Koncert patriotyczny w kościele Krzyża Świętego
80. rocznicę walk w regionie Łomży we wrześniu 1939 roku i 336. rocznicę wiktorii wiedeńskiej 1683 roku uczczono mszą świętą i koncertem „Przybyliśmy, zobaczyliśmy, Bóg zwyciężył“ w kościele Krzyża Świętego. Pieśni wojskowe i patriotyczne śpiewali, nierzadko z udziałem publiczności, sopranistka Magdalena Tunkiewicz-Zakrzewska i baryton Wojciech Bardowski. – Wrzesień jest pełen rocznic – mówi ppłk Tomasz Żyłka, komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień i inicjator koncertu. – Pierwsza to rocznica odsieczy wiedeńskiej, wielkiego triumfu polskiego oręża. Dlatego 12. września jest jest świętem wojsk lądowych, a ponieważ sam jestem czołgistą, to jest to również moje święto. Natomiast druga, 80. rocznica walk pod Łomżą, ma inny charakter, bo kampania wrześniowa zakończyła się klęską, ale należy o tych żołnierzach i ich bohaterstwie pamiętać.
Po majowym koncercie upamiętniającym 75 rocznicę bitwy o Monte Cassino z inicjatywy łomżyńskiej WKU upamiętniono bohaterów wrześniowych wydarzeń. Oddalonych od siebie w czasie i z różnym finałem, ale w obu przypadkach z udziałem żołnierzy z Łomży i jej okolic.
W zakończonej porażką kampanii wrześniowej 1939 roku walczył przecież 33. Pułk Piechoty stacjonujący w Łomży, a podczas obrony Nowogrodu i innych miejscowości regionu nie brakowało też rekrutów z najbliższych okolic. Podobnie było pod Wiedniem w 1683 roku, kiedy to kluczowe dla zwycięskiej bitwy pod Wiedniem okazało się rozpoznanie bojem chorągwi husarskiej chorążego łomżyńskiego Zygmunta Zbierzchowskiego, dzięki czemu dowodzący siłami sprzymierzonych król Jan III Sobieski przekonał się, że rozstrzygająca szarża husarii jest w tym miejscu możliwa.
Dlatego też Magdalena Tunkiewicz-Zakrzewska i Wojciech Bardowski zaczęli swój występ „Marszem triumfalnym Sobieskiego“ z XVII wieku, by każdą kolejną pieśnią przybliżać inne wydarzenia, kluczowe dla historii Polski i dziejów naszego oręża.
– To najpiękniejsze pieśni patriotyczne, związane z królem Janem III Sobieskim, ale też i inne, doskonale znane, jak „Wojenko, wojenko“ czy „Deszcz, jesienny deszcz“, związane z II wojną światową – mówi Magdalena Tunkiewicz-Zakrzewska. – Wykonujemy ten repertuar z Wojciechem w duecie od wielu lat, dobrze się w nim czujemy i po prostu lubimy go śpiewać.
– 80. rocznica wybuchu II wojny światowej i 336. rocznica wiktorii wiedeńskiej są doskonałą okazją do zaprezentowania polskiego i patriotycznego repertuaru – dodaje Wojciech Bardowski. – Musimy czcić takie rocznice i o nich pamiętać, bo wolność nie wzięła się z niczego.
Stąd różne pieśni wojskowe, partyzanckie i patriotyczne, owacyjnie przyjęte przez publiczność: „Marsz, marsz Polonia“, węgierska ballada „Świat cały śpi spokojnie“, napisana w hołdzie dla Polaków, przejmujący „Marsz Sybiraków”, „Czerwone maki na Monte Cassino”, dedykowany powstańcom warszawskim „Pierwszy sierpień“ „Polskie skrzydła” czy „Biały krzyż” – piosenka Czerwonych Gitar, której tekst zainspirowały losy ojca Krzysztofa Klenczona, żołnierza AK i powojennego podziemia antykomunistycznego. Słuchacze, głównie starsi, nie kryli wzruszenia, a koncert zakończył bis, powtórne wykonanie wojskowej piosenki „Deszcz, jesienny deszcz“.
– W dobie wszechobecnych komórek i internetu młodzież pewnie zna te daty 1863 i 1939, choćby z Facebooka, ale to wszystko – zauważa Wojciech Bardowski. – Dlatego cieszy nas fakt, że widujemy też młodych ludzi na takich koncertach, nie tylko kiedy przychodzą na uroczystości jako poczty sztandarowe ze szkoły, bo myślę, że Piłsudski miał rację mówiąc, że „Naród, który nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości“, więc tą dewizą z Magdaleną się kierujemy.
Wojciech Chamryk