Praktyczne rady na naukowym poziomie w PWSIiP
Jak walczyć z otyłością i nadwagą u dzieci, ażeby nie wstydziły się rozebrać w szatni przed lekcją wychowania fizycznego? W jaki sposób uniknąć zerwania więzadeł i łąkotki w stawie kolanowym, aby móc samodzielnie chodzić? Kiedy zacząć badać postawę i układ stóp dziecka, żeby uchronić je przed chorobami i bólami kręgosłupa? Czy piramida egipska może mieć znaczenie dla stylu życia i odżywiania Polaków? - setki ciekawych pytań i odpowiedzi zrodziła II Ogólnopolska Konferencja Naukowa ph. „Sport, zdrowie, edukacja dzieci i młodzieży”. W piątek przez 6 godzin dokonywano przeglądu prac naukowych i problemów badawczych w Państwowej Wyższej Szkole Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży. Krótkich, bo zwykle 10 – 15 minutowych, wykładów było ponad 20.
Władze PWSIiP reprezentowała dr hab. Małgorzata Knaś, dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu, zaś bezpośredniego organizatora wydarzenia – dr Tomasz Waldziński, kierownik Zakładu Wychowania Fizycznego. Organizatorzy ucieszyli się, że podczas rejestracji uczestników zgłosiło się do udziału około 100 osób, m.in.: naukowców, nauczycieli, lekarzy, studentów. Mieli możliwość podzielić się – jak planowano – swoimi osiągnięciami, doświadczeniami, dokonaniami i poglądami o związkach sportu, zdrowia i edukacji - z nadzieją, że zorganizowane przez nich „wydarzenie przyczyni się do podjęcia dyskusji na temat najbardziej istotnych i aktualnych problemów współczesnego sportu”. - Cudowna w czasie konferencji była naturalna integracja młodych pracowników nauki, mających możliwość wymiany spostrzeżeń i zasięgnięcia opinii z samodzielnymi pracownikami naukowymi, czasami z autorami książek, z których wszyscy się uczymy – ocenia dr Waldziński, zadowolony ze współpracy uczelni, kształcących trenerów i wuefistów, m.in., z Gdańska, Warszawy, Bydgoszczy, Białej Podlaskiej i Białegostoku. - Zacieśniamy współpracę z krajowymi ośrodkami badawczymi. Na przykład, z mgr Aleksandrą Durzyńską z PWSIiP sprawdzamy odpowiedź organizmu sportowca na wysiłek fizyczny, porównując tenisistów Łomży i Gdańska. Mgr Weronika Łuba we współpracy z prof. Jerzym Sadowskim z AWF w Warszawie zbadają dokładność uderzenia w tenisie stołowym.
Coraz więcej ludzi biega i jeździ rowerem
Przykładów szczegółowych, jak powyższe badania laboratoryjne naukowców przydają się trenerom i nauczycielom wf, można by mnożyć i temu właśnie służyła konferencja, żeby badacze spotkali się z praktykami. - Pan Bóg stworzył człowieka, aby rozwijał się harmonijnie przez pryzmat duchowy i fizycznej cielesności – przypomniał starożytne przekonanie dr hab. Kazimierz Kochanowicz z AWF i S w Gdańsku. - Z perspektywy nowoczesnych technologii, przyszłość ludzkości jest fantastyczna.
Profesor przywołuje argumenty, jak ambitny i wyedukowany umysł pobudza ciało do działania, zaś sprawne ciało daje umysłowi powody do satysfakcji, przeżywania szczęścia, odczuwania wspólnie radości sportowych, choćby na najniższym, indywidualnym podium. - Świadomość ważności ruchu dla zdrowia i kondycji jest w Polsce coraz większa, więcej widzimy ludzi biegających, na rowerze i basenie, w siłowni... A zadaniem nauczycieli wf jest wypracować takie metody edukacji, aby dzieci chciały w lekcjach uczestniczyć, aby dawać możliwość ćwiczenia i sprawdzenia się nawet otyłym. Zdaniem profesora, dzieci powinny poznawać różne dyscypliny sportu, kształcąc charakter, ucząc się zasad gier, systematyczności, wytrwałości, osiągania celów, poziomu inteligencji i świadomości.
