Pogrom na Zjeździe
Zgodnie z oczekiwaniami ŁKS Łomża rozgromił przed własna publicznością zespół Wigier Suwałki. Do przerwy łomżanie strzelili cztery gole, po zmianie połów dołożyli kolejne cztery. Mecz zakończył się wynikiem 8 : 0. To najwyższa wygrana – i to nie tylko ŁKS-u - w tym sezonie. Gromiąc Suwałki łomżanie znacznie poprawili swój wynik bramkowy. W 8 wcześniejszych meczach ŁKS strzelił tylko 12 goli.
Już po pierwszej minucie gry wiadomym było kto wygra ten mecz. Wystarczyła jedna akcja aby czołowy napastnik Łomży Rafał Boguski pokonał bramkarza gości. To był pierwszy gol Boguskiego, ale nie ostatni. Ten zawodnik w sobotnim meczu popisał się hattrickiem: strzelał gole w 2., 45. i w 52. minucie spotkania.
Gole dla ŁKS-u zdobywali także: Marcin Truszkowski w 21. Paweł Strózik w 36., Dawid Wilczewski w 57. Jakub Maćkowski w 70. i Chioma Chimezie w 89. minucie.
Mecz ŁKS Łomża – Wigry Suwałki można nazwać „meczem do jednej bramki”. Łomżanie co rusz zagrażali bramce gości, a ostateczny wynik mógłby być o co najmniej 4 gole wyższy. Po strzałach łomżan kilkakrotnie piłka trafiała w słupki i poprzeczkę.
Na szczególną uwagę zasługuje także oprawa meczu przygotowane przez łomżyńskich szalikowców. Przez całe spotkanie, praktycznie cała trybuna od strony rzeki dopingowała ŁKS. Atmosfera udzielała się także „picnikom” siedzącym po drugiej stronie boiska, którzy od czasu do czasu włączali się do dopingu.