Studniówka w I LO z Kilarem, w II LO z Elsnerem
Karolina Duchnowska zatańczyła poloneza na swojej studniówce w 2006 roku w II LO w Łomży – w tym samym „Drugim”, gdzie w 2020 r. Daniel Kozikowski z III D zatańczył poloneza z ukochaną dziewczyna Julią Szczęsną. Niedzielny wieczór był dla nauczycielki chemii w I LO i dla ucznia z II LO symboliczny: ona jako wychowawczyni po raz pierwszy była na studniówce klasy III B, on jako chorąży pocztu sztandarowego w „Drugim” po raz pierwszy tańczył poloneza na swoim pierwszym w życiu dorosłym balu. Oboje są podekscytowani wyjątkowym wydarzeniem, oczarowani elegancją strojów i zachowań w każdej auli, a najbardziej chyba - wzruszeni niepowtarzalnym dniem w życiu.
Studniówka w I LO imienia Tadeusza Kościuszki w Łomży zaczęła się o godz. 18., godzinę później wystartowała uroczystość w II LO imienia Marii Konopnickiej. Obie szkoły: przy ul. Bernatowicza i placu Kościuszki kształcą młodzież w ponad 100-letnich gmachach i mają pięknie odrestaurowane aule. W „Pierwszym” reprezentacyjna, obszerna i wysoka sala utrzymana została w klasycznej bieli, a w „Drugim” jest bardziej barokowa i różowa. Nauczycielka chemii w I LO Karolina Duchnowska uczęszczała przed 14 laty na fakultety z chemii w II LO do chemiczki Jolanty Kossakowskiej, która obecnie dyrektoruje w „Drugim”, zatem o jednej osobie w Łomży można z pewnością powiedzieć, że wyszła w barwnym, tanecznym korowodzie z II LO jako maturzystka i doszła jako nauczycielka do I LO, gdzie od 8 lat uczy o pierwiastkach i związkach. Jaka jest klasa III B...? - Ambitni, mierzą wysoko, wybierając profil biol-chem połowa z nich myśli o medycynie – opowiada, a w pierwszej parze to jej wychowanka Marta Obiedzińska z dyrektorem I LO Jerzym Łubą prowadzi poloneza do melodii Wojciecha Kilara, znanej z „Pana Tadeusza” w reż. Andrzeja Wajdy (1926 – 2016). Zanim młodzi i starsi ruszą do tańca, Marta Obiedzińska i Jakub Kozikowski z III E prowadzą uroczystość.
Najmądrzejsza z najpopularniejszym
W patetycznych mowach nawraca motyw świadomości dojrzewania do bycia dorosłym, dojrzałości. Zdają sobie sprawę, że w murach Szkoły z 406-letnią tradycją stawali się odpowiedzialni, zdolni do decydowania o swoim życiu. Znani są szkolnej społeczności jako zaangażowani społecznicy, dumni z 4 edycji wieczorów poetyckich, gdy przy świecach brzmiały strofy Różewicza, Szymborskiej, ich następców. Klasa Marty potrafiła zrobić prezenty pod choinkę nie sobie, ale pacjentom hospicjum. Czarująca dziewczyna nie dodaje, że za naukę jest stypendystką premiera i za działania artystyczne - marszałka podlaskiego. Młodzież z „Pierwszego” doceniła Martę, przyznając nagrodę Tadeuszka dla Najmądrzejszej. - Ja chciałem zostać laureatem w kategorii Najpopularniejszy, ale nie wyszło – komentuje wesoło Jakub. Ciekawe, jaka jest jego III E na 100 dni przed egzaminem dojrzałości...? - Połowa to typowi ścisłowcy, a połowa to humaniści – krótko charakteryzuje rówieśników rezolutny młodzieniec, który sam przymierza się do studiowania w SGH w Warszawie, może ekonomię...? W imieniu maturzystów dziękował rodzicom, najlepiej znającym młodych, że akceptują ich w 100 %. W imieniu rodziców dyrekcji, nauczycielom, pracownikom I LO podziękowała Grażyna Święcicka, apelując dyskretnie do uczennic i uczniów o odpowiedzialność, by studniówka była „wydarzeniem pięknym, wzruszającym, budzącym nostalgię”. Aby nie była zabawą jak w „Patointeligencji” Mata, absolwenta II LO Batorego z Warszawy – 11. m. w rankingu „Perspektyw”. I LO z Łomży jest 87.
W mroku Kosmosu i barwnym korowodzie
Daniel Kozikowski z satysfakcją zaprasza do sali studniówkowej na pierwszym piętrze. Po wejściu do przystrojonej wspólnymi siłami III E przestrzeni ogarnia uspokajający mrok, łagodnie otulający dziewczęta i chłopców przy nakrytych białymi obrusami stołach. Panuje wzorowy porządek, spokój i kultura. - Kosmos – krótko definiuje czerń przestworzy chorąży II LO, zwany Prezesem, a czasem Dyrektorem Dumbledorem, ze względu na magiczne pomysły. Pod sklepieniem biegną żółte smugi komet, błyszczą gwiazdy, w perspektywie: ogromny Srebrny Glob, przypominający o małym kroku dla człowieka, będącym wielkim skokiem ludzkości. - Typowe matfizy – opowiada z dumą Daniel z klasy anglistki Tatiany Owczinnikow. - Błyskotliwi, liczby są ich pasją. Skąd pomysł na dekorację?
Julia Szczęsna przed polonezem przypomina, że inspiracją jest odkrycie nowej planety przez Wolfa Cukier i - dodaje ukochany - „Gwiezdne wojny”. - Liczymy na kosmiczne wyniki matur – próbuje przewidzieć Tajemnicę chłopiec. Zanim batalia z maturami się zacznie, ruszają za parami w strojach szlacheckich w takt poloneza Józefa Elsnera (1769 – 1854), nauczyciela Fryderyka Chopina (1810 – 1849). Będą wychodzić spod arkad naprzeciw sceny rzędami po 6 osób, tworzyć kółka, szeregi i mostki rąk, uśmiechać się z powagą do siebie, nauczycieli i gości. Nad całością choreografii czuwa Marzanna Rutkowska, dyrygując promiennym obliczem tańcem kilkuset ludzi. Emilia Ramotowska – przewodnicząca Samorządu Szkolnego, po której następczynią jest Ola Szeligowska – przywołuje strofę Leopolda Staffa (1878 – 1957) o paradoksie szaleństw młodości, mądrzejszych od mądrości i rozumniejszych od rozumu. Kamil Karwowski z III A uzmysławia symbolikę barwnego korowodu, złożonego z ludzi różnych stanów i pokoleń. Dyrektor II LO Jolanta Kossakowska uzmysławia, że maturzyści zaczęli naukę w 25. roku historii „Drugiego” i że to 25. studniówka II LO. Tradycyjnie w I LO i II LO maturzyści wręczają bukiety kwiatów wychowawcom, bo sami są piękni jak kwiaty.
Mirosław R. Derewońko