Jubileusz 20 lat „Edukatora” z 15-leciem Prezes Kuczałek
Sala Kina Millenium w Łomży zapełniona po brzegi przez tłum odświętnych pracowników i gości SOS „Edukator” - sygnał ratowania tonących to nie tylko symboliczne nawiązanie do prowadzonej w 6 województwach od 20 lat działalności. To tej działalności powód, istota i cel, za co serdeczne i gorące brawa, gratulacje, podziękowania zebrała Barbara Kuczałek, 74-letnia twórczyni Społeczno-Oświatowego Stowarzyszenia Pomocy Pokrzywdzonym i Niepełnosprawnym „Edukator” w Łomży – z jej inicjatywy przed likwidacją dla oszczędności uratowano przedszkola: Mały Artysta i Wesołe Słoneczko z Łomży oraz 60 małych, zwykle wiejskich szkół podstawowych, zatrudniając 650 osób.
Założone w 1999 r. stowarzyszenie współtworzyła nauczycielka, magister pedagogiki, a wcześniej - dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Łomży (nieistniejącej; został budynek przy starym szpitalu). Barbara Kuczałek mieszka w Łomży od 1981 r., zaś 15 lat jest prezesem „Edukatora”. Nie weszła na scenę, tłumacząc to wiekiem i chęcią bliższego widzenia przyjaciół i współpracowników, którzy na 20-lecie przybyli z wielu odległych stron Polski, bo ratowane przed likwidacją, przejęte od gmin szkoły znajdują się nie tylko w województwach: podlaskim,warmińsko-mazurskim i mazowieckim. Mają zasługi w kształceniu i wychowaniu dzieci również w: lubelskim, opolskim i podkarpackim.
„Edukator” po stronie rodziców i nauczycieli
We wrześniu 2019 r. wszystkie placówki „Edukatora” miały 2 150 wychowanków i zatrudniały 650 pracowników, w większości nauczycieli, którym z racji likwidacji groziłoby bezrobocie. W różnych latach ponad 20 szkół musiano jednak wygasić, ze względu na fatalną demografię lu przejęcie przez inny podmiot. Garścią liczb sypnęli twórcy prezentacji o dziejach „Edukatora”: Bartek Żebrowski i Tadeusz Zaremba. W latach 2003 – 2015 „Edukator” zrealizował 61 projektów na 20 milionów zł, w tym ponad połowę z funduszy unijnych. SOS obejmował opieką i rehabilitacją dzieci z wadami różnego rodzaju, prowadził wiejskie przedszkola i punkty przedszkolne, rozbudowywał kilka szkół, innym naprawił dachy czy tworzył place zabaw. Jednym z gości była Olga Muskhelishvili z Gruzji, gdzie „Edukator” prowadził współpracę pedagogiczną i organizacyjną w tworzonych przedszkolach – najbardziej zasłużonym przyjaciołom i współpracownikom Stowarzyszenia przygotowano medale pamiątkowe. Sam „Edukator” rzadko był wyróżniany przez władze, gdyż zawsze stawał po stronie rodziców i nauczycieli, walczących o szkoły przed zamknięciem. Podstawówki często są na wsi – o czym w miastach i stolicach się zapomina - jedynym miejscem oświaty, kultury, spotkań ze sztuką. Przypomniano: Nagrodę Pro Publico Bono w ogólnopolskim konkursie z 2002 roku pod patronatem Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Odznakę Honorową Województwa Podlaskiego z roku 2008.
Warto dzielić się dobrem i wiedzą z bliźnimi
Jubileusz 20-lecia „Edukatora” pokazał, że praca u podstaw w przedszkolach i szkołach jest mocną stroną Stowarzyszenia, a nie organizacja własnych jubileuszy. Dominowały dłużyzny programowe, gdy na scenie nic się nie działo, tylko „miało dziać”, żadnej dekoracji, słabe oświetlenie, że trzeba było się domyślać, skąd przemawia prezes „Edukatora”. Jakiż wróg opiekunom grup podpowiadał, żeby z przebogatego śpiewnika polskich pieśni wybrać discopolowe hity, trudno tu wywnioskować. Na ogromnym nowoczesnym ekranie Millennium przez pierwsze półtorej godziny królowało tylko logo „Edukatora” i dwie kolumny z datami rocznymi i nazwami 31 placówek, jakie od 2000 r. SOS prowadzi albo prowadziło. Nawet prezentację filmową pozbawiono zdjęć, podając ściegi napisów. Występowały, m.in., przedszkolaki z Łomży, siedząc na krzesłach i przestawiając rytmicznie nogi, recytowały i śpiewały z fałszem ze szkół w Uścianach, Lisach i Polanie. Czy ścisk w półmroku sali kina daje pożytki myślowe, przeżycia i wrażenia estetyczne młodszym i starszym, wątpię, odsyłając do życiowego motto prezes Kuczałek: „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest, nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.” Dzieli się tym, co sam umie.
Mirosław R. Derewońko