„Dieta zdrowa: bezcukrowa, warzywno-owocowa”
Otyłość dzieci i ociężałość nastolatków wraca jak bumerang w wykładzie dr hab. Małgorzata Knaś. Rozważała nowoczesne i nienowoczesne pojęcia zdrowia i dyskusyjne powiedzenie „W zdrowym ciele, zdrowy duch” - tyle jest silnych, okazałych i umięśnionych ciał z nieproporcjonalnie pustymi: głową i sercem. Proporcja czynników dla zdrowia ciała i ducha jest: 10 % opieki zdrowotnej, 20 % uwarunkowań genetycznych, 20 % - środowisko i aż 50 % styl życia. „Primum non nocere” - motto dla lekarzy, żeby nie szkodzili pacjentom, ale i dla każdego, żeby sam sobie nie szkodził: paleniem i piciem. Dwuwiersz mego autorstwa: „Dieta zdrowa: bezcukrowa, warzywno-owocowa” streszczał przewijające się w różnych konfiguracjach przekonania naukowców z Łomży i świata. Jeśli co piąte dziecko w Polsce ma nadwagę, to daje do myślenia rodzicom i dziadkom: karmić mlekiem czy colą. 10 mln rodaków ma cukrzycę, zatem - żywność jak najmniej przetworzona i dużo ruchu na dworze.
Lekarz pediatra dr Irena Białokoz – Kalinowska z PWSIiP omawiała zmiany Piramidy Zdrowego Żywienia dzieci i młodzieży – tj. wytyczne Instytutu Żywności i Żywienia w walce z otyłością. Na wagę dzieci mają wpływ rodzice, więc powinni zadbać o 4 sprawy: sen w przewietrzonym pokoju; ograniczanie czasu na media elektroniczne (TV, komputer, komórka), żeby dzieci spędzały czas na dworze; mycie zębów – ponad 80 procent dzieci w Polsce ma próchnicę - to nie tylko estetyka, ale i stan organizmu; badanie wzrostu i wagi, do której unormowania przyczynia się aktywność fizyczna. Podstawą piramidy jest aktywność: spacer, sport, wyżej warzywa i owoce, nabiał, mięso, pieczywo.
Uwaga na schodach i w wannach
Otyłości i nadwagi – z racji masy sadła, obciążającego serce i kolana – nie lubi prof. dr hab. Janusz Popko. Pracownik PWSIiP i ortopeda z Białegostoku mówił o ostrych urazach stawu kolanowego. Jak uniknąć zerwania więzadeł i łąkotki? Przede wszystkim: wiedza, że staw ma mały zakres obrotu i trzeba unikać nagłych, gwałtownych skrętów nogi. Do biegów czy gier powinno się przygotować przez rozgrzewkę. Zbiegający ze schodów na zakrętach ryzykują zerwanie więzadłowo-łąkotkowe, po czym czeka operacja zszywania łąkotki i brania więzadeł z okolicy kolana do napraw więzadeł. Obecnie nie używa się skalpela, tylko artroskopii z pomocą kaniuli, ale i tak potrzeba rehabilitacji.
Nowinkę pedagogiczną prezentowała fizjoterapeutka Ewa Waldzińska z PWSIiP, która z inicjatywy dyrektor Marii Mikołajewskiej w Przedszkolu Publicznym nr 2 prowadzi badania i profilaktykę ze 100 dziećmi. Prawie połowa ma wady postawy, a co piąte – stopy płasko-koślawe. Doktorantka Waldzińska prowadzi ćwiczenia korekcyjne grupowe i indywidualne. Rodzicom doradza, gdy kąpią dziecko, by sprawdzali, czy pociecha ma w linii poziomej barki i czy linia barków i bioder jest symetryczna. Na pewno zachęci do 60 min. zabaw w aktywnym ruchu: wspólnej gimnastyki, spaceru, jazdy rowerem i niepodjeżdżania samochodem pod szkołę: aby 5 minut dziecko się dotleniało i rozruszało mięśnie.
Mirosław R. Derewońko