłynął w szkole pod znakiem warsztatów fryzjerskich z mistrzem strzyżenia, pielęgnacji, kolorowania i stylizowania włosów.
– Wcześniej odbywały się już w naszej szkole tego typu zajęcia, pani Ala i pani Jola też robiły takie rzeczy, ale koronawirus pokrzyżował nam plany; dlatego, odkąd jestem od lutego w szkole, to pierwsza inicjatywa tego typu, ale na pewno nie ostatnia – mówi Ewelina Kombur. – Chodziło mi o to, żebyśmy wyszli do uczniów z czymś nowym, żeby mogli przekonać się, że nie kształcimy ich tylko na zasadzie nauki stacjonarnej, a teraz niestety hybrydowej, żeby mogli czerpać wiedzę od osób ze świata fryzjerstwa – jak to wygląda na zewnątrz, a nie tylko w murach naszej szkoły.
Zajęcia poprowadził Mateusz Dobraczyński, nie tylko uznany fryzjer-stylista, ale też edukator, współwłaściciel Akademii Fryzjerskiej Hair Boutique w Lublinie oraz ambasador marki DRIZA.
– Przekazuję to, czego nauczyłem się od swoich mistrzów w Polsce i za granicą i do czego sam doszedłem – mówi Mateusz Dobraczyński. – Kiedy zaczynałem wszystko wyglądało, jeśli chodzi o fryzjerstwo, zupełnie inaczej. Dlatego przekazuję swoje doświadczenie i wiedzę kolejnym pokoleniom – tym bardziej, że pewnym momencie pewnie przestanę pracować, bo taka jest przecież naturalna kolej rzeczy. Mam do dyspozycji markę, która wchodzi do nas na rynek. To marka hiszpańska, której jestem edukatorem i ambasadorem, mogę więc przekazać młodym ludziom nie tylko swoją wiedzę, ale też zaprezentować super produkt, żeby pielęgnacja, koloryzacja i stylizacja były ze sobą połączone. Zaczynając właśnie od stylizacji jesteśmy w stanie zrobić w salonie wszystko, pracować kompatybilnie, stosując jedną markę i łącząc cały asortyment.
Na zajęciach teoretycznych uczniowe mogli dowiedzieć się w jakich proporcjach mieszać farby do koloryzacji w celu osiągnięcia optymalnego efektu końcowego, jak przebiega intensywna koloryzacja z zastosowaniem różnych środków, dekoloryzacja, rozjaśnianie włosów przy użyciu rozjaśniaczy proszkowych i wodnych, jakie zabiegi pielęgnacyjne wykonywane są po koloryzacji, jak wygląda stylizacja włosów za pomocą lakierów, past, pomad i żeli oraz o wielu innych, bardzo ciekawych dla nich kwestiach. W części praktycznej od razu mogli zaś wypróbować świeżo zdobytą wiedzę, choćby podczas koloryzacji i rozjaśniania włosów.
– Jest to coś nowego i bardzo dla nas ciekawego, bo możemy czegoś się nauczyć, zobaczyć jak to wygląda od innej strony, odmiennej niż na lekcjach – mówi Kuba, już absolwent Staszicówki. – Możemy zobaczyć nowe produkty, poznać nowe techniki koloryzacji, strzyżenia; nawet coś, czego jeszcze nie umiemy, a warto się tego nauczyć.
– Miała to być również zachęta do tego, żeby uczniowie inwestowali w siebie, w swoją naukę, rozwijali się, a nawet zobaczyli jakie są nowe trendy fryzjerskie, poznali nowe materiały, techniki koloryzacji oraz strzyżeń – podsumowuje Ewelina Kombur. – Oczywiście podstawy są ważne, my wciąż przekazujemy je uczniom, ale są też osoby takie jak Mateo, dysponujące ogromną wiedzą i jestem mu bardzo wdzięczna, że przyjął nasze zaproszenie.
Wojciech Chamryk