Barwny świat batiku Anny Tomkielskiej
Wystawa Anny Tomkielskiej zainaugurowała we wtorek nowy sezon wystawienniczy w Galerii N Klubu Wojskowego w Łomży. Utalentowana absolwentka Liceum Plastycznego im. Wojciecha Kossaka w Łomży, obecnie studentka Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi, zaprezentowała efektowne batiki, inspirowane przede wszystkim naturą. – To bardzo trudna technika, rzadko u nas goszcząca, ale wykonane w niej prace są przepiękne! – mówi kierownik klubu Ryszard Matuszewski, zapraszając na comiesięczne wystawy w Galerii N oraz towarzyszące im koncerty muzyków Filharmonii Narodowej.
Galeria N to istniejąca od 26 lat placówka, prowadzona wspólnie przez Regionalny Ośrodek Kultury w Łomży i Klub Wojskowy, wychodząca naprzeciw twórcom nieprofesjonalnym. Przeważają wśród nich twórcy amatorzy w starszym wieku, malujący czy rysujący dla przyjemności, ale nie brakuje też osób kształcących się w dziedzinach plastycznych i bardzo utalentowanych. Podobnie jest w przypadku zambrowianki Anny Tomkielskiej, w czasach nauki w Łomży nagradzanej w konkursach plastycznych, np. zwyciężczyni konkursu „Krzyżyk – znak mojej wiary” laureatki artystycznego stypendium marszałka województwa podlaskiego. Po maturze rozpoczęła wymarzone studia na wydziale grafiki łódzkiej ASP, ale nie przestała interesować się batikiem, czego efektem jest druga wystawa indywidualna w jej dorobku – pierwsza miała miejsce cztery lata temu. – Studiuję grafikę, ale wciąż zajmuję się batikiem – mówi Anna Tomkielska. – Kiedy jestem u siebie w Zambrowie chodzę do pracowni tkaniny w Miejskim Ośrodku Kultury, ale ma to miejsce dosyć rzadko: w czasie wakacji czy ferii, ewentualnie podczas długich weekendów. Jest to technika bardzo wdzięczna, w której maluje się woskiem na tkaninie. Polega na kolejnym nakładaniu wosku i barwieniu tkaniny. Zaczyna się od najjaśniejszych kolorów, kończy na ciemnych tonach. Wymaga odrobinę cierpliwości i przemyślenia barw, lecz sprawia ogromną przyjemność, a końcowy efekt pracy jest miła niespodzianką.
Młoda artystka zaprezentowała w Galerii N wybór batików z czasów licealnych i najnowszych. Już na pierwsz rzut oka jest zauważalne, iż te nowsze prace są zdecydowanie ciekawsze, będąc dowodem ciągłego rozwoju ich autorki: szukającej nowych rozwiązań, łączącej batik z innymi technikami, skupiającej się na detalach prac o znacznie mniejszej powierzchni niż kiedyś.
– Format pracy zależy od projektu, ale też i chęci, żeby wykonać tę daną pracę – mówi Anna Tomkielska. – Kiedyś wolałam ogromne formaty, czułam taką potrzebę rozmalowania się, żeby wręcz wyżyć się na tej dużej powierzchni. Teraz zachwycają mnie małe kadry. Są różne, bo pochodzą zarówno z czasów nauki w liceum jak i teraz ze studiów, ale dominuje w nich natura – wyjaśnia Anna Tomkielska. – Wpływ na ich powstanie miało to, co akurat mnie zachwyciło, czym się zainspirowałam w danym momencie i chciałam to koniecznie wykonać w batiku. Gdzieniegdzie przemyciłam trochę grafiki warsztatowej – linorytu, do którego dodałam batik, więc coraz więcej eksperymentuję – pewnie pod wpływem studiów, bo jestem już na trzecim roku.
Do końca roku w Galerii N zaplanowano wystawy fotografii Agnieszki Zielewicz, zbiorową na 35-lecie Klubu Wojskowego oraz fotografii Zbigniewa Walczuka.
– Cieszy mnie bardzo, że tę piękną i niezbyt u nas popularną technikę batiku zaprezentowała w naszej galerii tak młoda i uzdolniona osoba, rokująca duże nadzieje – podsumowuje Ryszard Matuszewski. – Przed nami kolejne wystawy i koncerty, ale też drzwi są cały czas otwarte i każdy z szeroko pojętej plastyki może pokazać u nas swoje prace – tak było, tak jest, a czy będzie nie wiem, bo powstał w Łomży nowy twór, 18. Pułk Logistyczny i jak się to wszystko ułoży jeszcze trudno powiedzieć.
Wojciech Chamryk
